Ogłoszenie


#1 2011-12-27 22:39:46

Opis otoczenia

Administrator

Zarejestrowany: 2011-12-22
Posty: 343

"Opuszczona" kopalnia złota


     Na północ od miasta portowego znajduje się dość duży i gęsty las, w którym czają się przeróżne dzikie zwierzęta. W samym jego środku znajduje się dawna, zniszczona kopalnia złota, w której zagnieździli się buntownicy, którzy kiedyś byli pod dowództwem niejakiego Fao. Wejście do kopalni jest porośnięte różnorodną roślinnością, przez co ciężko je odnaleźć, samo wejście jest strzeżone dopiero od środka. Główny tunel schodzi spiralnie w dół, prosto do wielkiego placu przy którym stoi kilka podniszczonych chatek, dawnych kwater górników, w których teraz mieszkają rebelianci. Z powodu małej ilości chatek większość buntowników urządziło sobie mieszkanie w małych, czasem ciasnych grotach. Plac posiada wiele odnóg prowadzących do wielu różnych tuneli, lecz większość z nich jest niezbadana… Głęboko tam gdzie nie sięga wzrok buntowników można odnaleźć jeszcze niewielkie ilości rud złota, które aż czekają na odnalezienie i wydobycie. Większość kopalni pokryta jest pokryta stalaktytami, które w niektórych miejscach stają się dość niebezpieczne, tak samo nie mogło zabraknąć tu stalagmitów, których jest mniej. Były przywódca buntowników, Fao, głownie przesiadywał w swojej kwaterce, która jest jedną z większych chat, ta w przeciwieństwie do reszty jest odbudowana, jednak teraz chata stała się jedną z siedzib dla buntowników.

Opis stworzony przez Matsuo

Offline

 

#2 2013-04-05 18:20:36

Soh

Zbanowany

18717264
Zarejestrowany: 2013-03-10
Posty: 140
Klan/Organizacja: Inuzuka
KG/Umiejętność: Ainuken
Ranga: Członek Klanu

Re: "Opuszczona" kopalnia złota

     Inuzuka przemieszczał się powoli do przodu. Minął całe Hidari, aż w końcu znalazł się tutaj - w Kouesumi. Nie wiedział, gdzie dokładnie zmierza, jednak czuł, że ta okolica nie jest w pełni bezpieczna. Być może to właśnie tutaj trafi mu się jakieś zajęcie, dzięki któremu powiększy swój zapas przygód, które mógłby komuś opowiedzieć.
     -Co mówisz Aomaru? Nie podoba ci się tutaj? Mi też, ale mimo wszystko jesteśmy silniejsi niż ostatnim razem. Ja nauczyłem się tego i owego, ale przede wszystkim ty jesteś prawdziwym psem bojowym, a nie zwyczajnym szczeniaczkiem. Teraz możemy nosić miano wojowników...-powiedział.
     Następnie usadowił się pod jednym z licznych wejść do jaskiń. Przypomniała mu się jego historia, którą odbył nie tak dawno temu w Airando. Przeszył go dreszcz podniecenia.


http://s6.ifotos.pl/img/sygnSohpn_xqawxaw.png

Offline

 

#3 2013-04-05 18:39:38

Straznik 5

Strażnicy

Zarejestrowany: 2011-07-28
Posty: 956

Re: "Opuszczona" kopalnia złota

Los sprawił że młody ninja o imieniu Soh wraz ze swoimi psim przyjacielem znaleźli się w niezwykle gęstym lesie. Las był tak niezwykle bujnie porośnięty że z trudnością można było się w nim poruszać. Przynajmniej byłoby tak gdyby nie fakt że ktoś całkiem niedawno wydeptał dość solidną ścieżkę prowadzącą przez jego środek. Znacznie ułatwiło to wyżej wspomnianej dwójce poruszanie się. Ślady były dość liczne i bez wątpienia należały do sporej liczby ludzi, którzy poruszali się w przeciwnym kierunku niż Soh. Po głębokość niektórych z nich łatwo można była stwierdzić, że większość z tych ludzi raczej do przyjemniaczków nie należało, a swą masą znacznie przerastali zwykłych ludzi. Jednak najwyraźniej nie tylko im, pies zaszczekał alarmująco, a po chwili i samotnikowi udało się dostrzec niewielki ruch w pobliskim krzaku. Najwidoczniej ktoś się tam ukrywał, jednak nie na tyle skutecznie by zmylić zmysły psa i jego pana.

Offline

 

#4 2013-04-05 18:57:14

Soh

Zbanowany

18717264
Zarejestrowany: 2013-03-10
Posty: 140
Klan/Organizacja: Inuzuka
KG/Umiejętność: Ainuken
Ranga: Członek Klanu

Re: "Opuszczona" kopalnia złota

     Soh uśmiechnął się. Jeszcze niedawno on i Aomaru byli amebami jeśli chodzi o szybkie i sprawne korzystanie z węchu. Teraz mogli już robić to w dobrym i pasującym dla nich tempie.
-Teraz spokojnie mogę pozbyć się oponenta, jeśli to wróg. Z łatwością, ale najpierw wypada zapytać, zanim atakować. Jeśli to Bogu winny chłop, który pijany leżał po nocnej libacji? Trzeba to sprawdzić.
Inuzuka w sprawnym tempie doskoczył do przeciwnika dzierżąc w rękach kunai. Chciał, aby przeciwnik, który by atakował, ruszyłby się gwałtownie co z pewnością by wyczuł.
-Kim jesteś?-zapytał.

Ostatnio edytowany przez Soh (2013-04-05 19:47:12)


http://s6.ifotos.pl/img/sygnSohpn_xqawxaw.png

Offline

 

#5 2013-04-05 19:57:20

Straznik 5

Strażnicy

Zarejestrowany: 2011-07-28
Posty: 956

Re: "Opuszczona" kopalnia złota

Soh wykazał się odrobiną rozsądku, kiedy postanowił najpierw zapoznać się z sytuacją, a dopiero potem atakować. Jednak nie starczyło już rozsądku na to aby wymyślić jakiś oryginalny sposób aby to zrobić. Zwykłe pytanie "kim jesteś?" raczej nie jest dobrym sposobem na zwracanie się do kogoś, kto jest potencjalnym napastnikiem. Na szczęście tym razem nie był to napastnik, a zwyczajna mała około 4 letnia dziewczynka spędzające swoje wolne chwilę w krzakach. Na widok chłopaka z bronią w ręku jej reakcją mogło być tylko jedno - głośny płacz. Dźwięk ten nieco przypominał wycie tajemniczego stworzenia z którym chłopak miał okazję się spotkać w nietypowej jaskini blisko siedziby samotników. Kto by pomyślał że ninja tak dumny ze swoich umiejętności postanowił zmierzyć się z  bezbronną 4 latkom

Ostatnio edytowany przez Straznik 5 (2013-04-05 19:57:58)

Offline

 

#6 2013-04-05 20:06:33

Soh

Zbanowany

18717264
Zarejestrowany: 2013-03-10
Posty: 140
Klan/Organizacja: Inuzuka
KG/Umiejętność: Ainuken
Ranga: Członek Klanu

Re: "Opuszczona" kopalnia złota

     Soh spojrzał na dziewczynkę. Nie wydawała mu się zbytnio groźnym przeciwnikiem. Przeniósł wzrok na Aomaru. W jego oczach dosłownie pojawiło się pytanie: "Co z nią zrobić?" Pies kręcił łbem. Tak, z pewnością nie mógł jej zabić. Pomagać? Też nie. Przecież sama tu przyszła, sama też pójdzie. Inuzuka odwrócił się na pięcie i zaczął iść przed siebie. W dłoni wciąż dzierżył kunai'a, tak profilaktycznie.
     -Jejku. Nawet w takich momentach przydarzają mi się podobne sytuacje. Widzisz Aomaru, dobrze, że mamy siebie. Mnóstwo ludzi potrzebuje towarzyszy, a ja? Ma ciebie i ty mi wystarczasz. Dodatkowo, chciałbym, abyś powiedział mi znowu jak wyczujesz kogoś, masz trochę lepszy węch. Mów mi też jak wyczujesz bardzo szybko ruszającą się woń. Ja w porównaniu do ciebie nie czuję tylu rzeczy na dalekiej odległości.-powiedział spokojnie.
     Chłopak szedł przed siebie w miarę pewny, że raczej nic go nie zaskoczy. No chyba, że tamta dziewczynka,ale ona dosyć mało interesuje Inuzukę.


http://s6.ifotos.pl/img/sygnSohpn_xqawxaw.png

Offline

 

#7 2013-04-05 20:15:10

Straznik 5

Strażnicy

Zarejestrowany: 2011-07-28
Posty: 956

Re: "Opuszczona" kopalnia złota

Chłopak zachował się jak prawdziwy mężczyzna i postanowił zostawić 4-latke własnemu losowi. Nie zauważył nic wartego uwagi w samotnej dziewczynce, znajdującej się w dość nieprzyjemnym i gęstym lesie. Jakby to była najnormalniejsza sytuacja  na świecie, że płaczące dzieci znajduję się w krzakach przy ścieżce. Soh ruszył dalej przyuczając swojego psa o tym jak ma się zachowywać gdyby coś jeszcze wyczuł. Był wdzięczny towarzyszowi że zawsze był z nim , dzięki temu nie skończy samotnie w krzakach jak pewna 4-latka. Pies natychmiast zareagował szczekaniem na milion różnych zapachów znajdujących się w lesie. Wyglądało na to że z każdej strony ścieżki znajdowało się coś co porusza się wystarczająco szybko aby zaalarmować czujny węch  Aomaru.

Offline

 

#8 2013-04-05 21:31:06

Soh

Zbanowany

18717264
Zarejestrowany: 2013-03-10
Posty: 140
Klan/Organizacja: Inuzuka
KG/Umiejętność: Ainuken
Ranga: Członek Klanu

Re: "Opuszczona" kopalnia złota

      Soh załamał ręce. Nie wierzył we własną głupotę. Szybko usiadł na ziemi i sporzał swoje ręce. Machinalnie strzeliły one 'facepalma'. Chłopak czuł się tak głupio, jakby dorabiał jako wiejski głupek.
-Aomaru chodziło mi tutaj o zapachy ludzi i większych zwierząt w pobliżu, takich które mogłyby nam zrobić krzywdę. Rozumiesz?-zapytał.
Następnie powiódł wzrokiem do dziewczynki. Pewnie mógł ją jeszcze dostrzec. Inuzuka nie wiedział co konkretnie ma zrobić, dlatego milczał. Od chwili do chwili drapał Ninkena za uchem, lecz jego wzrok stale zmieniał położenie. Może wypada podejść do dziewczyny? Może odejść?


http://s6.ifotos.pl/img/sygnSohpn_xqawxaw.png

Offline

 

#9 2013-04-06 12:56:37

Straznik 5

Strażnicy

Zarejestrowany: 2011-07-28
Posty: 956

Re: "Opuszczona" kopalnia złota

Dziewczynka zniknęła nic dziwnego, pewnie zaczęła uciekać jak tylko chłopak który groził jej kunai'em zniknął. Pies nadal szczekał najwyraźniej dla 20 centymetrowego ninkena było tu sporo zapachów, które oznaczały zagrożenie lub po prostu były nieznane. Nie mówiąc już o tym że bardzo trudno określić wielkość po zapachu. Jednak po chwili przestało to być problemem. Deszcz zaczął przebijać się przez gęstą roślinność, osłabiając w ten sposób zapachy w okolicy i tym samym zdolności Aomaru. Na takim deszczu można nieźle zmoknąć, możliwe nawet że jak jest się nieostrożnym to nawet zachorować. Na szczęście całkiem niedaleko znajdowało się wejście do ciemnej jaskini, wyglądało jakby dopiero co zostało oczyszczone z roślin które zapewne ukrywały wejście przed wizytą niechcianych gości.

Offline

 

#10 2013-04-06 17:03:39

Soh

Zbanowany

18717264
Zarejestrowany: 2013-03-10
Posty: 140
Klan/Organizacja: Inuzuka
KG/Umiejętność: Ainuken
Ranga: Członek Klanu

Re: "Opuszczona" kopalnia złota

     Soh spojrzał podejrzliwie na jaskinię. Nie wiedział czy tam wejść. Właśnie w taki sposób zaczęła się jego ostatnia, niezbyt pozytywna przygoda, ze spotkaniem dużego psa. Tym razem chyba jednak nie miał wyboru. Z tego co było widać na dworze, deszcz lał tak mocno, że mógłby zachorować, tak samo Aomaru.
-Idziemy do tej jaskini Aomaru. Tutaj już będzie mniej stworzeń, które rozproszą nasze zmysły.-powiedział.
     Następnie wszedł ostrożnie do miejsca. Powąchał je, aby sprawdzić czy nie ma tutaj niczego niebezpiecznego. Następnie usadowił się na ziemi, z psem obok, drapiąc go za głową. Jak na razie sytuacja nie była zbytnio ciekawa.


http://s6.ifotos.pl/img/sygnSohpn_xqawxaw.png

Offline

 

#11 2013-04-06 20:38:38

Straznik 5

Strażnicy

Zarejestrowany: 2011-07-28
Posty: 956

Re: "Opuszczona" kopalnia złota

Jaskinia była dość przestronna i mimo że z zewnątrz nie wyglądała na taką najwidoczniej była  ludzkim dziełem. Tunel mimo że wydawał się opuszczony to jednak źródło światła w postaci zapalonych pochodni wyraźnie wskazywał na to, że ktoś jednak odwiedza to miejsce. W dodatku wyglądało na to że ktoś całkiem niedawno tędy przechodził. Kopalnia wyglądała na bezpieczną, bowiem teraz bez problemu dało się rozpoznać czym była owa jaskinia i prowadziła w głąb ziemi w nieco dziwny spiralny sposób. Niestety węch Soha pozwolił mu jednynie na wyczucie mokrego psa który znajdował się gdzieś w pobliżu, jednak obecność Aomaru nie powinna być dla niego niespodzianką. Za to jego czworonożny przyjaciel z pewnością wyczuł coś więcej o czym dał znać głośnym szczekaniem które rozeszło się echem po całej kopalni. Cokolwiek wyczuł towarzysz młodego ninja bez wątpienia właśnie się dowiedziało o obecności psiaka.

Offline

 

#12 2013-04-07 12:21:02

Soh

Zbanowany

18717264
Zarejestrowany: 2013-03-10
Posty: 140
Klan/Organizacja: Inuzuka
KG/Umiejętność: Ainuken
Ranga: Członek Klanu

Re: "Opuszczona" kopalnia złota

     Soh spojrzał przed siebie. Co prawda mógł widzieć mniej niż czuł, ale nie wiedział co się tam znajduje. Nie było to niczym dobrym, ale miał wrażenie, że byłby w lepszej sytuacji niż jakikolwiek inny ninja. Teraz pozostawało mu tylko powiedzieć swojemu kompanowi o zamierzeniach. Jakich? Przede wszystkim - sprawdzić okolicę. Jeśli tylko uda mu się dobrze to zrobić to będzie miał pewność, że jest bezpieczny.
-Aomaru, idziemy. Sprawdźmy tą jaskinię. Dzięki temu będziemy mieli pewność, że odpoczywamy w bezpiecznym miejscu. A poza tym... Mam dziwną chęć na przygodę, tak jak wtedy. Pewnie pamiętasz.-powiedział.
          Inuzuce wydawało się, że da sobie radę. JEst silniejszy niż ostatnio, ma dobry węch. Przynajmniej wyczuje przeciwnika. Oby...


http://s6.ifotos.pl/img/sygnSohpn_xqawxaw.png

Offline

 

#13 2013-04-07 13:32:51

Straznik 5

Strażnicy

Zarejestrowany: 2011-07-28
Posty: 956

Re: "Opuszczona" kopalnia złota

Chłopak powoli schodził tunel w dół, starając się wyczuć coś więcej dzięki swoimi węchowi. Wkróce i do niego dotarły mieszanii zapachów które poczuł wcześniej jego towarzysz. Zapachów jednak było tak wiele iż ciężko stwierdzić do czego się zbliża zupełnie jakby w okolicy znajdowało się jakieś miasto czy raczej miasteczko. Zapach jedzenia, ludzi, odchodów było tego zdecydowanie za dużo aby stwierdzić co właściwie czeka na młodego Inuzuka na końcu jego drogi. Jedno było pewne normalni ludzie raczej nie zamieszkali by w takim miejscu. Soh z pewnością musiał być ostrożny w swoich dalszych poczynaniach mimo wszystko chłopak był znacznie bardziej pewny siebie od czasu swojej ostatniej wizyty w podziemnej jaskini.

Offline

 

#14 2013-04-07 14:03:21

Soh

Zbanowany

18717264
Zarejestrowany: 2013-03-10
Posty: 140
Klan/Organizacja: Inuzuka
KG/Umiejętność: Ainuken
Ranga: Członek Klanu

Re: "Opuszczona" kopalnia złota

     Soh spojrzał na Aomaru. Prawdopodobnie pies czuł jeszcze więcej niż on i mógł mieć jeszcze większy mętlik w głowie. Cała ta sytuacja nie była bardzo przyjemna. Jednak Inuzuka nie poddawał się. Szedł dalej, zastanawiając nad swoimi czynami i całokształtem sytuacji.
-Hm... Te wszystkie zapachy trochę mnie irytują i rozpraszają. Mimo wszystko powinienem wyczuć też osoby z bliska. Ale czemu jest tutaj tak wiele woni? Gdyby była to opuszczona wioska to z pewnością czułbym coś innego niż obecność wielu stworzeń, ich odchodów i przede wszystkim - świeżego jedzenia. Stare mogłoby się rozłożyć i zgnić. Natomiast te ma inny zapach. Idąc dalej, możliwe, że zatrzymała się tutaj jakaś grupa ludzi. Oby nie tych, na których ślady trafiłem przy dziewczynce. Dziewczynce...-pomyślał.
     Następnie zaczął iść dalej.


http://s6.ifotos.pl/img/sygnSohpn_xqawxaw.png

Offline

 

#15 2013-04-07 14:14:31

Straznik 5

Strażnicy

Zarejestrowany: 2011-07-28
Posty: 956

Re: "Opuszczona" kopalnia złota

Wkrótce dwójce przyjaciół udało się dotrzeć do sporych rozmiarów placu, w którym znajdowały się niewielkie podniszczone chatki. W dodatku w pobliżu znajdowało się kilkanaście grot które wyglądały na urządzane i zamieszkane przez ludzi. Wszystko oświetlone dość licznymi pochodniami rozmieszczonymi co kilka metrów. Wyglądało na to, że Soh trafił do obozu ludzi, którzy nie chcieli być odnalezieni. Tylko jedna rzecz się nie zgadzała w obozowisku brakowało jego mieszkańców. Nowe zapachy utrudniały zarówno Sohowi jak i jego towarzyszowi rozeznanie się w terenie dlatego, mógł być nie lada zaskoczony, kiedy za jego pleców padło pytanie.
-Kim jesteś i co tutaj robisz? - Zwróciła się do młodego Inuzuki, kobieta na pierwszy rzut oka miała około 50 lat. Jej włosy były całkowicie siwe zaś w ręku dzierżyła kilof, najwidoczniej zaniepokojona wcześniejszym szczekaniem psiaka postanowiła się uzbroić.

Offline

 

#16 2013-04-07 14:24:55

Soh

Zbanowany

18717264
Zarejestrowany: 2013-03-10
Posty: 140
Klan/Organizacja: Inuzuka
KG/Umiejętność: Ainuken
Ranga: Członek Klanu

Re: "Opuszczona" kopalnia złota

     Soh spojrzał na kobietę. Starał się udawać, żę wszystko jest w porządku, ale w zaistniałej sytuacji tak nie było. Wpieprzył się do czyjegoś "mieszkania", natomiast jego właścicielka nie była tym zadowolona. Inuzuka spojrzał na psa, a on na niego tak, aby obaj "wymienili się myślami". Wiedzieli, że w razie ataku odskoczą, a potem zastosują inne taktyki. Na razie jednak trzeba było przejść na drogę dyplomacji.
-Przepraszamy. Jestem Soh i dotarłem tutaj, z powodu ogromnego deszczu. Wszedłem z moim psem do jaskini. Kiedy tutaj dotarliśmy, mój towarzysz był zaintrygowany zapachami, a ja chciałem zbadać tą jaskinię. Weszliśmy do niej głębiej i trafiliśmy tutaj. Przepraszamy, nie mamy złych zamiarów. Chcemy tylko przeczekać burzę.-powiedział.


http://s6.ifotos.pl/img/sygnSohpn_xqawxaw.png

Offline

 

#17 2013-04-09 19:14:18

Straznik 5

Strażnicy

Zarejestrowany: 2011-07-28
Posty: 956

Re: "Opuszczona" kopalnia złota

- Na dworze pada? - spytała kobieta wyraźnie zaniepokojona - Mówisz że trafiliście tu przez przypadek normalnie byś zginął, ale tak się składa że obecnie większości mieszkańców tu nie ma. Skoro jednak tu trafiłeś po zapachu, to znaczy że twój pies to nie byle co. Będę miała prośbę, wczoraj w pobliskim lesie zaginęła moja wnuczka. Jeżeli pomożesz mi ją odnaleźć to nikomu o tobie nie powiem.

Kobieta starała się mówić jakby była w pełni opanowana jednak widać było po niej sporę zdenerwowanie. Wydawało się, że stara się panować nad sytuacją, jednak najwyraźniej obawiała się że możesz ją zostawić samom w potrzebie. W końca co może zrobić staruszka nawet uzbrojona w kilof przeciw młodzieńcowi i jego wiernemu pieskowi.

Offline

 

#18 2013-04-09 20:02:20

Soh

Zbanowany

18717264
Zarejestrowany: 2013-03-10
Posty: 140
Klan/Organizacja: Inuzuka
KG/Umiejętność: Ainuken
Ranga: Członek Klanu

Re: "Opuszczona" kopalnia złota

     Soh spojrzał na kobietę. Wydawało mu się, że gdyby tylko chciał to mógłby ją bez problemu zabić. Jednak teraz wydawało mu się coś dziwnego. Spotkał pewną dziewczynkę. Była mała. Mogła być jej wnuczką... O cholera. To ona? Inuzuka czuł się trochę winny.
    -Znajdę ją. Idę.-powiedział-Chodźmy Aomaru. Mamy robotę do wykonania.
     Chłopak wybiegł razem z psem. Następnie dał mu instrukcje, aby szukał zapachu dziewczynki. Może poczuje go gdziekolwiek... Zatrzymał się jednak przed wyjściem z jaskini. Przypomniało mu się pewno wydarzenie, a w zasadzie trening z Ninkenem...
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Akcept by Masaru.

     Inuzuka powoli wygramolił się z jaskini. On i jego Ninken przeżywali teraz ważną dla nich retrospekcję, ale teraz należało powrócić do zadania. Obaj byli zwarci i gotowi. Gotowi oddać maksymalne możliwości, aby udowodnić innym, że są silnymi ninja.
     -Aomaru, nieźle wpadliśmy. Sory, że jej wtedy nie uratowałem. Co prawda, czuję się teraz winny, ale tyle dobrego, żę ją znajdziemy. Chyba.

Ostatnio edytowany przez Masaru (2013-04-14 22:01:56)