Ogłoszenie


#41 2012-02-18 17:22:24

Takashi

Nara Edo Tensei

10890471
Zarejestrowany: 2011-10-31
Posty: 658
Klan/Organizacja: Nara
KG/Umiejętność: Kagegasasu
Ranga: Edo Tensei
Płeć: Mężczyzna

Re: Tereny Yu no Kuni

Szybko znalazłem się na terenach Kraju Gorących Źródeł, jeszcze tylko Boin i w końcu Hidari. Kurde, zacząłem się teraz tak bardziej niż zwykle zastanawiać nad sensem swojego życia, nad tym, co ja tak właściwie robię, do czego dążę. To oczywiście, że sprawa dotycząca Matsuo jest już zamknięta, moje zamiary co do niego są nieaktualne, on nigdy nie wróci, już nigdy nie będziemy przyjaciółmi. Co w takim razie robię? Sam nie wiem, ale ostatnio za często zadaję sobie to pytanie. Może dla mnie to moment, w którym powinienem także zacząć kroczyć ścieżkami zła? Może wtedy uda mi się chociaż trochę przybliżyć do mojego przyjaciela z klanu Uchiha, chciałbym się o tym dowiedzieć. W tym momencie ważne jest, bym nie przestawał robić tego, co robię, muszę ciągle trenować, stawać się coraz silniejszym, by móc spokojnie zdobyć siłę, o której marzę. Czy to, że pragnę potęgi, źle o mnie świadczy?
Boin tuż przede mną...

[zt -> Tereny Boin]


Mowa
Szept
Krzyk
Myśl

Mowa żab (Link do nich) :
Gamaken
Gamabunta
Gamakichi
Gamatatsu
Gamahiro
Gama / Gomo
Gamariki
Fukusaku
Shima

Offline

 

#42 2012-02-19 23:39:14

 Senti

Zaginiony

37585360
Zarejestrowany: 2011-12-11
Posty: 539

Re: Tereny Yu no Kuni

Ponownie przemierzałem Kraj Gorących Źródeł. Nadal był okropny skwar, a ja szedłem bez wytchnienia. Męczyło mnie pragnienie tak wielkie, że czasem musiałem użyć technik Suiton, aby choć trochę się orzeźwić. Mało to pomagało, ponieważ użyta woda kosztowała mnie chakrę, a przez utratę jej, mój organizm był osłabiany. I tak o to koło się zamykało, a nadal byłem spragniony. W okolicy żadnego sklepu, gdzie mógłbym zakupić cokolwiek do picia. Cholerny upał....
Znużony długim chodem, używając chakry, wyjąłem z klatki kość, tak długą, abym mógł się na niej podpierać. Było o wiele lżej. Teraz tylko Boin.

z/t Boin.

Offline

 

#43 2012-02-24 19:52:28

Mei

Zaginiony

Zarejestrowany: 2012-02-11
Posty: 363

Re: Tereny Yu no Kuni

W końcu Mei znalazła się już za granicami Yu no Kuni. Odczuwała lekkie zmęczenie, jednak nie mogła teraz zrobić postoju, postanowiła zatrzymać się dopiero na miejscu. Co jakiś czas rozmyślała o Nanie i Ichitsu, zwłaszcza o Nanie. Obiecała się nią zaopiekować, a teraz bez słowa ją po prostu opuściła. Miała z tego powodu wyrzuty sumienia, jednak nie mogła nic na to poradzić. Musiałą to zrobić, by móc w przyszłości ją bronić, chciała stać się silniejsza, aby móc bronić swoich przyjaciół, nie chciała być bagażem dla innych. Musiała stać się silniejsza za wszelką cenę.
[z/t --> Boin/Tereny Boin]


http://desmond.imageshack.us/Himg28/scaled.php?server=28&filename=51543250.png&res=medium

Mowa żab (Link do nich)
Gamaken
Gamabunta
Gamakichi
Gamatatsu
Gamahiro
Gama / Gomo
Gamariki
Fukusaku
Shima

Offline

 

#44 2012-03-08 21:44:50

 Logen

Uchiha http://i.imgur.com/27UXC1z.png

2478898
Zarejestrowany: 2009-12-18
Posty: 694
Klan/Organizacja: Uchiha
KG/Umiejętność: Sharingan
Ranga: Członek Klanu
Płeć: M
Wiek: 34

Re: Tereny Yu no Kuni

Po podróży z wysp, znów znalazł się na stałym lądzie. Logen'owi towarzyszył stary przyjaciel, który to poprosił go o pomoc w pewnej sprawie. Choć młody Uchiha nie znał szczegółów, zaoferował swoją pomoc... mógł się dzięki temu nieco dowiedzieć o sytuacji panującej w innych zakątkach świata. A do tego na pewno nadarzy się okazja do porozmawiania z Gamatt'em. Tymczasem jednak czekała ich obu dość długa podróż...
Gamatt wspominał o kraju ziemi... hmm... nie wiem zbyt wiele o tamtych terenach. Poza tą świątynią... - zamyślił się chłopak, w ogóle nie podejmując żadnego tematu do rozmowy...

[zt obu ---> Tereny Kanketsu]

Ostatnio edytowany przez Logen (2012-03-08 22:30:04)


http://i.imgur.com/fWw5y3s.jpg


Legenda mowy/myśli:
mowa postaci (#CF2929)
myśli postaci
Fukusaku (#006400)
Shima (#228D22)
Gamabunty (#008000)
Gamahiro (#ADFF2F)
Gamaken (#556B2F)
Gamakiri (#7FFF00)
Gama (#9ACD32)
Gomo (#7CFC00)
Gamatatsu (#32CD32)
Gamakichi (#00FF00)

Offline

 

#45 2012-03-09 17:15:27

 Arisa

Zaginiony

38787310
Zarejestrowany: 2011-10-12
Posty: 225
Klan/Organizacja: Namikaze
KG/Umiejętność: Assarikaze
Ranga: Członek Klanu

Re: Tereny Yu no Kuni

Tym razem podróż morska przebiegła trochę lepiej, dalej miałam mdłości i co chwile biegałam nad burtę. Jednak przynajmniej byłam w stanie się przespać ,a może po prostu byłam tak zmęczona że padłam z wyczerpania. W każdym razie większość podróży spędziłam pomrożona we śnie, wreszcie mogłam trochę pozwiedzać. Niestety po za miastem okolica była raczej posępna i pozbawiona życia , a samo miasto niczym się nie wyróżniało. Mimo wszystko jednak czułam się tu o wiele lepiej niż na bujających falach oceanu, jednak za wielkiego wyboru nie miałam obiecałam zalodzę że dotrwam do Tsuki no Kuni i tak zrobię.
[z/t--->Tsuki no Kuni:Miasto]

Offline

 

#46 2012-03-16 22:00:08

 Miyaguchi

Zaginiony

6720223
Zarejestrowany: 2012-03-04
Posty: 298
Klan/Organizacja: Sabaku
KG/Umiejętność: Suna Kontorōru; Sharingan
Ranga: Edo Tensei
Płeć: Mężczyzna
Wiek: Nieśmiertelny
Multikonta: Akemi, Shura

Re: Tereny Yu no Kuni

Po tak długim pływaniu znalazłem się wreszcie na stałym lądzie. Tym stałym lądem okazał się teren Yu no Kuni. Tym razem udało mi się odnaleźć łatwiejszą i szybszą drogę do mojej rodzinnej wioski. Byłem głupi, że tak przedłużałem przedtem swoją podróż skoro mogłem poprzez porty ominąć około pięciu czy sześciu niezbyt ciekawych prowincji. Na szczęście teraz podróż może wydać się trochę interesująca, choć przejdę przez te prowincje już kolejny raz. Może będę widział już je po raz setny, to jednak są to jedne z najbardziej interesujących terenów, co mnie najbardziej cieszyło. Miałem wiele myśli, ale zabrało mi je teraz myśl, że zaraz  znajdę się na terenach prowincji Kanketsu.





zt -> Tereny Kanketsu

Offline

 

#47 2012-03-17 00:01:47

Anamari

Zaginiony

status (mati)@aqq.eu
42126819
Zarejestrowany: 2012-03-08
Posty: 301
Klan/Organizacja: Wyrzutek
Ranga: członek

Re: Tereny Yu no Kuni

No i jestem w yu no kuni. No, ale to tylko przystanek. Na chwilę usiadłem na ziemi, położyłem się i trzeba było ruszać. Wstaję i prostuję się. Czas na długi marsz. Ruszam. Mijam kolejne drzewa i krzewy. Pozdrawiam mijanych. W końcu mam przed sobą długą drogę. Kolejny przystanek to Konketsu, a to i tak jeszcze nie będzie koniec. Mimo to czas podjąć kolejne kroki owej wędrówki. Nie zatrzymywać się i iść dalej. Ciekaw byłem co znajdę na końcu mojej wyprawy i dokąd mnie zaprowadzi. Nie miałem zamiaru jej przerwać. Już wkrótce coś znajdę. Czuję to każdą komórką ciała.
(zt--> Konketsu)


http://s6.ifotos.pl/img/Copy-of-M_rahqpxx.jpg

Offline

 

#48 2012-03-18 00:36:38

 Kami

Nikushimi http://i.imgur.com/FXUvzUA.png

35457109
Skąd: Warszawa - Otwock
Zarejestrowany: 2012-02-05
Posty: 875
Klan/Organizacja: Nikushimi
Ranga: Przywódca Nikushimi
Płeć: Kobieta
WWW

Re: Tereny Yu no Kuni

Czas ciągnął się nie miłosiernie, a słońce dawało po sobie ostro znać. Czułem żar i upadł, doskwierający moich zmęczonych i ciepłych pleców. Teraz pozostawał już zaledwie kawałek do końca mojej nowej podróży.
- Zgubiłem się - Takie było pierwsze pytanie, gdy wszedłem na nową krainę - Nie.. już tędy szedłem kilka razy.. to te same tereny.. prowadzą one teraz trochę inaczej.. nie mogę zbaczać z kursu - Dokańczając swoją myśl, coraz bardziej zbliżałem się do kraju ognia, tam coś mnie potrzebowało.

[z/t -> Kanketsu - Tereny Kanketsu]

Offline

 

#49 2012-03-29 19:03:01

Rokutaro

Zaginiony

Zarejestrowany: 2012-02-15
Posty: 411

Re: Tereny Yu no Kuni

Nie miałem czasu podziwiania widoków, jeśli nawet jakieś tutaj były. Biegłem cały czas żeby jak najszybciej móc zaopatrzyć się w wymagane rzeczy.
- No szybko... szybko ! - ponaglałem sam siebie, sądząc że cholernie się grzebię. Prawda była taka, że biegłem szybciej niż kiedykolwiek wcześniej. Co jakiś czas nogi potykały się o siebie - był to skutek zmęczenie i wcześniejszego przebicia nóg. Nic jednak nie mogło mnie teraz powstrzymać. Musiałem opanować TO do perfekcji. A przynajmniej do takiego poziomu do którego teraz mogę. Mimo wszystko jakimś cudem przyspieszyłem kroku i opuściłem Yu no Kuni, tak szybko jak się tutaj znalazłem. Wszedłem na statek i odpłynąłem.

[zt -> Ronin no Kuni/Wybrzeże i domy rybaków]


Karta Postaci


Mowa Małp:
Enma

Offline

 

#50 2012-03-31 11:22:15

 Miri

Martwy

Zarejestrowany: 2012-03-21
Posty: 294

Re: Tereny Yu no Kuni

Miri chwilę temu przekroczyła granicę Yu no Kuni , przebywała ją tak jak poprzednią niezmienny wzrok pozbawiony wszystkiego ten sam miarowy krok , coraz dalej od miejsca z którego wyruszyła , siniaki pozostawione niczym pamiątki po akademii zniknęły , coraz dalej od przeszłości która pomimo dzielonej odległości nie odstępowała umysłu Miri , nadal pamięta uczucie przeszytego serca tamtej nocy  w szpitalu i wielki słup jakiejś czakry lub czegoś do niej podobnego , wiem jedynie to że zostałam pozbawiona wszystkiego do czego byłam przywiązana , wszystkiego co kochałam i wszystkich których znałam.
Miri niegdyś czuła teraz przestawała odczuwać to czego tak bardzo się bała , zaczęła zbliżać   się do ciemności
o której sądziła że nie ma nad nią władzy.
Za widnokręgiem czekał ją kolejny stopień w stronę do której zmierzała Ta no Kuni.


[z/w-->tereny Ta no Kuni]

Offline

 

#51 2012-04-01 10:29:32

Rokutaro

Zaginiony

Zarejestrowany: 2012-02-15
Posty: 411

Re: Tereny Yu no Kuni

Musiałem wyruszyć kolejny raz. Nie mogłem pozostać w jednym miejscu zbyt długo i sam nie wiedziałem czym było to spowodowane. Przypomniałem sobie też o drugiej rzeczy jaką wytrenowałem przed opuszczeniem Ronin no Kuni...




[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Akcept by Basai

I właśnie tyle zdołałem zdziałać przed opuszczeniem rodzinnych ziemi. Byłem z siebie cholernie zadowolony. Teraz chciałem dotrzeć do Hidari. Chciałem zmierzyć się choć z jednym z nich. Tym razem byłem pewny, że nawet ich sławne oczy nie dadzą mi rady.

[zt -> Tereny Boin]

Ostatnio edytowany przez Basai (2012-04-01 10:31:41)


Karta Postaci


Mowa Małp:
Enma

Offline

 

#52 2012-04-03 20:20:09

Akuma

Zaginiony

33815227
Zarejestrowany: 2012-03-24
Posty: 76

Re: Tereny Yu no Kuni

Akuma szybko dotarł na tereny Yu no Kuni. Stał i patrzył na ich piękno. Chodził tam i z powrotem szukając kogoś kto chciałby dać mu zlecenie. Cokolwiek co zajęło by mu czas i napełniło portfel. W pewnej chwili stanął przy drzewie i zaczął rozmyślać na przeróżne tematy. Miał wiele różnych zajęć w domu. No, ale nie był teraz w domu. Był zmęczony więc siadł pod drzewem . Siadł i zasnął. Długom podróżą bardzo go wyczerpała. Gdy się obudził wcale nie było mu lepiej. Dalej był zmęczony a do tego bolały go plecy. Zaczął myśleć domu i ciepłym łóżku. - Hidari. - rozmarzył się chłopak. Siedział i czekał na kogoś kto da mu zlecenie.

Offline

 

#53 2012-04-04 11:21:07

Tenshi

Zaginiony

46974707
Zarejestrowany: 2012-02-15
Posty: 180
Klan/Organizacja: Senju
KG/Umiejętność: Mokuton
Ranga: Członek Klanu

Re: Tereny Yu no Kuni

Tenshi przybywszy na tereny Yu no Kuni zatrzymał się nieco zdziwiony widząc tam Akume, podszedł do niego i powiedział- Przepraszam, ten ostatni atak nie był uczciwy - po czym wyciągnął do niego rękę, ale wciąż coś nie dawało mu spokoju, oddalił się od Akumy i przypomniał sobie o zwoju, wyciągną go i zaczął czytać.

Trening zwykły [D]Doryusou zdań 11

Przeczytawszy zwój Tenshi wciąż na niego spoglądając zaczął składać pieczęci. Skumulował chakrę po czym spróbował stworzyć włócznie. Po wyrośnięciu z ziemi ta rozpadłą się. Tenshi wiedząc iż użył za mało chakry. Tenshi powtórzył czynności. Tym razem włócznia wyrastająca z ziemi była zbyt duża.
Wiedząc iż użył za dużo chakry nie speszył się. Powtórzył czynności. Skumulował on odpowiednią ilość chakry. Włócznia wyszła idealnie. Powtórzył czynność jeszcze kilka razy.

Akcept by Basai

Po trening usiadł on pod drzewem i zdrzemnął się. Kiedy się obudził, wstał i chodzić po terenach Yu no Kuni w poszukiwaniu zadania.- Może tu uda mi się znaleźć jakieś zadanie - pomyślał, a następnie kontynuował szukanie zadania.

Ostatnio edytowany przez Basai (2012-04-05 12:33:39)


Karta Postaci

Furda, podpisy i układy
Kłamie inkaust, krew jest szczera
Układ, by powód był do zdrady
Podpis jest by się go wyrzekać

Offline

 

#54 2012-04-05 22:31:55

Straznik 2

Strażnicy

Zarejestrowany: 2011-02-14
Posty: 1409

Re: Tereny Yu no Kuni

Akuma Uchiha i Tenshi Senju spędzali właśnie czas na terenach Kraju Gorących źródeł. Ninja jak to ninja - oczekiwali jakiejś misji, w sumie nie byle jakiej, na pewno ciekawej, wymagającej sporego zaangażowania, odwagi. Dziwnym byłoby, gdyby im się taka okazja nie przydarzyła, a ponieważ chłopcy się znają, mogliby razem wykonać jakiekolwiek zlecone im zadanie. Właśnie zleceniodawca pojawił się, kiedy ten z klanu czerwonookich stanął obok tego władającego, w sumie jeszcze nie, Mokuton'em. Chłopak, bo jego lata wahały się między granicami 17-20, stanął pomiędzy dwójką tych bohaterów. Wyciągając zza pleców swój drewniany kij, pokręcił nim parę razy w powietrzu, a potem uderzył o ziemię, trzymając go pionowo.
-Uchiha, Senju... - dziwne, że wiedział z kim ma do czynienia.
-Zwą mnie Sumoto. Jesteście zainteresowani zadaniem, które nie dość, że przyniesie wam doświadczenie, to i pewną sumkę pieniędzy? - nie czekał na odpowiedź i dalej kontynuował. -Gdzieś w okolicy znajduje się siedziba pewnej grupki bandytów. Porwali mi wnuczkę, potrzebuję waszej pomocy. Jestem ślepy... - rzeczywiście, wokół głowy, na wysokości oczu miał zawinięty bandaż. -I nie mogę ich znaleźć, niestety, potrafię wyczuwać chakrę, rozpoznawać ją, jestem doskonałym sensorem, ale na bliższe odległości. - wyjaśnił.
-Proszę, pomóżcie mi ich odnaleźć i zmierzyć się z nimi, sam nie dam rady. - skończył i oczekiwał reakcji chłopaków.

Offline

 

#55 2012-04-06 08:58:17

Akuma

Zaginiony

33815227
Zarejestrowany: 2012-03-24
Posty: 76

Re: Tereny Yu no Kuni

- Yyyy ... - Akuma lekko oniemiał po czym stwierdził - Dobrze, wyruszamy natychmiast. - Akuma poprawił bluzkę i popatrzył na Senju. - Nie zrób nic głupiego i nie wchodź mi w drogę! - Uchiha uśmiechnął się i ruszył za niewidomym zleceniodawcą. Bacznie rozglądał się wokół i szukał jakiegoś ruchu, nasłuchiwał ponieważ bandyci mogli być nieuważni i głośno mówić. Szedł za mężczyzną i o nic nie pytał. Nie miał nawet najmniejszego zamiaru, aby zapytać się kim jest tak naprawdę osoba, która została porwana. - No więc wiesz chociaż skąd została porwana twoja wnuczka?? - Akuma zapytał się i oczekiwał na odpowiedź ...

Offline

 

#56 2012-04-07 13:53:20

Straznik 2

Strażnicy

Zarejestrowany: 2011-02-14
Posty: 1409

Re: Tereny Yu no Kuni

Staruszek użył swoich oczu, wprawnie rozejrzał się i ruszył. Warto też bowiem dodać, że trenował tak intensywnie, iż może sobie mniej więcej obrazować środowisko, w którym się znajduje, to specjalna zdolność możliwa dzięki wyczulonym zmysłom, przede wszystkich słuchu, o wzroku nie ma co mówić w jego przypadku. Tenshi najwidoczniej nie miał zamiaru pomagać, przynajmniej nie teraz, staruszek i Uchiha ruszyli, Senju pozostał zaś na swoim miejscu.
-Nie wiem skąd dokładnie, byliśmy z żoną w domu, wnuczka wyszła, jest też dobrze wyszkolona, niestety, nie wróciła do domu. Nie ma jej już równą dobę, martwiliśmy się, wyszedłem jej poszukać i tak natknąłem się na waszą dwójkę. Szkoda, że twój kolega nam nie pomoże, będziemy musieli sobie poradzić bez niego. - odrzekł staruszek, idąc do przodu.
-Sądzę, że powinniśmy zacząć szukać, zaczynając od mojego domu. Przy okazji będę musiał coś z niego zabrać, bo widzisz, moja wnuczka też potrafi NinJutsu, niestety, potrzebuje do tego czegoś, sam zobaczysz. Osobiście potrafię walczyć z użyciem TaiJutsu, korzystam także ze zdolności manipulacji dźwiękiem. Rozpoznałem twoją chakre, nie jesteś zbyt silnym Uchihą, ale to nic, każda para rąk się przyda. - teraz zamilkł, idąc przed siebie, czekał na pytania, o ile takie będą, Akumy.

Offline

 

#57 2012-04-07 14:05:47

Akuma

Zaginiony

33815227
Zarejestrowany: 2012-03-24
Posty: 76

Re: Tereny Y