Strażnicy
Ostatnio edytowany przez Straznik 5 (2013-08-11 13:10:57)
Offline
Wyrzutek
Yoshi jako pierwszy zjawił się w namiocie, no cóż nie każdy potrafi dorównać jego szybkości poruszania się. Oczywiście tak sobie na boczku żartuje, lecz gdy już wszedł do namiotu obejrzał się dokoła, by zasmucić niestety swoje oczy. Nic ciekawego na pułkach nie stało, większość tych rzeczy już miał albo kiedyś posiadał, tylko jedna rzecz go zaciekawiła.
- Co to ? - Zapytał się grzecznie, po czym wskazał palcem - Tam stoi.
Pokazał na słoiczek z jakimiś kuleczkami, a gdy sprzedawca mu wyjaśnił i powiedział na czym działa technika tej rzeczy, młodzieniec z wyrzutków chętnie zakupił całe 3 kuleczki. Za wszystko zapłacił 1500 Ryo, które odłożył na ladzie, a kuleczki, które miały mu dać kopa do mięśni schował do prawej kieszeni, tam gdzie także trzymał resztę swoich asów z rękawa. Po tej czynności nie pozostało nic innego jak czekać na walkę, miał już to co chciał.
Offline
Zanim poszedłem po bilet, postanowiłem się trochę rozejrzeć. Z wielkim zaciekawieniem udałem się do namiotu handlowego. Przybyła tutaj cała masa ludzi, chcących wcisnąć swój towar wszystkim przybyłym. Zastanawiało mnie, czy mają coś interesującego do zaoferowania. Nie było tu zbyt elegancko, lecz może nawet w takiej dziurze znajdę coś dla siebie. Obładowany kosą na plecach i z kataną przy lewym boku nie wyglądałem jakbym potrzebował czegoś więcej, jednak z czystej ciekawości sprawdziłem, co mają do zaoferowania handlarze. Zaintrygował mnie pewien handlarz z Kraju Żelaza. Miał do zaoferowania katany, dość unikalne. Ponoć są to te same, którymi posługują się samuraje. Potraktowałem go krzywym spojrzeniem, ponieważ nie wierzyłem żeby chcieli sprzedawać swoje najcenniejsze przedmioty klanom ninja. Jakież było moje zdziwienie, kiedy wziąłem jedną z broni do reki, wyciągnąłem i dokładnie się jej przyjrzałem. Wyciągnąłem swoją starą katanę, kupioną prawie cztery lata temu w Hidari. Porównałem dokładnie obie bronie. Jakież było moje zdziwienie, kiedy ten ponoć samurajski miecz wyglądał na dwukrotnie ostrzejszy. Natychmiast sięgnąłem do kieszeni, lecz zawahałem się. Odłożyłem tą broń, nie była mi potrzebna, miałem jej już pod dostatkiem. Musiałem mimo wszystko wykombinować jakiś magazyn, gdyż cały ten balast zaczynał być niewygodny.
Ciążyła mi prawie pusta torba. Rozwiązania tego problemu szukałem wśród przeróżnych pigułek, podnoszących zdolności bojowe. Były głównie trzy rodzaje, które mnie zainteresowały. Pierwszymi z nich były pigułki prowiantowe. Nie używałem ich, jednak były dość powszechne i nie miałem żadnych wątpliwości co do nich. Kolejnymi były Shikan i Hipu...kabuto...mushi. Obydwa wydawały mi się podejrzane. Z mięczaka z siłacza? Elita ninja na chwilę? Brzmiało mi to jak słaba kampania reklamowa dla ninja z dziwnymi kompleksami. Im więcej o nich słyszałem, tym bardziej byłem przekonany, że sprzedawca chce wcisnąć mi i biednymi dzieciom jakiś kit. Ostatecznie zdecydowałem się tylko na dziesięć pigułek prowiantowych, za które przyszło mi zapłacić 20.000 ryo.
Po przepuszczeniu tej sporej sumki wyszedłem z namiotu. Po drodze zgubiłem gdzieś brata, jednak byłem pewien, że da sobie radę. Sam postanowiłem udać się już do namiotu z zapisami, by udać się na trybuny i poobserwować walki.
[z/t -> Namiot zapisu]
Offline
Zanim jednak stawiłem się na zapisy moją uwagę przekuł ten namiot. Wiedziałem, że był to czas na kolejne zakupy, kiedy zobaczyłem ile jest tutaj rzeczy. Najbardziej zainteresowały mnie te różne rodzaje pigułek, w końcu nie widziałem takich rzeczy na co dzień. O Hyōrōgan tylko słyszałem więc uznałem, że skoro mam okazję to na pewno je kupię. Trochę jednak przyhamowała mnie ich cena ale w końcu dawały wojownikowi bardzo dużo do zaoferowania.
- Witam. Poproszę trzy pigułki Hyōrōgan i... sam nie wiem. W sumie raz się żyje, i jeszcze pięć tych Shikan, chociaż nie mam do końca pewności jak one będą działały. Po prostu brzmi to zbyt idealnie, żeby tak było.
Offline
Weszłam do namiotu ja wchodziłam a wychodził chłopak, aż się zanim obróciłam wydawał mi się znajomy tylko nie byłam pewna skąd. Ogarnęłam się jednak i rozglądnęłam się po namiocie zobaczyłam wiele obcych mi rzeczy a wiele sklepów odwiedziłam i wiele rzeczy widziałam. Wręcz byłoby to fascynujące miejsce dla fanatyka różnorakich broni. Podeszłam bliżej i zauważyłam to co było mi potrzebne.
- Witam serdecznie, chciałabym nabyć dwie zapieczętowane wody wyjdzie to razem 2.000 ryo. - Podałam pieniądze, wzięłam towar i od razu schowałam do paska. Rozglądnęłam się jeszcze raz i ruszyłam w stronę szatni.
[z/t -> szatnia uczestników]
Ostatnio edytowany przez Akane (2013-08-11 19:10:56)
Offline
Pognałem tu, zeskakując z kryształowego smoka. Wciąż nie zdążyłem się w pełni wyposażyć po stratach, jakich doznałem podczas politycznego szczytu w Sashikan. Nie mogłem sobie pozwolić, żeby pojawić się na turnieju nieodpowiednio przygotowany.
Nie zwracając uwagi na krzykliwe kolory i tabliczki przed wejściem, wkroczyłem do środka namiotu, rozglądając się i przyglądając kilkukrotnie każdemu z obiektów. W głowie starałem się przewidzieć jak najwięcej możliwych scenariuszy, biorąc pod uwagę swoje słabe, jak i mocne strony. Nie umiałem jednak jednoznacznie wskazać najbardziej przydatnych rzeczy.
-Poproszę zbroję na tors, samurajską katanę, bombki, pigułki prowiantowe i 5 tabletek Shikan- odezwałem się po dłuższym namyśle, po czym wręczyłem sklepikarzowi odliczone 8750 Ryo.
Założyłem zbroję, katanę przymocowałem do prawego boku, a pozostałe rzeczy włożyłem do kabury na broń. Może nie było to wymarzone uzbrojenie, ale do tej pory dawałem sobie radę i bez niego.
Wyszedłem z namiotu, po raz kolejny mijając ciemnoskórego mężczyznę, który chciał sprzedać mi wielbłąda, po czym udałem się do namiotu zapisu, cały czas regenerując chakrę.
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
[z/t -> Namiot zapisu]
Offline
Wyrzutek
Gdy już nabył tego czego pragnął w poprzednim poście i postał sobie trochę przed namiotem mógł ruszyć do namiotu zapisów, by tam zameldować swoje zgłoszenie w turnieju, o ile dobrze mu się wydawało, nie przybył reprezentować wyrzutków, dostał bowiem tylko specjalne zaproszenie, musiał to uwzględnić w swojej kwestii. Takim więc sposobem odwrócił się na piętach i powędrował w stronę zapisów, oby tylko się nie spóźnił. Na pewno będzie miał jeszcze przed sobą wielką kolejkę.
Jedyne co mu chodziło po głowie to fakt, w jakiej grupie się znajdzie, na pewno tych słabszych, bowiem nie był jeszcze, aż tak wielce uzdolniony do większych poczynań. Tak szedł i rozmyślał nim upłynęło kilkanaście minut, a jego twarz już znajdowała się przed miejscem do którego miał wejść.
[z/t - > Namiot Zapisów]
Offline
Zjawiłem się w okolicach areny treningowej już mocno zgrzany. Taszczenie tak wielu przedmiotów bez uprzedniego upakowania ich we właściwe plecaki i inne torby było niebywale męczące. Tym bardziej jeśli twoje tempo nie należy do tych z rodziny spacerowych. Mój wzrok napotkał namiot handlowy. Bez zastanowienia zwaliłem się do środka z całą masą rzeczy z konkurencyjnego budynku.
Rozejrzałem się po towarze i z przykrością musiałem stwierdzić, iż nie dysponowano tu zbyt dużą jego różnorodnością. Udało mi się jednak dostrzec kilka przedmiotów, które mnie zaciekawiły, a których nie udało mi się znaleźć w poprzednim miejscu. Czym prędzej zapytałem o nie sprzedawców:
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Po raz kolejny moje fundusze się uszczupliły, co nie było zbyt pocieszające. Jeśli jednak miało to pomóc mojemu uczniowi zajść daleko w tym turnieju, to jak najbardziej było tego warte!
[z/t klon -> Szatnia uczestników]
Offline
Zaginiony
Wyrzutek wszedł do namiotu handlowego i przyjrzał się wszystkiemu dokładnie. Znajdujący się w środku wielbłąd niewiele go interesował, broni także szczególnie nie potrzebował, postanowił, więc przyjrzeć się medykamentom. Niezwykle tanie specyfiki, o niezwykle silnych właściwościach źle mu się kojarzyły, dlatego zdecydował się jedynie na pigułki prowiantowe, był to sprawdzony specyfik, mimo dość sporej ceny. Przez tą właśnie cenę wyrzutek mógł zakupić tylko na dwie. Zapłacił 4000 ryo i włożył zakupy do torby. Nie wiedział czy użyje ich na tym turnieju, ale zawsze lepiej mieć zabezpieczenie. Chłopak, po wykonaniu zakupów, udał się do szatni.
[zt--->Szatnia uczestników]
Offline
Wparowałem pospiesznie do sklepu, pierwszy raz wiedząc, czego potrzebuję. Mimo, że tańsze odpowiedniki upragnionego specyfiku kusiły mnie swoimi cenami, postanowiłem nie ulegać i postawiłem na dwie porcje pigułek prowiantowych. Spodziewam się, że to głównie dzięki nim udało mi się zwyciężyć w poprzednim pojedynku, tym razem zdecydowałem się zaufać im po raz kolejny. Nie chciałem polegać na niesprawdzonych przez nikogo wyrobów naukowców z Kraju Demona.
Odliczywszy 4.000 Ryo, położyłem je na ladzie i dziękując uprzejmie, ruszyłem ku wyjściu. Sięgnąłem ku kaburze na broń, jednak ze zdziwieniem stwierdziłem, że nie ma tam już miejsca. Wróciłem zatem do sklepowej lady i położyłem nań jedną z tabletek Shikan. Nie liczyłem na otrzymanie za nie jakichkolwiek pieniędzy, toteż pospiesznie opuściłem namiot handlowy i pognałem ku swojemu ringowi.
[z/t -> Półfinał - Ayamaru vs Batsu (1)]
Ostatnio edytowany przez Ayamaru (2013-09-15 01:35:55)
Offline
Pospiesznie wpadłem do namiotu handlowego, chcąc uzupełnić zapasy przed finałową walką. Co jak co, ale jeśli nie na tą trzeba było przygotować się porządnie, to na którą?
Wnętrze sklepu znałem już niemal na pamięć. Dziwiło mnie to, że towaru nigdy nie ubywało, widocznie kupcy dbali o terminowe dostawy. Tak więc bezproblemowo odnalazłem wzrokiem pożądane mnie przedmioty, którym były 3 opakowania bombek. Sprzedawca dziwnym zbiegiem okoliczności nie kwapił się do błyskawicznego obsłużenia mnie, dzięki czemu miałem chwilę, by odpłynąć myślami trochę dalej, aniżeli wnętrze handlowego namiotu.
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
_______________________
Akcept by Katsuro
Sprzedawca zastukał w ladę, wskazując na zamówiony towar, który spoczywał przede mną, przez co moje myśli wróciły do namiotu handlowego. Jego mina zdradzała poirytowanie spowodowane nieuiszczeniem wpłaty, toteż czym prędzej sięgnąłem do sakiewki i wręczyłem mu 3.000 ryo. Bombki natomiast spoczęły w mojej torbie.
Obracając się na pięcie, rzuciłem krótkie Do widzenia i pognałem na swój ring, w międzyczasie regenerując chakrę, która z pewnością będzie bardzo pomocna w starciu z wyrzutkiem.
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
[z/t -> Finał (Kategoria biała) - Ayamaru vs Yoshi]
Ostatnio edytowany przez Katsuro (2013-09-22 01:09:37)
Offline
Opuszczając już teren, na którym rozgrywał się ostatni turniej zorganizowany przez klan Namikaze zahaczyłem jeszcze do miejsca, gdzie sprzedają interesujące przedmioty dla każdego wojownika. Szybko rozejrzałem się po pomieszczeniu i dokładnie przyjrzałem się asortymentowi jaki posiadali. Zarobiłem trochę pieniędzy na zakładach, dlatego też postanowiłem coś sobie kupić.
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość] - powiedziałem podając wyznaczoną kwotę, po czym odebrałem towar i ruszyłem prościutko do Baigai, za którym tak bardzo już tęskniłem. Na całe szczęście mój kryształowy smok przez cały ten czas posłusznie czekał na mnie w wyznaczonym miejscu. Wskoczyłem ja jego grzbiet i odleciałem w siną dal.
[z/t ----> Tereny Ame no Kuni]
Offline
Po opuszczeniu szatni rozejrzałem się jeszcze trochę po namiotach postawionych przed areną. O dziwo wcześniej udało mi się przeoczyć jakiś namiot był to namiot handlowy. Sam nie wiem jak mi się to udało ponieważ przed nim było wbitych kilkanaście może nawet kilkadziesiąt kolorowych napisów informujących o rzekomo najniższych cenach. Zresztą on sam był dość kolorowy przez co jeszcze bardziej dziwiłem się że udało mi się go przeoczyć.
Wszedłem do środka zobaczyłem tam bronie, zbroje, oraz dziwne pigułki o których nic nie wiedziałem więc podszedłem do lady i spytałem się jak działają i do czego służą. Sprzedawca natychmiast mi wszystko wytłumaczył przy czym opowiedział mi o kilku korzystnych dla mnie ofertach. Więc postanowiłem czym prędzej zakupić potrzebne mi rzeczy i wyszedłem ze sklepu.
Samurajska katana 1.250 + 3x Shikan 300 = 1550 ryo
z/t -> Hizaken » Osada
Ostatnio edytowany przez Kenji (2014-01-04 19:22:33)
Offline