Ostatnie WG, które postanowiliśmy zorganizować razem z Masaru udało się wyśmienicie. Zaczęliśmy ok. 19, a najwytrwalsi (czyt. ja, Ayatane i Mes) zakończyli zmagania po 4 w nocy. Nie wiem jak Wy, ale ja bawiłem się bardzo dobrze. Dołożenie Wam w LoLa (ha!), grupowy screen dla Shinsaku i debilne odgrywanie sceny z "Dnia Świra" (po co? ^^) było przyjemnością. Nie wiem kiedy i w jakim składzie, ale kolejne granie postaramy się zorganizować już niedługo.
Miła niespodzianka dla wszystkich uczestników tej pamiętnej nocy - wszyscy, po uprzednim potwierdzeniu tutaj, możecie sobie dopisać po 20PU. Chcieliśmy Wam podziękować za zorganizowanie się pomimo późnego powiadomienia o całej zabawie. Do następnego!
Offline
Trochę późno wyszedł pomysł to fakt, ale ludzi nie brakowało nam. Dziękuję Panowie za to, że mogłem wygrać z Wami w kalambury. Korona została w tej konkurencji na mojej głowie. Mam nadzieję, że kiedyś mnie pokonacie, ale chyba będę musiał mieć zasłonięte oczy. Co do LoL'a to przegraliście z kretesem i nawet Mesayato Wam nie pomógł
Sobie wezmę te 20 PU dla Nany ^^
Offline
screen naprawdę był niesamowitym wyróżnieniem! za to ja prawie pokonałem tego cheatera, Masaru! ^^
eee, gdyby nie Mes, to byście usadzili, jak ja egzamin następnego dnia!
Ostatnio edytowany przez Shinsaku (2014-02-12 17:31:06)
Offline
Zaginiony
Skoro tak nalegasz, to odbieram swoją nagrodę.
A teraz, żeby nie było, że tylko po to tu przyszedłem (bo taka prawda), to chciałem również od siebie wszystkim bardzo podziękować. Daliście mi tym weekendem - mam nadzieję - wystarczająco siły, bym wymęczył się ostatni tydzień z tą bandą debili, z którymi przyszło mi uczyć się przez ostatnie 2,5 roku. Mam nadzieję, że jeszcze nieraz powtórzymy taką akcję, jestem chętny zawsze i wszędzie. A i poza WG można w coś razem pograć, czekam na wiadomości na GG.
Podsumowując całe WG z mojego punktu widzenia... NCW ma na mnie zły wpływ. Wypiłem dwa dzbanki herbaty i nagadałem się jak p... durny, dopóki miałem co pić. Od razu zaznaczam, że zamawiam sobie prenumeratę ogłoszeń odnośnie WG... jeśli to możliwe, poproszę cynk na GG zawsze przed. Z chęcią dołączę choćby w ostatniej chwili.
Co prawda trochę się stresowałem przed pierwszymi chwilami, ale później już jakoś poszło... Za to też dziękuję wszystkim. A... no i oczywiście muszę wspomnieć o wygranym meczu w kulki z Akio vs Administracja. No i wypadałoby przeprosić, że prawie strzelałem do swojej bramki, no ale... Akio dał radę wybronić!
Serio, dzięki Wam wszystkim za ten wspaniały wieczór (i niektórym za odebranie mi połowy mojego snu... >_>).
PS: Polecam każdemu i liczę, że na przyszłych edycjach WG będzie nas więcej!!
PPS: Czy każdy będzie mówił o siedmiolatku w temacie Ligi?
Ostatnio edytowany przez Mesayato (2014-02-12 17:42:46)
Offline
Było fajnie dawno tak dobrze się z wami nie bawiłem na weekendowym graniu nawet te PU zeszło na dalszy plan chociaż i tak odbiorem na Akio :P
Na następny raz muszę skombinować mikro i skajpa bo widzę że trochę mnie pominęło. Przydałoby się też ogarnąć może jakieś inne gry, ale w sumie w tych też jest fajnie.
Co do podsumowań czemu w lola zawsze byłem z Shinem i Gamasiem nie to że coś do nich mam ale to Shin i Gamaś więc nic dziwnego że administracja wygrywała :P A to jak do nas Mesa doszedł za Shina to widać było że już jest z wami w drużynie bo tak słabej gry jeszcze nie za grał Zanim jeszcze przeszedł na stronę administracji to w haxa was pocisnęliśmy. Masło jak zwykle wykorzystywał błędy ortograficzne innych i wygrał w kalambury :<
Offline
Już parokrotnie zdarzyło nam się wspólnie grać (choć do tej pory kończyło się na League of Legends) i tak wtedy, jak i teraz bawiłem się wyśmienicie. W lol'a tym razem nie zagrałem z powodów technicznych, ale w haxa i kalambury owszem, choć w tym ostatnim tylko rysowałem. Mimo to, nawet siedzieć ze wszystkimi na skype było świetnie i mam nadzieję, że szybko to powtórzymy!
A i zapomniałbym - Akio, załatw sobie mikrofon!
Pu odbieram, co mam nie odebrać. Dla Ayatane.
Offline