Akio - 2016-01-16 20:42:28

Trochę czasu minęło odkąd te wydarzenia się zaczęły więc pewnie większość się ucieszy, że wreszcie są fabularnie wolni. Szczerze mówiąc nie dziwi mnie to skoro nie licząc przerw sytuacja w kraju gorących źródeł rozpoczęła się w maju 2014 roku. Większość z nas dołączyła w czerwcu 2015 roku i to głownie tego będzie dotyczyć podsumowanie(chociaż w propozycjach nagród jest uwzględnione więcej). Dzisiaj po niemal pół roku wspólnej przygody wszystko zostało zakończone i czas podzielić z wami moimi wrażeniami.

Zacznę ode mnie, po pierwsze przyznam, że sytuacja mnie przerosła. W swojej głowie miałem wydarzenie otwarte bez gotowego zakończenia bez jakiegoś z góry ukształtowanego celu , gdzie każda decyzja, każdego gracza może mieć wpływ na innego nawet jeżeli tego nie zamierzali. Gracz mógł zdradzać atakować opowiadać się za stroną którą chciał zawierać sojusze, łamać je. Z tego aspektu jestem całkiem zadowolony i chyba wy tez odczuliście tą wolność. Tym bardziej, że był to chyba pierwszy event w którym złożyło się tak, że było gracz vs gracz, a nie kupa graczy vs zło. Jednak przyznam, że o wiele trudniej się takie sytuację prowadzi Często nie ogarniałem, moje odpisy bywały długie lub krótkie, a jednocześnie mało wnoszące do sytuacji, wątki poboczne(takie, które mogłyby wam pomóc wygrać wojnę czy złapać bijuu) albo za mocno ukryłem, albo za słabo je przedstawiłem albo za wolno rozwijałem, przez co większość została olana. Starałem też stworzyć akcje dla każdego co mi się nie zawsze udawało. Myślę, że jednak w pewnym momencie wytworzył się klimat odpowiedni dla nazwy forum i event poniesie za sobą szersze konsekwencje. Generalnie nie byłem w stanie wszystkiego ogarnąć tak jak należy. Starałem się też wbrew mojej opinii ocalić z eventu jak najwięcej graczy bo były momentu gdzie zarówno, jedna jak i druga strona konfliktu mogła zostać znacznie uszczuplona.

Teraz gracze jako ogół w sumie nie wypadło to tak źle, nie wszyscy odpisywali regularnie, kilka osób się wykruszyło, mogło być lepiej, ale biorąc pod uwagę czas trwania eventu to i tak dobrze, że tyle osób dotrwało. Jednak niesamowicie wkurzało mnie, że jakbym nie ustawił terminu odpisu to zawsze znajdował się ktoś kto czekał do ostatniej chwili. Mega wkurzające zwłaszcza, że nie mogę dać wcześniej nawet częściowego odpisu. Czasem też zdarzało się że specjalnie czekałem na czyiś odpis, ale na to nie narzekam bo sam też tak robiłem.

Garść statystyk nie jestem pewny czy wszystko się zgadza po moim dodawaniu i czy wszystkie posty odnalazłem. W sumie w evencie napisaliśmy razem około 383 postów. Aż 104 z nich należały do Samotników w tym 10 to NPC w tym oszukani Samotnicy pod postacią Edo Tensei. Drugie miejsce o dziwo zajął klan Uchiha z 75 postami w tym 11 NPCeta. Później są Wyrzutki 64 tyle samo co Uchiha nie licząc npcetów, których w Wyrzutkach nie było, przynajmniej w formie postów. Później klan Kiyoshi 41 tuż za ich plecami Senju 37, na samym końcu Namikaze 10 :< Reszta należała do MG. Największe straty odniósł klan Uchiha pozostawiając tylko 3 członków, którzy przeżyli udział w wojnie. Najmniej ucierpiały Wyrzutki tracąc tylko jednego medyka. Największym zabójcą okazał się Ayatane , który pochłonął over 9000 mniej lub bardziej winnych duszyczek. Najbardziej pokojowa postać to: Yoshi, który nawet w środku walki myśli żeby podać sobie rękę na zgodę.

Krótkie podsumowanie każdego.

Ichuza - Od początku do końca aktywny, niezwykle regularny nie trzeba było się upominać o posty, ani czekać. Dobrze sobie radził z dodatkowymi obowiązkami jakim było sterowanie swoimi marionetkami i zarządzanie klanem. Momentami pokazywał, że nie jest tylko medykiem, posty w większości wysokiej jakości. Czasami jednak pomijał ważne wątki, zwłaszcza na początku jak sterował marionetkami, npcetami. 

Shinsaku - Wbił trochę później z uwagi na fabułę w kraju ziemi, dorównywał poziomem postów Ichuzie. Praktycznie w pojedynkę toczył walkę z obozem źródeł i wcale jej nie przegrywał. Mimo przewagi liczebnej zdołał zapieczętować bijuu i ukraść go, prawdopodobnie zostanie pierwszym jinchuriki na forum. Czy na to zasłużył na pewno był w top 2 kandydatów.

Akemi - Jedna z najsilniejszych postaci na forum praktycznie sam się zajął bijuu, jednak nie zawsze prezentował się tak dobrze jak jego lider. Miałem wrażenie, że czasami nawet nie zwracał uwagę na moje posty był tak pewny siebie, że nic mu się nie stanie(nie bez podstaw), że potrafił sobie pójść podczas ataku przeciwników i ruszyć na innych. Całkowicie przy tym lekceważąc sojuszników. Zdecydowanie rozczarowałem się akcją z klonami, myślałem, że bardziej ich pociśniesz. Wydaję mi się, że potencjał postaci nie został w pełni wykorzystany jednak nie ulega wątpliwości, że odegrał kluczową rolę w pokonaniu bestii.

Ayamaru - Nie miał większego wpływu na przebieg walki z Bijuu chociaż i tutaj się trochę przyłożył dając Shinowi cenny tlen. Generalnie jednak był w stanie zdobyć się na sporę poświecenie aby dobrze odgrywać postać. Zaryzykował nie raz czy dwa spodziewając się poważnych konsekwencji. Rozwinął też wiele wątków swojej postaci. Na wszystko cieniem rzuca się fakt, że został ocalony przez panienkę.

Ayatane - Specjalista od walki momentami zacząłem zastanawiać się czemu to on nie dowodzi wojskami samotników. Może i nie ma takiej mocy jak Akemi, ale wykorzystywał to co ma na 100%. Człowiek, który powstrzymał piach. Człowiek, który zabił tysiące. Gdyby nie fakt, że jego odpisy były dość nieregularne i czasem trzeba było czekać aby zrobił cokolwiek mógłby osiągnąć znacznie więcej.

Yoshiro - To człowiek, który był na evencie. W sumie to najlepiej go podsumowuje wydaję mi się, że za mało się zaangażował w akcję chociaż nie miał łatwego zadania. Tym bardziej że trochę został olany przez resztę wyrzutków. Później bał się chyba Akemiego. Mimo wszystko dawał posty regularnie i uważnie obserwował co dzieję się w okół niego.

Yocharu - Raczej nie pisał jakiś super długich postów, ale miałem przy nich sporo zabawy bo zazwyczaj robił konkretne rzeczy. Czasem trochę jednak za dużo pomijał, nie wiem może chciał być fajny, ale ja nie kupuję pojawienie się bez słowa przy do niedawna nieznanym liderze samotników i dawania mu zwoju o specyficznym kształcie. Trochę więcej interakcji z graczami by nie zaszkodziło, nawet jak na samotnika było w tym względzie dość słabo. Tym bardziej że chwilę wcześniej zaatakowałeś nieznaną postać tylko dlatego, że stała na przeciwko twoich pobratymców.

Ikkyo - Na początku w dużym stopniu uzależniony od Logena, później się uaktywniał coraz bardziej, a to co wyprawiał klonami to głowa mała. Z każdym postem zaskakiwał mnie coraz bardziej swoją siła, która sugerowała, że bardziej powinien stać na pierwszym froncie i walczyć z bestią niż biegać po lasach. Najpierw wytworzył jedno z najpotężniejszych jutsu na evenie i obronił swoich towarzyszy później był blisko powtórki przy zdecydowanie groźniejszym przeciwniku. Pozwolił sobie na chwilę nieuwagi gdy nie spodziewał się niebezpieczeństwa i omal przez to nie zginął.

Logen - Bardzo ciekawy starty objął rolę dowódcy i wywiązywał się z niej całkiem sprawnie, szkoda, że ich wątek umarł na skutek zniszczenia obozu, bo mogłoby być ciekawiej. Chyba najlepiej radził sobie z posiadaniem podwładnych z całego towarzystwa. Szkoda, że pod koniec był tylko noszony przez Ikkyo i przestał odpisywać. Pokazał, że nie liczy się tylko siła, ale przydają się umiejętności jak bycie sensorem(chociaż nie do końca bo kiepsko to przedstawiłem).

Yoshi - Tą postać stać na zdecydowanie więcej niż osiągnęła, miała pecha, że tak wcześnie wystartowała do bijuu, bo mogłaby sporo namieszać gdyby doczekała się wodnej bańki. Wydaję mi się też, że większość koncentracji była przeznaczane na Ichuze, co widać zarówno w jakości odpisów jak i w ich częstotliwości. Niezbyt podobał mi się motyw "walki" z Samotnikami w jej wykonaniu.

Yukina- I tu możesz zostać bohaterem eventu, nie trzeba mieć wcale zabójczych statystyk wystarczy skłonność do poświeceń i utraty kończyn. Nie wstyd wam chłopaki podczas gdy wy zabijacie się nawzajem, mała blondynka musi osłaniać was własnym ciałem. Duży plus za tą akcję, który częściowo zmazuje początkowe wpadki "Masaru-sama" czy nie znam tego kolesia, ale na pewno mnie obroni. Było śmiesznie, było smutno, są emocję oto chodzi.

Suezo - trzymał się razem z Logenem i Ikkyo niestety nie przejawiał praktycznie żadnej własnej inicjatywy, widać było że niezbyt przykłada się do eventu. Co w końcu musiało się tak skończyć, pozostawiony bez towarzyszy, został skazany na śmierć.

Kimari- Bardzo wysokiej jakości posty, które niewiele wnosiły w fabułę, ale widać było, że się stara wszystko czyta i myślę, że kwestią czasu była jakaś poważniejsza akcja, niestety nie dotrwał do końca eventu. Postać poniosła śmierć w wyniku poniesionych obrażeń po ataku bijuu na obóz ognia.

Addate - Spodziewałem się więcej, dawałem mu nawet przywództwo nad Senju żeby się odciążyć niestety unikał go. Podobnie jak w przypadku Yoshiego wydaję mi się, że większość energi poszło na inną postać. Plus za zainteresowanie się dziadkiem jako jeden z niewielu i za ochronę mieszkańców obozu. Jednak zdecydowanie słabo jak na najsilniejszego przedstawiciela Senju wśród graczy na evencie :D

Taii- był z nami zbyt krótko żeby go ocenić, zresztą kto śmie oceniać rudego boga?
Hiroshi - tak samo jak Taii
Stan zdrowia postaci:
Yukina - Stan ok, tyle ze nie ma ręki i nogi. Prawdopodobnie dostanie stały ujemny mnożnik chyba, że w międzyczasie lub w przyszłości wymyśli coś jak to nadrobić.
Taii - Potrzebna wizyta u lekarza, nie jest w stanie się samodzielnie poruszać.
Kimari- Martwy
Hiroshi - Martwy
Yoh- Martwy
Suezo - Martwy
Setsuna- Martwa
Yoshi - wymaga leczenia(nie wiem czy już nie została zaaplikowane) do tego czasu -50% szybkość i reakcje + to co po otwarciu bramy.
Logen - załamanie mentalne?
Ikkyo - -40% do wszystkich statystyk do czasu leczenia.
Ayatane - -20% szybkość i reakcje do czasu leczenia.
Shinsaku - -20% do wszystkich statystyk do czasu leczenia
Ayamaru - -95% do  szybkości,reakcji,woli do czasu leczenia i prawdopodobnie stały mnożnik.
Yocharu - -30% do szybkości,reakcji, wytrzymałości do czasu leczenia
Reszta Ok chyba, że o kimś zapomniałem.

Lista nagród(czeka na zatwierdzenie):


1.  Ichuza   420 PU 70PW (50% PW za postać mistrz)
2.  Akemi    475 PU 50 PW [Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
3.  Shin     200 PU 70 PW  (50% PW za postać mistrz, Staje się jinchuriki)
4.  Ayamaru  280 PU 90 PW ([Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
5.  Ayatane  250 PU 80PW [Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]+pseudonim "Wodny Demon" pod którym jest znany w kraju ognia za sprawą swoich morderstw)
6.  Yoshiro  150 Pu 50 PW
7.  Yocharu  210 Pu+70 PW(+Sesja na lidera klanu, jeżeli obydwaj wyrażą chęć to na zasadzie współzawodnictwa)
8.  Ikkyo    210 Pu+70 PW(+Sesja na lidera klanu, jeżeli obydwaj wyrażą chęć to na zasadzie współzawodnictwa)
9.  Logen    150 PU 50 PW
10. Yoshi    180 PU 40 PW[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
11. Yukina   150 Pu 50 PW[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
12. Suezo     75 Pu 25 PW na nową postać
13. Kimari    75 PU 25 PW na nową postać
14. Akio     [Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
15. Addate 300 Pu 75 PW[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
16. Nagroda dodatkowa dla Samotników: [Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]



   Oczywiście po za tym każdy gracz zdobył bezcenną wiedzę, pamiętajcie aby w swoich pamiętnikach wpisać informację o jutsu, które widzieliście, to może wam kiedyś uratować życie. Dodatkowo każdy gracz który przeżył może śmiało nosić tytuł weterana wojny w Yu no kuni, który powinien wzbudzać respekt wśród młodszych członków klanu (nieoficjalna ranga między członkiem klanu, a elitą ).

Na koniec kilka nieoficjalnych tytułów

MVP Eventu: Ichuza
Najlepiej odegrana postać: Ayamaru
Bohater Eventu: Yukina
Najlepszy klan/organizacja: :loners:
Najśmieszniejsza akcja: Yocharu 
Niespodzianka eventu : Ikkyo

Macie swoje typy, kategorię, wrażenia, uwagi. Wiecie co robić ;)

www.alians666.pun.pl www.architekturautp.pun.pl www.warzywko.pun.pl www.zakonsokola.pun.pl www.pokeswiat.pun.pl