Senti - 2013-07-13 01:22:37

    Witam.
    Przyszła więc pora, aby wziąć i podsumować wszystko, co do tej pory wydarzyło się w Kraju Błyskawic. Na samym początku chciałbym zaznaczyć, że całość nie poszła po mojej myśli i jestem częściowo na siebie zły. Początkowy zarys całej imprezy cechował je jako EVENT, jednakże czynniki, w których skład wchodziły upragnione wakacje, spowodowały, że uczestnicy (co jest zrozumiałe swoją drogą, nie wypominam tego nikomu) zaczęli się rozjeżdżać. Jako że zdawałem sobie sprawę, jakie mogą być konsekwencję prowadzenia wątku podczas gdy część osób jest nieobecna i jaki z tego bałagan może powstać - postanowiłem wprowadzić kilka ukróceń, pozwalających mi zmieścić się ze wszystkim do 12 lipca, przeradzających w ten sposób całość w MINI EVENT. Choć niektórzy mogliby w tym momencie polemizować, argumentując, że oto sesja trwająca blisko miesiąc musi być eventem, odpowiadam jednoznacznie - dla mnie nie było. Ilość wydarzeń o wiele mocno ubliża wartości tego słowa w moim mniemaniu. Nie mniej, co jest najważniejsze: koniec odbył się w sposób zaplanowany - wojną domową Klanu Nara.
    Chciałbym jeszcze wspomnieć, nim dojdziemy do rozliczeń, że z góry zarzekałem się robienia eventów, które jak uważałem, tak i nadal uważam za pozbawione większego sensu. Od dzisiaj wyrzucam te słowo na stałe ze swojego słownika i wprowadzam wraz z Masaru nieco odmienną politykę prowadzenia fabuły świata. Oczywiście, nie odpowiadam za drugiego Event Mastera.
    Nie przeciągając, czas zaprezentować podsumowanie, na które tak wszyscy w upragnieniu czekają.
   
    -> Igari - tutaj nie ma chyba o czym rozmawiać. Ucieczka na samym początku, zignorowanie rozkazu rady Uchiha = się kłopoty fabularne. O ile w ogóle sama zainteresowana ma zamiar jeszcze grać.
   
    -> Itsuki - postać o najoryginalniejszej osobistości. Chyba jako jedyna nie udawała mądrzejszego niż w rzeczywistości jest. Potrafiła zarówno rozbawić, jak i zirytować. Niestety, od osoby, która jest jednym z weteranów NCW - spodziewałem się więcej. Choć początkowo widziałem w nim zapał, to później jakość postów spadała z każdą turą. Momentami te przekraczały ledwie ich optymalną, regulaminową długość. Wiele razy uczestnicy uskarżali się na jego zwlekanie z odpisem i niemalże zawsze był ostatnim, który go oddawał. Częstotliwość błedów i czyste niedbalstwo sprawia, że mogę dać 170 PU i 80 PW. Spory plus za zagadkę kontratak i pozywny, ostatni post.

    -> Hotaru - no cóż, aż nie wiem co powiedzieć. Posty słabe, żeby nie powiedzieć bardzo słabe. Masa literówek i błędów zarówno gramatycznych, jak i ortograficznych. Wielokrotnie miałem problemy z rozszyfrowaniem przesłania młodej Senju i nie raz zdarzało się, że nie było nawet regulaminowej długości posta fabularnego, co jest karygodne, zważywszy, że była to impreza wyższej rangi. Skusiłbym się o stwierdzenie, jakoby całe uczestnictwo było od tak, na totalne minimum, aby tylko zaliczyć. Może się mylę, ale tak czy owak - przyznaję 145 PU i 70 PW.

    -> Gishi - człowiek zagadka. Przyznam, że początkowo byłem zadziwiony, ponieważ przez pewien okres nasza gwiazda dawała niespodziewanie dobre, staranne posty. Później z czasem wszystko zaczęło się kruszyć i niestety, nie wyszło tak, jak miałem nadzieję że wyjdzie. Największy zawód odniosłem wówczas, gdy Gishi nie wykorzystał potencjału danej mu szansy. Miałem nadzieję na wiarygodniejsze i przesycone większą nutą emocji posty, niźli te które dawałeś. Nie oszukując nikogo, szczęście ci bardzo dopisało i trafiłeś do najprostszej ze wszystkich sal, gdzie przez pewien czas wszystko miałeś potknięte pod nos, a później zostałeś jeszcze dodatkowo wzmocniony. Jednym słowem - spodziewałem się czegoś więcej. Nagroda to 170 PU i 80 PW.

    -> Hiroshi - chłopak, który mnie dosłownie nękał... Widoczne zaangażowanie, zarówno w fabule i wyraźny entuzjazm sprawił, że był bardzo pozytywnym uczestnikiem. Odpisy zawsze w porę (co prawda mocno przeciętne), odważne decyzje podczas przemierzania swojej ścieżki, które nieraz groziły śmiercią, a także przyzwoite odegranie swojej roli sprawiły, że mogę dać mu z czystym sumieniem 175 PU i 85 PW.

    -> Batsu&Ayatane - wziąłem ich pod jedno podsumowanie, a to dlatego, że o obu mogę powiedzieć dosłownie to samo. Dobre, momentami nawet bardzo dobre posty, które czytało mi się z wyraźną ochotą. Ponad przyzwoite wczucie się w otoczenie, a także umiejętność skrupulatnego opisu sprawiła, że mogę dać im największą z serwowanych nagród. Mam nadzieję, że na NCW pojawi się więcej takich osób, które widocznie przykładają się do tego co wychodzi spod ich klawiatury. Co prawda, pod koniec zauważyłem u Batsu spadek długości (nie jakości) postów, ale wierzę, że to ze względu na okoliczności, w których się znalazł. Nagroda dla obu to 185 PU i 100 PW.

    I to byłoby na tyle, mam nadzieję, że nikogo nie pominąłem. Jeżeli ktoś ma zażalenia - proszę pisać, skarżyć, co tylko chcecie. Mam nadzieję, że mój trud włożony w całe widowisko w postaci odpisów, w których dawałem z siebie - dosłownie - wszystko (nie raz wypruwając sobie żyły) oraz zagadki, mające być dozą oryginalności zostaną w jakimś stopniu docenione i nie zbesztacie mnie tak bardzo :F No i najważniejsze - nagrodę można odebrać tylko po wcześniejszym napisaniu komentarzu w tym oto wątku ;) (Poor Evil).

    PS.: Wkrótce pojawi się pierwszy wpis w Kronice, który naświetli znaczenie ostatniego wydarzenia w Chuu. Cierpliwości!

[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

www.skuterek-forum.pun.pl www.pokes-core.pun.pl www.styles.pun.pl www.aishwarya.pun.pl www.syrena.pun.pl