Ninja Clan Wars

Gracz: 125PU i 25PW + 500Ryo
MG: 100PU i 20PW + 1.500Ryo

EDIT: Oczywiście sesja Ichuzy zaliczona

Ostatnio edytowany przez Katsuro (2015-01-11 19:44:48)

Zaliczam

Gracz: 45PU i 10PW + 250Ryo
MG: 60PU i 5PW + 250Ryo

Gracz: 70PU i 20PW + 500Ryo
MG: 110PU i 20PW + 500 Ryo (tutaj uwzględniłem bonus oraz częściową obecność innych graczy, którzy sesji nie ukończyli)

MG: Strażnik 2 (Yocharu)

Gracze: Hiroshi

Rodzaj sesji: Sesja Niestandardowa - Pojedyńcza -  Poszukiwanie zwoju z paktem

Miejsce: Początek  -> Koniec

Treść:
~
      Hiroshi przebywając na terenach skalistych gór, postanowił odpocząć w jednej z jaskiń, którą ocenił n bezpieczną. Ku jego zdziwieniu, tuż przed zaśnięciem rozległy się głosy dochodzące z dworu. Zaciekawiony ale i zaniepokojony, postanowił zbadać sprawę aby dopatrzeć się co jest powodem hałasu. Z początku ciężko było dokładnie ocenić liczbę osób i ich wygląd z racji panującej nocy lecz zgrabnie i powoli nadganiał ich wolny chód, cichym biegiem. Okazało się iż drużyna (pierścienia), składała się z siedmiu osób i wyglądali na zwykłych poszukiwaczy przygód czy też małych bandziorów. Jednakże jeden gość wyróżniał się z tłumu i również nie bardzo miał zamiar się z nim integrować. Niósł on na plecach zwój ukryty specjalnych schowku, posiadający symbol skorpiona. Uchiha wciąż nie wiedział cóż to może być, lecz niczym kobieta "chciał to i już". Stworzył on kilka klonów, posyłając jednego daleko w przód aby czekał na drodze jako dziadek pod przykrywką Henge no jutstu. Gdy tylko ekipa zbliżyła się do podmiany, zatrzymała się aby zakpić z niego lecz w tym czasie pozostałe klony posłały kunaie w stronę drużyny. Z całe siódemki przeżyło zaledwie dwóch albo aż. Wyglądało raczej na to, iż jeden z nich miał raczej farta, wykonując wcześniej o jeden ruch więcej niż wszyscy zaś jegomość wyróżniający się z tłumu wyglądał na kompletnie nie poruszonego. Hiroshi dobił szybko farciarza i rozpoczął pojedynek z ostatnim delikwentem który okazał się być również ninja. Używając żywiołu Raiton, rozwalił on klony Uchihy, jednakże ten posłał w niego chmurę gazu z opóźnionym zapłonem. Pewny swego wykorzystał fakt iż od kilku godzin pada deszcz i gdy tylko Hiroshi wycofał się na drzewo, ten posłał elektryczny strumień, pędzący po mokrej powierzchni, dopadając czerwonookiego i paraliżując go. Wtem wyskoczył z chmury gazowej by zwieńczyć wygraną, zabiciem rywala lecz trucizna zaczęła działać. Upadł on na ziemię na co młodzieniec wykorzystał sytuację i zabrał zwój, dowiadując się jak go używać. Hiroshi wycofał się głęboko w góry gdzie postanowił dokonał rytuału przyzwania. Jego oczom ukazał się mały skorpion jednak o niezłym charakterku. Nie był zbyt życzliwy dla czarnowłosego jednakże z faktu iż był on Uchiha jak poprzedni właściciel zwoju i potrzebował pomocy w obliczu zniszczonej wioski, zgodził się go wspierać. Po tym zamienił się miejscami z nieco większym przedstawicielem swego gatunku, który objaśnił mu kilka spraw  odnośnie ich rasy i zniknął żegnając się.

Sytuacje zagrożenia:
Pokaz siły wroga i stworzenie elektrycznego wiru z głową smoka.
Paraliż.

Obrażenia:
Lekkie porażenie podczas paraliżu

Nagroda:
Gracz: Brak
Klan: -
MG: 25PU i 20PW

Ostatnio edytowany przez Yocharu (2015-01-20 21:45:58)

Dai: 45PU i 20PW + 400Ryo
Senshi: 55PU i 15PW + 350Ryo

Yocharu i Hiroshi zaliczam.

Suezo: 30PU, 20PW + 400 Ryo (kara)
Zangetsu: 60PU, 25PW + 400 Ryo

Zaliczam i daję mały bonus.

Izumi: 35PU i 15PW + 350Ryo
Ikkyo: 50PU i 15PW + 350 Ryo

Zaliczam.

Yoshiro: 40PU i 15PW + 450Ryo
Ikkyo: 55PU i 15PW + 450 Ryo

Zaliczam.

Yukina: 45PU i 20PW + 450Ryo
Ikkyo: 70PU i 20PW + 450 Ryo

MG:

Ikkyo (Strażnik 8)

Gracze:

Yukina

Rodzaj sesji:

Tradycyjna - Prosta - Pojedyncza

Miejsce:

- Początek
- Koniec

Treść:

      Senju trenowała, a po ciężkim dniu ułożyła się do snu. Odpoczynek jej został przerwany przez dwójkę ludzi, którzy rozmawiali. Z barwy głosów dało się poznać, iż to dziecko i jakaś kobieta. Yukina słysząc krzyki podniosła się i udała w kierunku dwójki. Obawiała się, czy doszli tutaj do jakiejś krzywdy.
      Tak dziewczę poznało Isamu i Saburo. Matka kłóciła się z synkiem, bo ten nie miała zamiaru ubrać dziwnego wdsianka. Oczywiście mamusi pomysł się podobał, natomiast dzieciakowi nie do końca. Saburo uciekał w różne miejsca, aż stanął za Senju. Yukina próbowała uspokoić obie strony, jednak jej słowa były równe niczemu. Matka wciąż krzyczała, a gdy jej synek wygadał się, że go bije, nie wytrzymała i zagroziła Senju walką.
      W takim obrocie sprawy Yukina musiała zareagować. Dziewczyna skoczyła krótkie starcie z matką chłopca, które oczywiście wygrała. Zraniła też Isamu, co wywołało u niej nagłe uspokojenie. Senju opatrzyła matkę, a następnie odeszła, uważając, że ta już nie skrzywdzi chłopca...

Sytuacje zagrożenia:

- Walka z Isamu.

Obrażenia:

Siniaki, lekko rozcięta ręka.

Nagroda:

Gracz: Yukina - 30PU i 10PW + 250Ryo
Klan: +1 PR
MG: 45PU i 10PW + 250 Ryo

Sesja prosta, ale wykonanie bardzo dobrze. Posty są na wysokim poziomie, ich długość jest dobra. Yukina bardzo dobrze odegrała mediatorkę. No i oczywiście wykazała się pomysłowością podczas walki. Prosimy więc o jakiś bonus dla nas, z góry dziękujemy. ^^

MG:

Ikkyo (Strażnik 8)

Gracze:

Yoshiro

Rodzaj sesji:

Tradycyjna - Prosta - Pojedyncza

Miejsce:

- Początek
Zmiana tematu
- Koniec

Treść:

      Członek organizacji chciał znaleźć kolejną robotę. Udał się więc do sali głównej, aby tam złapać jakichś potrzebujących. Na jego szczęście, dostrzegł kilku mężczyzn, czekających w kolejce przy recepcji. Wyrzutek podszedł i zaproponował swoje usługi jednemu z nich. Ten się zgodził i wyjaśnił na czym polega jego problem.
      Trzeba było udać się do karczmy jegomościa. To właśnie tam był problem. Od pewnego czasu przychodzili tam dwaj bandyci. Robili oni bałagan, straszyli klientów. Byli oni za silni dla właściciela, dlatego ten poprosił o pomoc Wyrzutków. Yoshiro wyruszył więc do lokalu, aby rozprawić się z dwójką.
      W tawernie nie pobył zbyt długo bez towarzystwa. Szybko po jego nadejściu przybyli też bandyci. Wykorzystując okazję, Yoshiro ich upił. Potem wykorzystując ich stan, wystraszył dwójkę, a następnie wyrzucił z karczmy. Następnie odebrał nagrodę i odszedł...

Sytuacje zagrożenia:

- Przybycie dwójki mężczyzn, którzy byli celem misji Yoshiro.

Obrażenia:

Brak większych obrażeń, jeden siniak na ramieniu.

Nagroda:

Gracz: Yoshiro- 30PU i 10PW + 250Ryo
Wyrzutki: +1 PR
MG: 45PU i 10PW + 250 Ryo

Niby sesja prosta, ale ja i Yoshiro bardzo się staraliśmy. W dodatku jest ona przeprowadzona w przeciągu ok. dwóch/trzech dni, co również dodaje jej wyjątkowości. Posty stoją na dobrym poziomie, przekraczają przeciętniactwo niektórych graczy. Również składnia stosowana przez naszą dwójkę jest bardzo ciekawe. Przekroczyliśmy też liczbę wymaganych postów. Proszę więc o wynagrodznie nas dodatkowym bonusem, mniejszym lub większym, wszystko zależy tutaj od woli administracji. Z góry dziękujemy. ^^

MG:

Ikkyo (Strażnik 8)

Gracze:

Kimari

Rodzaj sesji:

Tradycyjna - Prosta - Pojedyncza

Miejsce:

- Początek
- Koniec

Treść:

Kimari niedawno co otrzymał zwój klanowy. Nie mógł jednak nacieszyć się z tego powodu i go przeczytać, ponieważ usłyszał niepokojące odgłosy. Ktoś się do niego zbliżał. Zwierzę? Człowiek? A może zupełnie inne stworzenie? Kiyoshi dostrzegł ruchomą sylwetkę na tle drzew. Młodzieniec troche spanikował i schował się pod ziemię, dzięki Jutsu Dotonu. Jednakże gdy zbliżył się do niego owy człowiek, wyszedł na powierzchnię i nawiązał z nim kontakt.
Tajemniczą personą okazał się być Kuyo. Przybysz poprosił blondyna o pomoc, ten jednak nie dał mu spokoju. Ciekawiła go możliwość przebywania obcej persony w tym rzadko uczęszczanym miejscu. Przybysz wyjawił, że poszukuje zwoju klanowego klanu Kiyoshi, dzięki czemu uzyskał informacje o tym miejscu. Kimari od razu wyraził swój przeciw na temat dzielenia się informacjami klanu, jednak początkowo miało to formę dyskusji. Z czasem, owa relacja została lekko zmieniona...
Doszło oczywiście do walki. Wygrał ją Kiyoshi, który kunaiami najpierw unieruchomił przeciwnika, a później wykończył. Stwierdził, ze jest zbyt niebezpieczny i będzie mógł zranić innych członków jego klanu. Zwłoki pozostały bez opieki, ponieważ Kimari nawet się nimi nie przejął. Prawdziwy zabójca...

Sytuacje zagrożenia:

- Walka z Kuyo.

Obrażenia:

Brak większych obrażeń.

Nagroda:

Gracz: Kimari - 30PU i 10PW + 250Ryo
Kiyoshi: +1 PR
MG: 45PU i 10PW + 250 Ryo

Sesja prosta, jednakże większość postów była napisana bardzo dobrze, pod względem stylistycznym i ilościowym. Również jest to pierwsza taka przygoda dla Kimariego, a mimo tego bardo dobrze odegrał swoją rolę. Warto też wspomnieć, że chociaż jest świeżym graczem, to zaznajomienie z systemem walki nie sprawiło mu problemów, co również jest na plus. Proszę więc o bonus zarówno dla niego, jak i dla mnie. Obaj się staraliśmy, pisaliśmy dobre posty, dlatego jeżeli będzie możliwy jakiś dodatek, to poprosimy grzecznie. ^^

Ostatnio edytowany przez Ikkyo (2015-02-07 00:28:22)

MG:

Yocharu (Strażnik 2)

Gracze:

Suezo

Rodzaj sesji:

Tradycyjna - Prosta - Pojedyncza

Miejsce:

- Początek
- Koniec

Treść:

~
       Suezo po wielu wędrówkach przez wielki świat, znalazł w końcu miejsce w którym będzie mógł odpocząć i nabrać powietrza w płuca. Pogoda dopisywała, nic mu nie przeszkadzało a delikatny wiatr muskał go po twarzy. Wtedy jakby znikąd pojawiła się piękna i być może najpiękniejsza kobieta jaką widział młody Uchiha w swoim życiu. Spoglądała na niego z lekkim uśmiechem po czym usiadła na ławce tuż obok niego. Suezo próbował zagadać urodziwą dziewczynę, lecz ta zachowywała tajemniczość i nie wypowiedziała żadnego słowa. Uchiha czuł coraz większą fascynację swoją towarzyszką i próbował ją rozgryźć lecz ta wstała z ławki i zaczęła odchodzić od niego. Ta jednak zwróciła głowę w jego stronę i skusiła go samym wzrokiem. Chłopak poleciał za nią jak zaczarowany, znajdując się po chwili w magazynie gdzie nieoczekiwanie, piękna dziewczyna zaczęła się rozbierać. Ten myśląc, że za chwile może nadejść cudowna chwila w jego życia, stracił czujność i nie zauważył jak w pomieszczeniu pojawiło się sześciu gości, chcących go okraść. Ten wkurzony, zaatakował kilku, wypuszczając z ust kulę ognia i robiąc dziurę w ścianie. Jeden z bandytów, podbiegł do Uchihy i wyrwał mu sakwę ze złotem wybiegając z resztą przez dziurę w ścianie. Nastąpił pościg, w którym Suezo stopniowo pozbywał się rywali lecz na końcu wycieczki pozostali zniknęli mu z oczu. Okazało się, iż byli ukryci w ścianie budynku, które tak naprawdę było ukrytym pomieszczeniem w razie takich sytuacji. Młodzieniec już widział napisy końcowe, gdy z kryjówki wyskoczył gość kierując nóż w jego serce. Ten jednak pod wpływem emocji, rozbudził swego sharingana i bez problemu odparł wroga, używając genjutsu a potem atakując go ogniem. Przerażona dziewczyna, która wcześniej go kusiła, przyznała się do błędu i oddała mu pieniądze, uciekając w popłochu.

Sytuacje zagrożenia:

- Atak złodzieja na Suezo z zamiarem wbicia noża w serca

Obrażenia:

Brak

Nagroda:

Gracz: Suezo - 15PU i 5PW + 250Ryo (kara pw i pu 50%)
Uchiha: +1 PR
MG: 45PU i 10PW + 250 Ryo

Ostatnio edytowany przez Yocharu (2015-02-09 17:09:01)

Zaliczam obie sesję.
Przychyliłem się do prośby Ikkyo i oto Wasze nagrody po drobnym bonusie:
Yoshiro: 40PU i 15PW + 250Ryo
Ikkyo: 55PU i 15PW + 250 Ryo

MG:
Yukina (Strażnik 4)

Gracze:
Kimari

Rodzaj sesji:
Tradycyjna - Prosta - Pojedyńcza

Miejsce:
Początek
Zmiana Tematu
Zmiana Tematu
Zmiana Tematu
Koniec

Treść:
      Kimari chciał zaczerpnąć odpoczynku, jednak został on przerwany przez dwóch podróżnych.  Podsłuchał ich rozmowę o tajemniczym zleceniu. Chwilę później sam chciał dowiedzieć się, o co dokładnie chodzi, więc ruszył z nimi w podróż. Gdy dotarli w określone miejsce, spotkał zleceniodawczynię, która z pośród tłumu jego wybrała. Dowiedział się on szczegółów dotyczących zaginionego, złotego klucza.
      Ruszył na poszukiwania cennego przedmiotu, jednak gdy już go odnalazł, musiał stoczyć pojedynek z jego strażnikiem. Nie trwało to długo, dzięki temu, że chłopak był o wiele silniejszy od przeciwnika. Zabrał klucz i gdy miał wracać, dostał przestrogę, by nie oddał skarbu w niepowołane ręce.
      Wrócił z powrotem w miejsce, gdzie po raz ostatni widział kobietę. Poprosiła go o klucz, za który miał dostać nagrodę, jednak blondyn miał pewne wątpliwości, co do czerwonowłosej.  Nie chciał jej go oddać, przed wyjaśnieniem wartości pożądanej rzeczy. Dalsze dochodzenie, doprowadziło do ujawnienia się prawdziwej natury zleceniodawczyni. Stała się o wiele gorsza, niż na początku o czym nie świadczył tylko charakter, lecz i wygląd. Stoczyli walkę, która nie należała do najłatwiejszych.  Tylko dzięki, dezorientacji kobiety Kimari wygrał i przywłaszczył sobie klucz.

Sytuacje zagrożenia:
- Walka ze strażnikiem
- Walka z Chie

Obrażenia:
Brak

Nagroda:
Gracz: Kimari - 30PU i 10PW + 250Ryo
Kiyoshi: +1PR
MG: 45PU i 10PW + 250Ryo

Chcielibyśmy prosić o adekwatny bonus, ponieważ sesja miała więcej odpisów. Dodatkowo posty stały na dobrym poziomie, a ich długość momentami była powalająca. Widać starania z obu stron, co jest równoznaczne z naszym zaangażowaniem. Dlatego bylibyśmy zachwyceni, mogąc otrzymać bonus. Z góry dziękujemy *-*

MG:

Ikkyo (Strażnik 8)

Gracze:

Yukina, Suezo

Rodzaj sesji:

Tradycyjna - Prosta - Drużynowa

Miejsce:

Początek
Przejęcie sesji
Koniec

Treść:

Przygoda dwojga rozpoczęła się całkowicie przez przypadek. Dwójka wędrując przez różnoraki krajobraz, natknęła się na ogromne wzgórza. Pokonując je, dziwnym trafem natrafili na grupę ludzi, którzy nie mieli dobrych zamiarów. Po czym dało się to poznać? Cóż, kazali oni odgrodzić siebie od jakiejkolwiek strony, a także chcieli być sami. Nie wiedzieli oczywiście o dwójce ninja. Towarzystwo miało dziwne plany, polegające na transakcji sprzętu bojowego. Suezo dzięki poprzednio zdobytej wiedzy oraz czystemu szczęściu zorientował się, iż grupka ta ma coś wspólnego z jego odwiecznymi przeciwnikami. Postanowił więc wkroczyć.

Młodzieniec wraz z Yukiną zaproponował ludziom wyjaśnienie dokładne sytuacji i poddanie się. Niestety, wszystko działo się zbyt szybko. Najemnicy, którzy byli zatrudnieni przez jednego z tajemniczych kupców, natychmiastowo zaatakowali ninja. Reszta zbiegła w tym samym czasie, zabierając przy tym tajemniczą broń, przypominającą ogromnego skorpiona. I co działo się dalej? Łatwo przewidzieć. Dwójka musiała stoczyć walkę z najemnikami, również w tej liczbie.

Starcie to było długie i męczące, jednakże wygrali je ninja. Teoretycznie jednak Suezo i Yukina nie zdobyli niczego. Zabili dwoje najemników, lecz nie posiedli informacji na temat tej organizacji. Uchiha powinien więc rozpaczać, jednakże los się do niego uśmiechnął. Znalazł on bowiem zwój, zapowiadający dalsze spotkanie, tej tajemniczej organizacji. Nie wiadomo dokładnie kto tam będzie i ile osób związanych z zabójstwem rodziny tam odnajdzie, jednakże lepsze to niż nic, szczególnie, że znał dokładnie miejsce i datę...

Sytuacje zagrożenia:

- Walka przez prawie całą sesję..

Obrażenia:

Ślady długiej walki, zmęczenie, rany po shurikenach i atakach bronią ciętą, jednakże nie są one ciężkie.

Nagroda:

Gracze: Suezo, Yukina - 30PU i 10PW + 250Ryo
Uchiha i Senju: 0 PR
MG: 55PU i 10PW + 250 Ryo

Wnoszę o bonus dla mnie i graczy. Prośbę motywuję tym, że standardowa sesja prosta jest krótsza, o wiele krótsza. Przeciwnicy również stali na wysokim poziomie, nawet jak na możliwości tych "prostych". Fabuła była prowadzona ciekawie, jednakże wcześniejszy MG pozostawił wiele zagadek i musiałem sporo sam wymyślić. Dodatkowo jakość i długość postów stała na naprawdę dobrym poziomie. Poprawił się nawet Suezo, styl jego obecnych wiadomości może nie powala, ale na pewno jest lepszy od wcześniejszego. Widać to na przykładzie tej sesji. Proszę więc o jakąś nagrodę! I z góry dziękuję! ^^

MG:

Yukina (Strażnik 4)

Gracz:

Ryuuji

Rodzaj sesji:

Tradycyjna - Prosta - Pojedyncza

Miejsce:

Początek
Koniec

Treść:

Podczas jednej z podróż Ryuuji postanawia zatrzymać się i odpocząć. W tym celu udaje się na pomost, oczywiście ignorując panującą pogodę, która jest przyczyną zainteresowania przechodzącej tamtędy dziewczyny. Czarnowłosa piękność zmartwiła się chłopakiem, co spowodowało, że zaprosiła go do siebie do domu. Gdy dotarli do wielkiej posiadłości zapoznała go ze swoim dziadkiem, który w późniejszej rozgrywce był przyczyną wielu myśli chłopaka. Gdy wszystko się wydaje dość normalne staruszek ujawnia swoją drugą stronę i zaczyna traktować wnuczkę jak sługę, co nie umyka uwadze Uchihy.

     Gdy Kyoko, bo tak miała na imię, dostaje rozkaz pójścia po drewno, chłopak oznajmia, że  pomoże jej i rusza z nią na strych. Przy powrocie zdarza się wypadek, który pokazał odwagę chłopaka jak i zaniepokoił go brakiem reakcji staruszka. Innymi słowy przy potknięciu się dziewczyny, chłopak ratuje ją przed zmiażdżeniem spowodowanym spadającym drewnem. Piękny czyn, który mógł się skończyć tragicznie dla nich oboje. Jednak po wykonaniu zadania staje się coś niespodziewanego. Zachowanie podejrzanej osoby zmienia się diametralnie i z dziwnego człowieka zmienia się w normalnego, miłego dziadka. Grzecznie odnosi się do wnuczki, po czym gdy kazał jej opuścić pokój zaproponował wycieczkę po domu.
Miała ona na celu odnalezienie starej fotografii jego przyjaciela. Gdy wchodzą do pokoju od razu zaczynają swoje poszukiwania. Znalazcą okazuje się Ryuuji, który dokładniej oglądając zdjęcie zostaje ponownie wprawiony w zdziwienie. Tym razem przyczyną okazała się osoba będąca na zdjęciu. Jak się okazuje to nikt inny jak zaginiony wujek. Na dodatek cała wizyta została zaplanowana, co oznaczało, że wszystko było wielkim teatrem.

     Wracając jednak do akcji. Gdy młodzieniec dowiaduje się całej prawdy otrzymuje zwój, który napisał dla niego Natsume (imię wujka). Następnie z niewiadomej przyczyny gospodarz domu sprowadza ninję na dół i co najlepsze każe odejść, mówiąc, że tajemnicze osoby mogą przyjść. Zdezorientowany chłopak w chwili osamotnienia czyta zwój i rusza w dalszą drogę.

Sytuacja zagrożenia:

Spadające drewno

Obrażenia:

brak

Nagroda:

Gracz: Ryuuji - 30 PU i 10 PW + 250Ryo
Uchiha: +1
MG: 45 PU i 10 PW + 250Ryo

Dodatkowo wnoszę o bonus dla naszej dwójki. Przyczyną są oczywiście dobre jakościowo odpisy i ich długość. Nie raz się zdarzyło, że były spore, ale nie przytłaczały zamieszczonym w nim tekstem. Jeszcze chciałam dodać, że powinniśmy wspierać nowe osoby, tak więc z góry dziękujemy ^^

MG:

Ikkyo (Strażnik 8)

Gracz:

Yoshiro

Rodzaj sesji:

Tradycyjna - Prosta - Pojedyncza

Miejsce:

Początek
Koniec

Treść:

Historia, która wydarzyła się niedaleko miasta przy wybrzeżu, jest naprawdę ciekawa. Zaczęło się od tego, że Yoshiro zadowolony po swojej ostatniej misji postanowił poszukać rozrywki, bądź innego zajęcia. I co takiego dostrzegł? Małą dziewczynkę, która płakała. Postanowił więc zareagować i wszedł w interakcję z dzieciaczkiem. Zakończyło to się oczywiście żądaniem młodszej osoby. Mianowicie Wyrzutek miał nosić panienkę na barana.

     Cóż... Młodzieniec zgodził się i zaczął zabawiać dziewczynkę. Trwało to całkiem długo, jednakże nagle Yoshiro zapytał małą, gdzie znajduje się jej dom. Ta odpowiedziała, że Moto po prostu zabrał ją z tamtego miejsca, ponieważ bawiła się ona na swoim podwórku. Wyrzutek powrócił do miejsca idealnie, jednak kosztowało go to trochę czasu, a i stresu. W końcu słuchał płaczu małej. Ta jednak po powrocie rzuciła się na nogi swojego opiekuna, wuja, który wyglądał posturą bardziej na wojownika niż na niańkę.

     Mężczyzna powiedział Wyrzutkowi, że jest on najlepszym zapaśnikiem wśród wieśniaków, który wygrał parę pojedynków na okolicznych jarmarkach. Rzucił on również wyzwanie Yoshiro, który oczywiście na nie przystał. Doszło więc do zapaśniczej walki, bez użycia NinJutsu, czy GenJutsu przez Moto. Walkę wygrał oczywiście ninja, wbijając przeciwnika w ziemię kilkoma pierwszymi ciosami. Następnie Yoshiro odebrał nagrodę w postaci kilkuset ryo, a potem odszedł...

Sytuacja zagrożenia:

- Walka z zapaśnikiem

Obrażenia:

brak

Nagroda:

Gracz: Yoshiro- 30 PU i 10 PW + 250Ryo
Wyrzutki: +1
MG: 45 PU i 10 PW + 250Ryo

Proszę o bonus dla mnie i Yoshiro. Posty stały na dobrym poziomie. Nie tylko były długie, ale i posiadały bogatą składnię. Również stylistyka wypowiedzi prezentowała się w sposób godny. Wnoszę więc o nagrodę dla nas obu, pozdrawiam ^^

MG:

Kimari (Strażnik 10)

Gracze:

Yukina

Rodzaj sesji:

Prosta

Miejsce:

Początek -> Zmiana Tematu ->Koniec

Treść:

Yukina po spotkaniu z Suezo wyruszyła w dalszą drogę. Jednak dzięki jej zmysłowi orientacji w terenie, nie trafiła tam gdzie chciała. Zatrzymała się w kryształowej jaskini, gdzie postanowiła chwile odpocząć. Niestety nie było jej to dane, gdyż usłyszała, jak ktoś prosi o pomoc. A złotowłosa, dobra duszyczka ruszyła na pomoc. Przez chwile obserwowała sytuacje, ale gdy tylko bandyta zaczął katować staruszka ruszyła na pomoc. Oczywiście nie mogła zmusić się do zabicia go i chyba nie musiała. Chłopak postawiony w sytuacji bez wyjścia zabił się. Na szczęście staruszka, młoda Senju miała apteczkę, dzięki czemu opatrzyła rany. Po chwili mężczyzna wyjawił powód ataku oraz zaczął błagać Yukinę o uratowanie jego córki. Dziewczyna ze złotym sercem ruszyła do osady, gdzie prawdopodobnie znajdowała się dziewczyna, przy okazji ratując inną przed zgwałceniem. Na szczęście w tym nieszczęściu, jeden z oprychów zdradził informacje o Ryu. Senju udała się do hotelu miłości, gdzie wcieliła plan w złapanie Ryu i nie tylko. Po podaniu powodu swojej obecności oraz dogłębnym zmierzeniu Yukiny, dostała sukienkę, rekwizyty i klucz do pokoju, gdzie miała czekać na przybycie właściciela. Nie musiała długo czekać, gdyż wszedł do pokoju z poszukiwaną Miyą. Po krótkim przedstawieniu ze strony Ryu, złotowłosa przeszła do działania. Zaatakowała go, gdy ten się nie spodziewał, co spowodowało, że w wyniku kopnięcia uderzył o stół i stracił przytomność. Następnie uwolniła dziewczynę, uciekając z nią do jej ojca. Naturalnie wcześniej ostrzegła mężczyznę, że jeśli nie wstrzyma działalności, to go znajdzie i zabije. Na sam koniec nastąpiło szczęśliwe spotkanie ojca z córką.

Sytuacje zagrożenia:

-Walka z bandytą
-Walka z bandytami

Obrażenia:

brak

Nagroda:

-Yukina - 30PU i 10PW + 250Ryo
Senju- +1 PR
MG- 45PU i 10PW + 250 Ryo

Na sam koniec prosiłbym o bonus dla mnie i Yukiny. Uważam, że nasze posty były dość dobrej długości oraz trzymały dobrą jakość. Była to również pierwsze prowadzona przeze mnie misja, a Yukina okazała się nieocenioną pomocą, podczas jej prowadzenia. Również była na tyle cierpliwa, żeby zaczekać, aż moje problemy z internetem się naprawią. Jeżeli będą istniały jakieś zastrzeżenia, co do moich postów, to proszę chociaż o bonus dla młodej Senju. Zasłużyła na niego.

MG:

Yocharu (Strażnik 2)

Gracz:

Kuroi Inu

Rodzaj sesji:

Tradycyjna - Normalna - Pojedyncza

Miejsce:

Początek
Koniec
Przed ostatnim postem w sesji była dosyć długa przerwa i w między czasie strażnik 4 z Hiroshim wskoczyli z sesją, czego nie powinni ale proszę o wyrozumiałość dla wszystkich.

Treść:

~
       Kuroi Inu przemierzał Skaliste góry, by zbadać teren w tym niekorzystnych dla Uchiha czasach. Z racji zbliżającej się nocy, ukrył się między skałami by oddać się wypoczynkowi. Dopadł go jednak sen, niezwykle realistyczny, pokazując kilka wydarzeń z wioski podczas oblężenia jak i kilka tuż po odbywających się tu w skalistych górach. Sen wyglądał niczym przepowiednia a jedną z person, która w nim się pojawiła była Saya, dziewczyna, którą darzył wielkim uczuciem. Mimo, iż był to tylko sen, chłopak odebrał to jako przepowiednię i wyruszył w miejsca, które ukazały mu się w wizualizacji

       Po przebyciu trasy napomknął się na miejsce, w którym ujrzał swą ukochaną we śnie, rzekomo będącą w niebezpieczeństwie. Ku zdziwieniu nie było tu nikogo a jego głowę opanowała gorycz. Szybko jednak się zdziwił, gdy do jego uszu doszedł dźwięk kroków. Tak więc o to przed nim pojawiła się Saya. Niestety dwaj jegomoście, których ujrzał we śnie, nie byli wymysłem wyobraźni a prawdziwymi tworami na nieszczęście groźnymi.

       Akihiko nie czekał ani chwili i ruszył do walki, nie pytając o nic. Jeden z łowców widocznie specjalizował się w walce na kontakt, więc ruszył na spotkanie Uchiha. Doszło do konfrontacji, w której zgrabnie cięcie katany w dłoniach Kuroia, ucięła rękę po sam łokieć wroga. Widać było ogromną furię w oczach przeciwnika, który w miarę zgrabnie za pomocą techniki, zatrzymał krwawienie, podnosząc przy tym swoją defensywę. Jednakże jego dzikość nie pozwoliła mu na długi postój i ruszył w kontrataku, który skończył się dla niego śmiercią. Jeden do Zera do Uchiha. Drugi łowca był bardziej pasywny, chociaż starał się nieco wesprzeć swego martwego już towarzysza. Akihiko opanował swoje emocje i pozwolił przeciwnikowi odejść, lecz ten nie przyjął oferty Uchiha i zaatakował. Sytuacja dla Kuroia była ciężka i niewiele brakowało by odszedł z tego świata, lecz w porę przybyła Saya, która posyłając słabą kulę ognia, odwróciła uwagę przeciwnika, który chroniąc się przed techniką, musiał wystosować jutsu obronne. Tym czasem Kuroi wykorzystał lukę i poszatkował swego wroga.

       Saya uradowana widokiem chłopaka, wtuliła się w niego dziękując za pomoc i ciągnąc za rękę poprowadziła do tymczasowego obozu Uchiha, w którym skrywała się część shinobi z pod znaku wachlarza. Mieli sporo czasu na pogawędki jak i okazanie swych uczuć. Uśmiech, łzy, namiętność i ból tego wieczora nie były im obce jednak zdążyli przekazać sobie wiele informacji i wiele odczuć. Koniec został zwieńczony miłosnym uniesieniem, który niewątpliwie zapadnie ich w pamieć na zawsze.

Sytuacja zagrożenia:

- Pojedynek z dwoma łowcami nagród

Obrażenia:

brak

Nagroda:

Gracz: 60PU i 20PW + 500Ryo
Uchiha: +2
MG: 90PU i 20PW + 500Ryo

Wysuwam prośbę o zwiększenie nagrody za sesję. Posty były naprawdę długie i soczyste, przez co sami motywowaliśmy się do pisania coraz to lepszych tekstów. Sam pojedynek może nie należał do wybitnych jak i oryginalnych ale sądzę, że wątek który z Kuroiem prowadzimy już od jakiegoś czasu (Kuroi Inu i Saya - siotra Yocharu) nie pojawił się jak dotychczas wśród innych graczy. Ilość postów jest ponadprogramowa a klimat jaki udało nam się uzyskać w połowie sesji, myślę że należy docenić. Pozdro!

Ostatnio edytowany przez Yocharu (2015-05-16 17:23:05)

MG:

Yocharu (Strażnik 2)

Gracz:

Zangetsu

Rodzaj sesji:

Tradycyjna - Normalna - Pojedyncza

Miejsce:

Początek
Koniec

Treść:

~
       Zangetsu nie miał łatwiej sytuacji. Tuż po tym jak zmasakrował bulder, ukazując przy tym swoje czerwona ślepia, (sesja Akio) zdemaskował swoją przynależność do klanu Uchiha, narażając się również na zostanie celem polowania w mieście. Tak też się stało a w całej mieścinie bardzo szybko rozeszła się wieść o zamachowcu a listy gończe, drukowane w sporym nakładzie, równie szybko lądowały na ścianach konstrukcji. Celem młodego wojownika była ucieczka z lokacji co niestety okazało się bardzo trudne. Na jego nieszczęście miasto było okrążone wysokim murem, na którym czatowali strażnicy, gotowi do zestrzelenia ninja. Zangetsu wiedział, iż jest zbyt wolny i nie ma żadnej techniki w zanadrzu by dać radę wyrwać się przed mury miasta. Szukał on więc innego sposobu kamuflując się w przebraniu żebraka, które otrzymał za kilka złotych monet od prawdziwego bezdomnego, by w tym czasie obmyślić plan i znaleźć sposób na opuszczenie tego miejsca. Z początku krycie szło mu całkiem nieźle lecz natrafił na nieprzyjemny problem.
       Na drodze pojawił się zielonowłosy jegomość, którego nadejście zwiastował silny wiatr. Użytkownik Fuutonu, zainteresowany nagrodą dosadnie zaznaczył, że nie ma nic do chłopaka ale jego duszą żądzą pieniądze. Doszło do starcia, które niekorzystne dla Uchihy, przechylało zwycięstwo bardziej na zielonowłosego. Zangetsu wiedząc, że wygrana z gościem i tak mu niewiele da, o ile będzie w stanie w ogóle to ugrać, postanowił wykonać taktyczny odwrót by zgubić jegomościa. Ciężkie zadanie, zważywszy na to, iż jego wróg był szybszy ale nie niewykonalne. Uchiha miał dużo szczęścia bo wbiegając w wolną alejkę, poczuł dłoń ciągnącą go w bok i ukrywającą w małym pomieszczeniu. Okazało się, iż uratował go gość, który nie bardzo lubi władzę i system w mieście, ale jest to jego dom i zajmuje się sabotażami by zmusić lud i rząd do zmian. Daje nadzieję Zangetsu na opuszczenie wioski w zamian za przysługę. Ma on zniszczyć pewien lokal, jako że i tak jest już poszukiwany i nie ma nic do stracenia, za co zagwarantuje mu bezpieczne wyjście z miasta. Członek Yuugure zgodził się na to. Przemknął się szybko do centrum wioski, demolując za pomocą ognistych technik lokal, który został mu zlecony. Ogień pochłonął cel, na szczęście nie zabijając nikogo z racji później pory i zerowej frekwencji w danym miejscu. Chłopak, szybko przeanalizował sytuację i postanowił wrócić do swego nowego znajomego, wybierając nieco inną trasę. Uratowało go to od burzliwego tłumu, który biegł zobaczyć skąd biorą się czarne kołtuny dymu. Jegomość, który zaproponował umowę chłopakowi, wywiązał się z niej, pokazując mu ukrytą w podłodze klapę do tajnego przejścia wybudowanego w razie wybuchu konfliktu miasta. Jako, że nikt nie korzystał bo nie było potrzeby, stał się on jedynym sposobem na opuszczenie miasta przez Zangetsu. W ten oto sposób udało mu się uciec.

Sytuacja zagrożenia:

- Stałe zagrożenie wykryciem i zaalarmowaniem miasta
- Spotkanie zielonowłosego, pojedynek z nim i taktyczny odwrót.

Obrażenia:

Praktycznie żadne po za kilkoma siniakami

Nagroda:

Gracz: 60PU i 20PW + 500Ryo
Uchiha: 0
MG: 90PU i 20PW + 500Ryo

Mała prośba o zwiększenie wynagrodzenia za ponadprogramową liczbę postów i niezłą długość i jakość postów w późniejszej części sesji. Pozdro!