Ninja Clan Wars

     Toppudaun jest dużą i górzystą wyspą. Znajduje się tu wiele różnych gór, z tego powodu rolnictwo nie rozwinęło się tutaj, a łowiectwo stało się głównym źródłem pożywienia i handlu. Pomimo takiego terenu roślinność bardzo dobrze tutaj rośnie z powodu bardzo dużej ilości różnych pierwiastków sprzyjających wzrostowi roślin, gdzie nie spojrzeć różnego rodzaju rośliny i drzewa. Pomiędzy bujnymi trawami znajdują się ścieżki. Można tutaj spotkać również przeróżne rodzaje zwierząt. Z gór spływają liczne strumyki i rzeczki. Na całej wyspie znajduje się tylko jedno miasto. Oczywiście to miejsce ma również swoją historię. Dawno temu wyspę tę zamieszkiwały dwa nienawidzące się klany Taijig i Faijig. Ich wojna rozpoczęła się wiele lat temu i nikt już nie pamięta z jakiego powodu. Mijały lata, a ofiar przybywało. Wydawało się, że nic nie jest w stanie przerwać rozlewu krwi, jednak jednej ze stron udało się znaleźć sposób, by pokonać wroga. Szaman z klanu Taijig wynalazł wybuchową substancję, którą nazwał "Czarną śmiercią", była to niespotykana broń rażenia dla obu stron. Z jej pomocą udało się wysadzić Kanion Węża, który został zasypany ogromnymi skałami, uniemożliwiając dostanie się do północnej części wyspy, siedziby nieprzyjaciół, Taijig. Brutalni Faijig utknęli w wielkiej kotlinie górskiej, bez możliwości ucieczki. Na wiele lat w Toppudaun nastał pokój. Ludzie zapomnieli o Faijig i zajęli się swoimi sprawami. Klan Taijig stał się klanem Akimichi i również odesłał w niepamięć swoich pobratymców z północnej kotliny. Mijały lata, był to spokojny czas dla Taijig, jednak w końcu na ziemiach Toppudaun wyschły wszystkie rzeki. Wspaniałe rośliny, jakie hodowali członkowie klanu Akimichi, obumarły. Sytuacja z dnia na dzień była coraz gorsza, a panika na tym terenie zaczęła się szerzyć. W końcu starszyzna klanu postanowiła, że zbada przyczynę suszy. Ekipy badawcze ustaliły, że wyschły tylko te rzeki, które płynęły spomiędzy północnych gór. Lider klanu Motyla rozkazał swoim podwładnym znaleźć sposób, by udać się za Kanion Węża. Tamci odnaleźli w jaskini Krzyku zapieczętowany zwój szamana Taijig. Gdy go odszyfrowali okazało się, że to receptura pozwalająca przyrządzić "Czarną Śmierć". Niezwłocznie rozpoczęto budowę bomb, które miały oczyścić drogę na północ. Gdy wszystko było już gotowe lider klanu Akimichi rozkazał rozpoczęcie detonacji ładunków, ukrytych w gruzowisku Kanionu Węża. Eksplozja okazała się potężniejsza niż przypuszczano. Wybuch sprawił, że ogromna lawina błotna i głazy spadły na miasto Gouijingm powodując jego zniszczenie. Jednak nie był to jedyny problem z jakim mieli się zmierzyć Akimichi. Gdy droga na północ stanęła otworem rzesze oszalałych i zdziczałych potomków, Faijig, zalały całe Toppudaun, siejąc chaos i zniszczenie. Klan Akimichi nie mógł dać sobie z nim rady. Było ich wielokrotnie mniej niż strasznych i zdeformowanych Faijig. W tym czasie odbyło się wiele walk, z większości z nich Akimichi wychodzili przegranie, w końcu na polu walki pojawił się lider klanu, który stoczył walkę z liczebniejszymi przeciwnikami, jednak nawet on poległ. W akcie desperacji członkowie Klanu Motyla porzucili swoją siedzibę klanu i uciekli z wyspy na ostatnich statkach. Niestety, nie zabrali oni dość dużej grupy ludzi, ocalałych z katastrofy Goujing. W ten sposób na wyspie zostali niewinni ludzie, którzy każdego dnia muszą walczyć o przeżycie z bezwzględnymi Faijig. Resztki Klanu Akimichi osiedlili się na Airando, dołączając tym samym do zrzeszenia Samotników. Tymczasem Faijig całkowicie spustoszyli wyspę Toppudaun.

Opis stworzony przez Matsuo'a