Ogłoszenie


#121 2012-11-24 15:52:32

Straznik 3

Strażnicy

Zarejestrowany: 2011-02-14
Posty: 1332

Re: Tereny Sei

Mono spoglądając uwarznie na Haku powiedział po krótkim milczeniu.
- Jest pewien sposób, jak już wspomniałem w okolicy grasuje banda pod przywództwem niejakiego Irasuto, on pociągną do lasu kraterów naszą młodzierz, może gdyby ktoś go wyzwał na pojedynek i pokonał straciłby szacunek i posłuch chłopaków, wtedy zgodzili by się byćmoże powrócić do domów, wtedy nasze problemy nie byłyby już tak groźne. Ale jest jeden problem, to się nie może udać... nasza wioska to starcy, kobiety i dzieci, nikt kto byłby w stanie pokonać tego smarkacza. Kiedyś daliśmy ogłoszenie właśnie w celu wynajęcia kogoś będącego w stanie pokonać Irasuto, tyle że ten gdy tylko dotarł do cherszta dał się przekupić za podwójną cenę. Nie ma już dla nas wyjścia.
Kiwając z rezygnacją głową Mono wsparł głowę na dłoni wpatrując się w dal pomieszczenia, reszta męrzczyzna albo opóściła już dom albo powoli kończyła ucztować udając że nic się nie dzieje.

Offline

 

#122 2012-11-24 16:08:23

Hakumen

Zaginiony

Zarejestrowany: 2012-11-18
Posty: 66

Re: Tereny Sei

Haku wysłuchał kolejnych słów Mono, po czym wstał.
- W takim razie ja się tym zajmę... Powiedzcie mi tylko, gdzie jest ten cały Irasuto, zajmę się nim.
Powiedział, po czym czekał na odpowiedź, nie tknął nic ze stołu, teraz miał co innego na głowie. Chciał zmierzyć się z tym całym Irasuto i pomóc mieszkańcom tej wioski. Czekał teraz na odpowiedź Mono, miał nadzieję, że zgodzą się, właściwie to co im zależało, mogli spróbować mu zaufać, lub pozostawić wszystko tak jak jest. Ciekawiło go tylko dlaczego wszyscy poszli tak chętnie za tym hersztem.


Aktualny ubiór:
Luźny strój, czarna koszula idealnie leżąca na ciele i nie krępująca ruchów. Do tego luźne spodnie i buty tabi, wszystko tego samego koloru. No i oczywiście biała maska i czarne rękawiczki.

http://s6.ifotos.pl/img/syghakjpg_xnssnan.jpg

Offline

 

#123 2012-11-24 16:32:29

Straznik 3

Strażnicy

Zarejestrowany: 2011-02-14
Posty: 1332

Re: Tereny Sei

Gdy tylko padła propozycja Haku ktoś z zebranych zerwał się na równe nogi.
- Naprawdę?! Naprawdę jesteś w stanie to zrobić?!
Mono nadal spoczywając na swoim miejscu spojżał jedynie krzywo na starca którego nadzieja osiągnęła chyba maximum.
- Nie możemy tego od ciebie przyjąć Haku, nie możemy cię wykożystywać jako własne nażędzie do rozwiązywania swoich problemów, jesteś miły ale to nie takie proste.
Starzec usiadł z rezygnacją na swoje miejsce jakby ktoś podciął mu nogi, wzrokiem pełnym żalu spóścił wzrok wpatrując się w blat stołu.

Offline

 

#124 2012-11-24 17:01:28

Hakumen

Zaginiony

Zarejestrowany: 2012-11-18
Posty: 66

Re: Tereny Sei

Haku pokręcił głową spoglądając na Mono.
- Nie wykorzystujecie... Przybyłem tutaj, żeby poznać świat, ale również żeby rozwinąć swoje możliwości, spotkanie z tym całym Irasuto może być dobrym treningiem... To jak, wolisz, żeby wioska pozostała taką jaka jest, czy może zaufasz nieznajomemu, który może odmienić wioskę? Wybór należy do ciebie, będę na zewnątrz...
Powiedział biorąc niewielki talerz z jedzeniem i wyszedł z budynku. Usiadł niedaleko wejścia i zaczął jeść spoglądając jednocześnie w niebo. Robiło się coraz ciemniej. Hakumen liczył, że Mono się w końcu zgodzi.


Aktualny ubiór:
Luźny strój, czarna koszula idealnie leżąca na ciele i nie krępująca ruchów. Do tego luźne spodnie i buty tabi, wszystko tego samego koloru. No i oczywiście biała maska i czarne rękawiczki.

http://s6.ifotos.pl/img/syghakjpg_xnssnan.jpg

Offline

 

#125 2012-11-24 19:08:49

Straznik 3

Strażnicy

Zarejestrowany: 2011-02-14
Posty: 1332

Re: Tereny Sei

Po chwili za Haku wyszedł i Mono, najwidoczniej wiele go to kosztowało ponieważ siadając obok chłopaka wierzchem dłoni otarł pot z czoła, decyzja była trudna, wioska i jej przyszłość to to czego pragnął najbardziej ale nie w taki sposób.
- Haku... skoro sądzisz że jesteś w stanie to dla nas uczynić nie śmiem cię o to prosić, ale wszyscy będziemy ci bardzo wdzięczni. Ich kryjówka mieści się w głębi lasu, powinieneś tam trafić bez większego problemu, ale jest jeden problem.. nie ma pewności że Irasuto zechce z tobą zawalczyć w pojedynku choć to nakazuje prawo tych sępów. Ale w innym wypadku, gdy coś będzie nie tak lepiej od razu się wycofaj.
Wstając z miejsca Mono skierował się z powrotem w stronę drzwi po kilku metrach zatrzymując się na moment.
- Haku, dziękuję.
Po chwili przekroczył próg drzwi zamykając je powoli za sobą.

Offline

 

#126 2012-11-25 00:26:39

Hakumen

Zaginiony

Zarejestrowany: 2012-11-18
Posty: 66

Re: Tereny Sei

Chłopak siedział i jadł sobie to co tam miał na talerzu, po czym przyszedł w końcu Mono, Haku wysłuchał go bez słowa, po czym odłożył jedzenie na  jakiejś beczce, kiedy mężczyzna odchodził. Wstał i ruszył w stronę wyznaczonego miejsca, sposób w jaki wypowiadał słowa Mono od razu uświadomiły go w jakim stanie psychicznym się ci ludzie znajdują. Jeszcze chwilę się rozejrzał, za jakimiś grabiami, czy czym innym, a kiedy znalazł, usunął z kija grabie, czy tam łopatę, cokolwiek tam znalazł tworząc sobie tym samym "kij bo", w końcu w takim miejscu łatwo o takie narzędzia. Kiedy był przygotowany ruszył w stronę lasu. Jakiś czas zajęło mu dotarcie do lasu, jednak kiedy się znalazł tam od razu ruszył w jego głąb. Chodził po lesie i szukał ich kryjówki miał nadzieję, że szybko coś znajdzie.


Aktualny ubiór:
Luźny strój, czarna koszula idealnie leżąca na ciele i nie krępująca ruchów. Do tego luźne spodnie i buty tabi, wszystko tego samego koloru. No i oczywiście biała maska i czarne rękawiczki.

http://s6.ifotos.pl/img/syghakjpg_xnssnan.jpg

Offline

 

#127 2012-11-25 14:49:19

Straznik 3

Strażnicy

Zarejestrowany: 2011-02-14
Posty: 1332

Re: Tereny Sei

Las był jak na standardy owej prowincji dość spory choć efekt psóły gdzie niegdzie sucho wystające kikuty dawnych drzew i przewalonych pni, ilość kraterów i leji na tej zalesionej powierzchni wieńczyło to co niegdyś zaszło między klanami. Idąc lasem w końcu Haku został zaskoczony przez przybranych w zielone barwy bandytów, cała chałastra była uzbrojona w zwykłe kije lub noże, wyglądali dość ubogo co było zapewne spowodowane tym że żadko kto zapuszczał się w podróż przez owy las. W końcu jeden z nich spoglądając na Haku spode łba zbliżył się do niego na odległość kilku kroków.
- Czego tutaj szukasz? dość nam członków młody, lepiej wyskakuj z wszystkiego i spadaj pókim łaskaw. Następnie zmierzył chłopaka niechętnym spojżeniem, zapewne nie pierwszy raz pojawił się ktoś młody chcąc przyłączyć się do bandy.

Offline

 

#128 2012-11-25 22:21:17

Hakumen

Zaginiony

Zarejestrowany: 2012-11-18
Posty: 66

Re: Tereny Sei

Hakumen szedł lasem poszukując rabusiów, jednak oni ułatwili mu to i przyszli sami. Mając założoną swoją maskę chłopak spoglądał spod niej na człeka, który przemawiał do niego. Chwilę stał w ciszy, po czym zwrócił się do grupki.
- Oszczędziliście mi szukania, dzięki... A teraz do rzeczy, nie mam zamiaru dołączać do was, jak również nie dam się wam obrabować...
Mówił pewnym siebie tonem, zrobił krótką przerwę przyglądając się wszystkim, po czym kontynuował.
-.... Chciałbym spotkać się z niejakim Irasuto, hersztem zapewne waszej zgrai.
Kiedy skończył mówić spoglądał na każdego po kolei.

Ostatnio edytowany przez Hakumen (2012-11-25 22:21:42)


Aktualny ubiór:
Luźny strój, czarna koszula idealnie leżąca na ciele i nie krępująca ruchów. Do tego luźne spodnie i buty tabi, wszystko tego samego koloru. No i oczywiście biała maska i czarne rękawiczki.

http://s6.ifotos.pl/img/syghakjpg_xnssnan.jpg

Offline

 

#129 2012-11-25 22:42:20

Straznik 3

Strażnicy

Zarejestrowany: 2011-02-14
Posty: 1332

Re: Tereny Sei

Męrzczyzna przed Haku jeszcze bardziej pochylił głowę mróżąc lewe oko.
- A jaki ty możesz mieć interes do Irasuto gagatku? bo nie za bardzo cię kojażę wiesz?
Następnie zbliżył się niebezpiecznie blisko do Haku kładąc mu prawą dłoń na ramieniu przechylając przy tym zadziornie głowę.
- A teraz gadaj jak na spowiedzi czego tutaj szukasz?!
Ktoś w tłumie garstki bandytów wrzasnął z oburzeniem.
- Może na przeszpiegi go tu przysłali?! obciąć mu łeb a nie gadać po dobroci!
Powoli sytuacja i zawziętość zebranych chien narastała, lepiej żeby chłopak wykazał się elokwencją zanim skończy na najbliższym drzewie, co prawda był ninją ale czy poradził by sobie z tym problemem siłowo?

Offline

 

#130 2012-11-25 22:53:47

Hakumen

Zaginiony

Zarejestrowany: 2012-11-18
Posty: 66

Re: Tereny Sei

Haku spokojnie spoglądał na tego, który niebezpiecznie blisko chciał do niego podejść, trzymając kij był gotowy na wszystko. Kiedy ów człek zbliżył się poczuł jak w jego stopę wbija się kij bo zrobiony przez Hakumen'a. Wbijał go coraz mocniej dokładnie w palce co sprawiało dość nieprzyjemny ból, uprzejmym głosem zwrócił się do miłego pana, który się do niego tulił.
- Chciałbym się z nim zmierzyć, chciałbym sprawdzić, czy jest taki dobry jak mówią, czy tylko rozgaduje plotki a tak naprawdę się chowa jak szczur... Więc jak? Dacie mi możliwość sprawdzenia waszej potęgi? Chyba, że się boicie... Ale kto wie, czy jestem sam... Ninja potrafią być niewidoczni...
Pod koniec wypowiedzi rozejrzał się po koronach drzew dając mocno do zrozumienia, że jak nie zgodzą się to towarzysze Haku, których nie było skończą z nimi.


Aktualny ubiór:
Luźny strój, czarna koszula idealnie leżąca na ciele i nie krępująca ruchów. Do tego luźne spodnie i buty tabi, wszystko tego samego koloru. No i oczywiście biała maska i czarne rękawiczki.

http://s6.ifotos.pl/img/syghakjpg_xnssnan.jpg

Offline

 

#131 2012-11-26 09:55:09

Straznik 3

Strażnicy

Zarejestrowany: 2011-02-14
Posty: 1332

Re: Tereny Sei

Gdy stopę draba przed Haku przeszył zaostrzony kij ten padł na ziemię wijąc się z bólu, od razu jak na znak reszta zebranych postąpiła krok w kierunku chłopaka, lecz gdy ten wspomniał o możliwości wsparcia jakby opóścił ich zapał, w końcu tyle się słucha o ninja którzy pozbawiają cię życia zanim w ogóle się zorientujesz. Jedynie kilku co śmielszych rzuciło się w stronę jęczącego na ziemi bandyty pomagając mu odejść z zagrożonej pozycji, zbijając się w kupę bandyci rozglądali się niepewnie po koronach wszechobacnych drzew, co jeśli Haku nie kłamał? lepiej nie ryzykować w takich wypadkach zwłaszcze jeśli w grę wchodzi być albo nie być. Jednak ta niepewność nie trwała długo, po chwili od strony drzew za plecami Haku zbliżał się młodzieniec nieco zbierzny wiekiem z Haku, pogodna twarz i wyraz oczu sprawiały przyjemne wrażenie.
- Spokojnie chłopaki, on żartuje jest sam.
Po tym obwieszczeniu nieznajomego cała banda rzuciła się w stronę Haku, lecz momentalnie zostali powstrzymani gestem przybysza.
- Zostawcie go, on przyszedł tu po mnie, prawda? wybacz że chowałem się jak szczur ale nie chciałem psuć ci zabawy, zwłaszcza że byłem ciekaw po co do mnie przybywasz. Więc dlaczego chcesz mnie zabić?
Kończąc swe słowa Irasuto uśmiechną się przyjemnie, reszta bandy burcząc coś z niezadowoleniem przyglądała się dwojgu.

Offline

 

#132 2012-11-26 20:49:19

Hakumen

Zaginiony

Zarejestrowany: 2012-11-18
Posty: 66

Re: Tereny Sei

Haku widząc zachowanie całej zgrai uśmiechnął się pod maską, następnie stał w miejscu i słuchał Irasuto, który przybył. Chwilę stał bez odpowiedzi, po czym w końcu odwrócił się w jego stronę.
- Tchórzliwe kundelki tu trzymasz... Widać, że nie są stworzeni do roboty tutaj. Ich miejsce jest w wiosce niedaleko, ich rodziny ich oczekują....
Mówił równie przyjaznym tonem kładąc kij na prawym barku. Spojrzał po wszystkich, po czym kontynuował.
- Spokojnie kolego, nikt nie mówił o zabijaniu, aczkolwiek jestem zdolny posunąć się tak daleko. Stoczmy uczciwy pojedynek, jeden na jednego, chciałbym sprawdzić twą siłę, a także udowodnić twoim ludziom jaki błąd popełniają będąc z tobą... Już przed chwilą mieli mały pokaz jak chowałeś się za ich plecami i pozwoliłeś zranić swego podwładnego.
Odwrócił się w stronę zgromadzonych.
- Wysłali mnie ludzie z wioski niedaleko... Wasze rodziny, rodzice, dziadkowie i rodzeństwo... Wszyscy pragną abyście powrócili do nich... Rozumiem, że życie na takim odludziu może być ciężkie i niekomfortowe, sam wychowywałem się w takim miejscu. Jednak dalsze usługiwanie temu człowiekowi sprowadzi was na samo dno... A teraz, Irasuto-sama, stoczmy walkę...
Odezwał się odwracając w stronę herszta i biorąc kij bo oburącz.


Aktualny ubiór:
Luźny strój, czarna koszula idealnie leżąca na ciele i nie krępująca ruchów. Do tego luźne spodnie i buty tabi, wszystko tego samego koloru. No i oczywiście biała maska i czarne rękawiczki.

http://s6.ifotos.pl/img/syghakjpg_xnssnan.jpg

Offline

 

#133 2012-11-27 20:59:53

Straznik 3

Strażnicy

Zarejestrowany: 2011-02-14
Posty: 1332

Re: Tereny Sei

Irasuto wciąż zachowując ten sam niezmiennie pogodny wyraz twarzy spojżał na swoich ludzi, następnie przeżucił wzrok na Haku.
- Posłuchaj, po pierwsze oni w każdej chwili mogą odejść, sami do mnie przyszli i z własnej woli godzą się na ten las. Po drugie jedyne co do tej pory udowodniłeś to własną głupotę, pakujesz się w paszczę lwa nie wiedząc jak wielkie ma kły, to że pokieraszowałeś tego wieśniaka kawałkiem drewna to nie znaczy że osiągnąłeś mistrzostwo. Skoro myślisz że jesteś w stanie pokazać tym tutaj jak słaby jestem to nie ma problemu.
Następnie zmieniając wyraz twarzy Irasuto rozstawił mocniej nogi przyjmując dość dziwną pozę.
- Zaczynaj.
W prawej dłoni Irasuto błysnął momentalnie kunai wystawiony lekko ku Haku. Może chłopak jest zbyt pewny siebie i nie zdoła dorównać komuś kto tak długo utrzymał się na swej pozycji.

Offline

 

#134 2012-11-27 22:03:16

Hakumen

Zaginiony

Zarejestrowany: 2012-11-18
Posty: 66

Re: Tereny Sei

Hakumen spoglądał na Irasuto i słuchał go. Równie pogodnym nastrojem odpowiedział.
- Może jestem głupi... Po prostu wykonuję swoją pracę...
Krótka wypowiedź, po czym również stanął w pozycji. Nogi rozstawił na boki, prawa noga nieco wysunięta do przodu, obie nogi nieco ugięte. Kij bo trzymany oburącz wykonał lekki doskok, dolnym końcem kija wykonał atak od góry trzymając jednocześnie dystans, w razie kontrataku herszta wykonał kolejny atak drugim końce, od góry.
- Kawałek żelastwa nie czyni cię dobrym wojownikiem...
Wypowiedział pogodnym tonem.


Aktualny ubiór:
Luźny strój, czarna koszula idealnie leżąca na ciele i nie krępująca ruchów. Do tego luźne spodnie i buty tabi, wszystko tego samego koloru. No i oczywiście biała maska i czarne rękawiczki.

http://s6.ifotos.pl/img/syghakjpg_xnssnan.jpg

Offline

 

#135 2012-11-28 17:28:54

Straznik 3

Strażnicy

Zarejestrowany: 2011-02-14
Posty: 1332

Re: Tereny Sei

Irasuto puszczając mimo uszu słowa wypowiedziane przez Haku zablokował cios zadany kijem, trzymanym w dłoni kunai'em następnie szybko odbijając cios odskoczył na odległość sześciu metrów, gdy już oddalił się od Haku na drobny dystans cisnął w stronę chłopaka trzy kunaie lecące w tej samej linii wycelowane wprost w tors. Kunaie wyprowadzone przez Irasuto oczywiście były do uniknięcia jednak zaraz po wyprowadzeniu kunai przez Irasuto, Haku mógł poczuć ucisk na stopie. Irasuto najwyrażniej na początku utworzył klona a sam przebywał w ukryciu oczekując momentu idealnego do wykorzystania swego żywiołu Doton. Trzymając nogę Haku przy pomocy Shinju Zanshu no Jutsu Irasuto czekał momentu gdy przeszyją go nie do uniknięcia w takim położeniu kunai'e. Jedyne co w tej chwili mógł zaobserwować Hakumen to poruszające się usta Irasuto w coś na krztałt "A jednak".

Ostatnio edytowany przez Straznik 3 (2012-11-28 17:31:59)

Offline

 

#136 2012-11-28 19:49:44

Hakumen

Zaginiony

Zarejestrowany: 2012-11-18
Posty: 66

Re: Tereny Sei

Hakumen spodziewał się uniku ze strony przeciwnika, kiedy w jego stronę poleciały kunai'e chciał ich uniknąć, jednak ruch zablokowała mu ręka kolejnego Irasuto, albo może kogoś innego, kto wie, w końcu po samej dłoni niezbyt wiele się można domyślić. Szybko wbił kij w dłoń, która trzymała go za nogę, po tym powinna go puścić, sam padł na ziemię unikając, a przynajmniej starając się uniknąć, kunai. Po tym od razu wybił się do tyłu i odskoczył jeszcze na 2 metry.
- A jednak, prawdziwy szczur...
Odezwał się jak by do siebie. Złożył pieczęć a obok niego pojawiły się dwie iluzje, przy tych ciemnościach nie powinni poznać, że to zwykłe iluzje, gdyż praktycznie nie było cienia (chyba, że się mylę). Dwójka Hakumen'ów ruszyła na Irasuto, zaś trzeci ruszył w bok i z jego lewej strony, zza drzewa wykonał kolejny atak, uderzając kijem w tył jego głowy, naturalnie klony po zasymulowanym ataku zniknęły, a raczej w jego trakcie w momencie zetknięcia z hersztem.
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]


Aktualny ubiór:
Luźny strój, czarna koszula idealnie leżąca na ciele i nie krępująca ruchów. Do tego luźne spodnie i buty tabi, wszystko tego samego koloru. No i oczywiście biała maska i czarne rękawiczki.

http://s6.ifotos.pl/img/syghakjpg_xnssnan.jpg

Offline

 

#137 2012-11-28 21:20:34

Straznik 3

Strażnicy

Zarejestrowany: 2011-02-14
Posty: 1332

Re: Tereny Sei

Ruchy Haku były o dziwo całkowicie trafne a nawet pomysłowe, jednak jedna rzecz nie poszła po jego myśli. Po uderzeniu kijem w potylicę Irasuto ten nagle zginął w kłębach dymu co świadczyło o tym że był to jedynie klon, zaś prawdziwy przeciwnik po zniknięciu klona powolnym krokiem zszedł po pniu drzewa z bezwładnie zwisającą lewą ręką, na której można było dostrzec świerze zranienie.
- Udało ci się mnie dotknąć, a nawet zranić. Brawo.
Bez chwili dalszego trwonienia czasu z wysiłkiem złożył pieczęć Retsudo Tenshou, następnie przyłożył dłoń do ziemi wywołując tym samym załamanie podłoża, trzęsienie ziemi w okolicach Haku. Chcąc go tym jutsu zdekoncentrować wyciągnął kolejnego kunai'a szybko zmierzając ku Haku.

Offline

 

#138 2012-11-29 14:52:09

Hakumen

Zaginiony

Zarejestrowany: 2012-11-18
Posty: 66

Re: Tereny Sei

Hakumen stał i przyglądał się jak nowo przybyły Irasuto posiada ranę na ręce, pomimo, że trafił klona. Nawet gdyby to było kawarimi nie powinien mieć rany, chłopak nie wiedział o co tu chodzi, jednak nie zaprzątał sobie na razie tym głowy, miał inny problem. Kiedy podłoże zaczęło się trząść i załamywać Hakumen stracił równowagę i zachwiał się na nogach. Odskoczył lekko do tyłu, aby uniknąć wszelkich niedogodności związanych z pękniętym podłożem, nim się zorientował przeciwnik był już przy nim. Chłopak jeszcze raz odskoczył do tyłu zwiększając ponownie dystans po czym stanął w pozycji obronny z kijem w ręce i starał się blokować nadchodzące ataki.


Aktualny ubiór:
Luźny strój, czarna koszula idealnie leżąca na ciele i nie krępująca ruchów. Do tego luźne spodnie i buty tabi, wszystko tego samego koloru. No i oczywiście biała maska i czarne rękawiczki.

http://s6.ifotos.pl/img/syghakjpg_xnssnan.jpg

Offline

 

#139 2012-11-29 16:59:44

Straznik 3

Strażnicy

Zarejestrowany: 2011-02-14
Posty: 1332

Re: Tereny Sei

Dla jasności rana na ręce Irasuto pochodzi od zadanego przez Haku ciosu gdy herszt starał się go unieruchomić łapiąc za nogę. Irasuto dobiegając do Haku wybił się lekko z lewej nogi prawą starając się mocnym uderzeniem wybić kij z rąk chłopaka, szybko spadając na równe nogi z zamiarem zadania kończącego ciosu wycelował prosto w serce Haku.
- Dlaczego się nie poddasz!!
To były słowa które jako ostatnie miały dotrzeć d