Ogłoszenie


#1 2013-09-21 12:32:47

Straznik 4

Strażnicy

Zarejestrowany: 2011-05-03
Posty: 893

Finał (Kategoria czarna) - Akemi vs Tamotsu

Opis miejsca:

Arena przeznaczona dla finalistów kategorii czarnej nie powinna zaskoczyć uczestników. Powodem było to, że została ona stworzona na taką samą modłę, co ring dla finalistów grupy białej. Organizatorzy zdecydowali się na takie posunięcie ze względu na pozytywne odzew ze strony widów w czasie trwania walk półfinałowych kategorii białej. Arena była niezwykle przejrzysta i tłum mógł bez większych problemów śledzić zmagania najsilniejszych ninja w swojej kategorii. Do dyspozycji finalistów został oddany obszar, który zajmuje 8 ha. Na każdym z końców areny znajdowały się po dwa czterometrowe, kamienne słupy o promieniu 0.5 metra. Odległość między dwoma sąsiednimi filarami wynosiła w przybliżeniu 40 metrów. Natomiast podłoże składało się ze zwyczajnej ziemi, która została dokładnie usypana, by nie było żadnych nierówności.


Sędzia: Natsuki Namikaze

Offline

 

#2 2013-09-21 13:51:50

 Akemi

Nikushimi http://i.imgur.com/ERi291S.png

6720223
Zarejestrowany: 2012-11-04
Posty: 898
Klan/Organizacja: Samotnicy/Nikushimi
KG/Umiejętność: Sosa
Ranga: Lider Samotników
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 40
Multikonta: Miyaguchi, Arashi

Re: Finał (Kategoria czarna) - Akemi vs Tamotsu

     Tak, byłem bardzo zestresowany tą walką. Nie samym faktem, że mogę mu zrobić krzywdę. To nie było takie istotne, Tamotsu wiedział, że jesteśmy ninja, którzy odpowiednio przeszkoleni potrafią na siebie przyjąć dowolny cios bez najmniejszego problemu. Bałem się o to, że nasze relacje między nami mogą się zniszczyć. Nie chciałem tego.. To był mój towarzysz, przyjaciel, brat.. Jednak wszystko ma swoją cenne. Wiedziałem jedno, nie mogę doprowadzić do jego śmierci. Bez niego, jam bym oszalał.
     Zaciągnąłem się papierosem, który miałem w dłoni. Czułem, że to będzie jedna z naszych nie pierwszych walk. Najwidoczniej to musiało się stać, bez tego cała układanka by się posypała, a świat by zwariował. Przeznaczenie tego turnieju dotarło do odpowiedniego punktu. Dym papierosowy pieścił me gardło, a ja mimo, że chciałem nie stresować się, robiłem to. Widać było to po trzęsącej się dłoni, która trzymała papieros. Już nie obchodziły mnie trybuny, teraz byliśmy tylko ja, on i sędzia.
     - Tamotsu..

Offline

 

#3 2013-09-21 20:29:45

Tamotsu

http://i.imgur.com/HTjQGqH.png

Zarejestrowany: 2012-11-28
Posty: 588
Klan/Organizacja: Senju
KG/Umiejętność: Mokuton
Ranga: Lider
Wiek: 30

Re: Finał (Kategoria czarna) - Akemi vs Tamotsu

   Wszedłem mimo wszystko spokojnym krokiem na arenę. Walka, która tutaj miała się potoczyć nie była mi szczególnie na rękę - ot, walka z przyjacielem w takim miejscu nie była specjalnie przyjemna. To poczucie presji, tego że każdy się na Ciebie patrzy. Akemi pewnie czuł to samo co ja. Nie mieliśmy jednak wyjścia, skoro obaj dotarliśmy do tego momentu to musieliśmy już to skończyć.
   Stanąłem na przeciwko mojego przyjaciela i jednocześnie przeciwnika. Sam w sumie nie wiedziałem co mam teraz powiedzieć. On był wstanie wypowiedzieć tylko moje imię, nic więcej. A ja? Uśmiechnąłem się i spojrzałem się na niego.
   - Akemi... Skoro przypomnieliśmy sobie nawzajem nasze imiona to może przejdziemy już do konkretów? Lepiej tego nie przedłużać... - mruknąłem z lekkim zmęczeniem w głosie. Miałem już dość tego wydarzenia na którym musiałem walczyć. Zostałem wystawiony - nie miałem innego wyjścia. Ale to, że doszedłem do finałów? Nikt chyba nawet nie zakładał takiej możliwości.

Offline

 

#4 2013-09-21 20:39:16

Straznik 4

Strażnicy

Zarejestrowany: 2011-05-03
Posty: 893

Re: Finał (Kategoria czarna) - Akemi vs Tamotsu

Nie trzeba było długo czekać na przybycie obu finalistów kategorii czarnej, czyli dwóch potencjalnie najpotężniejszych uczestników całego turnieju. Jako pierwszy pojawił się Samotnik, który delektował się jakże wspaniały zapachem dymu papierosowego, co wyraźnie nie spodobało się zamaskowanemu sędziemu. Po chwili na arenie zagościł również i drugi ninja, który wyraźnie już rwał się do rozpoczęcia walki finałowej. Natsuki widząc popatrzyła po uczestnikach i widząc, że są już gotowy dała im znak na rozpoczęcie pojedynku:
- Zaczynajcie! - Sama wykonała kilka susów do tyłu i śledziła walkę z odpowiedniej odległości.

Kolejka:
Akemi - atak
Tamotsu - obrona

Offline

 

#5 2013-09-22 00:20:23

 Akemi

Nikushimi http://i.imgur.com/ERi291S.png

6720223
Zarejestrowany: 2012-11-04
Posty: 898
Klan/Organizacja: Samotnicy/Nikushimi
KG/Umiejętność: Sosa
Ranga: Lider Samotników
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 40
Multikonta: Miyaguchi, Arashi

Re: Finał (Kategoria czarna) - Akemi vs Tamotsu

     Papieros był ciągle w mych ustach. Zaciągałem się jego dymem myśląc o tym jaki ruch mam wykonać. Wszystko było już bardzo dobrze przemyślane w mej główce. Wszystko co do sekundy. Wiedziałem, że nie mogę dać ani sekundy Tamotsu na wykonanie jakiegokolwiek ruchu. Znałem go dobrze, tak samo jak jego możliwości. Byłem świadom, że mokuton jest częścią jego istnienia. Musiałem wykonać ruch, który zakończy tą walkę, a za razem nie zrobi mu jakiejś większej krzywdy. Spojrzałem na swojego przyjaciela jednym okiem raz jeszcze. Tak duży mężczyzna, jak ja - martwiący się o cudze życie. Czyżbym dojrzał? Czyżbym wiedział, że ono właśnie jest najważniejsze? Dobro, życie, pokój, kompani... ten świat jest trujący sam w sobie.
     - Dobrze wiesz jak jest..

     Moje dłonie zaczęły poruszać się w miarę szybkim tempie (Składanie pieczęci - 159). Zapewne dla oka Tamotsu była to normalna rzecz, ale kto go tam wie. Spojrzałem na niego z politowaniem i przystawiłem dłonie do ust, w których był papieros. Ten, jak zresztą wszystko co było w tym momencie przed mymi dłońmi zostało zniszczone. Jak zareaguje Tamotsu, dobrze wiedziałem. Chciałem mu w ten sposób uświadomić, że walczę na poważnie. Koniec z gierkami i męczącymi gierkami słownymi. To była walka naszych "więzi".
     - Fuujin no Jutsu - w myślach zabrzmiała nazwa techniki (Siła NinJutsu - 394).


[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Ostatnio edytowany przez Akemi (2013-09-22 00:21:20)

Offline

 

#6 2013-09-22 02:44:19

Tamotsu

http://i.imgur.com/HTjQGqH.png

Zarejestrowany: 2012-11-28
Posty: 588
Klan/Organizacja: Senju
KG/Umiejętność: Mokuton
Ranga: Lider
Wiek: 30

Re: Finał (Kategoria czarna) - Akemi vs Tamotsu

Theme


   Zauważyłem, że Akemi mimo swojego początkowego braku chęci do walki miał zamia walczyć całkiem na serio. To dobrze, ludzie z trybun nie zadowoliliby się remisem ani jakimś pseudo pojedynkiem stworzonym tylko po to, żeby się nie poobijać nawzajem. Nie spodobał mi się tylko ten jego wzrok politowania - oczywistym jest, że moje umiejętności nie są tak dobre jak jego ale to... było jak dla mnie lekko przesadą. Nie miałem mu jednak tego za złe - no, może trochę - w końcu sam pewnie nie spodziewał się tego, że spotkamy się w finale.
   Niemniej jednak, nie dałem po sobie poznać mojej lekkiej irytacji. Na mojej twarzy cały czas widniał chytry uśmieszek. Ot, byłem ciekaw jednak finału tej walki - może szczęście kolejny raz stanie po mojej stronie? Szczerze, sam chciałbym znać odpowiedzi na takie pytania.
   Zauważyłem, że mój przeciwnik zaczął składać pieczęci. Mimo, że moja obrona wymaga tylko jednej to szybkość tworzenia osłony nie była zadowalająca. Dlatego cieszyłem się, że chociaż moje dłonie pozwolą mi zdobyć potrzebny czas. Kiedy Akemi złożył pierwszą pieczęć ja już dawno skończyłem swoją (Szybkość składania: 190) i wyrosły trzy drewniane kolumny (szybkość tworzenia: 87), które stykając się ze sobą zasłoniły całe moje ciało przed techniką, którą posłał Samotnik. Nie czułem się aż tak zagrożony z jego strony by nie poradzić sobie z jego technikami samym drewnem.

[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Ostatnio edytowany przez Tamotsu (2013-09-22 02:44:34)

Offline

 

#7 2013-09-22 12:49:25

Straznik 4

Strażnicy

Zarejestrowany: 2011-05-03
Posty: 893

Re: Finał (Kategoria czarna) - Akemi vs Tamotsu

Akemi rozpoczął walkę finałową kategorii czarnej. Rzucił kilka słów na odchodne i rozpoczął składanie pieczęci. W tym samym czasie Tamotsu złożył tylko jedną pieczęć i przed zaczęły tworzy się trzy drewniane kolumny, które były ze sobą połączone. Samotnik wypuścił ze swoich ust niszczycielski strumień powietrza pod wielkim ciśnieniem w kierunku przeciwnika. Chwilę potem zderzył się on z obroną Senju tj. kolumnami. Niestety albo i stety dla tego drugiego defensywa nie została przełamana i atak zakończył się niepowodzeniem. Teraz przyszedł czas na kontratak 22-latka.

Kolejka:
Tamotsu - atak
Akemi - obrona

Offline

 

#8 2013-09-22 19:31:22

Tamotsu

http://i.imgur.com/HTjQGqH.png

Zarejestrowany: 2012-11-28
Posty: 588
Klan/Organizacja: Senju
KG/Umiejętność: Mokuton
Ranga: Lider
Wiek: 30

Re: Finał (Kategoria czarna) - Akemi vs Tamotsu

   Nastąpił czas na mój kontratak. Nie miałem jednak zamiaru pochodzić do Akemi'ego znając chociaż w pewnym stopniu jego umiejętności. Byłoby to zbyt niebezpieczne dla mnie i walka mogłaby skończyć się w bardzo szybki sposób. Musiałem wymyślić coś co zaskoczyłoby go na tyle, że miałbym cień szansy na wygraną. Dałem też radę wyczuć, że moc jutsu którego użył Akemi była prawie wystarczająca żeby zniszczyć moje drewno. Był to dowód na to, że same grupy zostały komicznie rozdzielone.
   Trzeba było jednak przejść już do ofensywy, bo stanie w miejscu również nie było rozważną opcją. Zastanawiałem się co by tutaj zrobić, żeby mój przeciwnik mimo wszystko poczuł lekkie zagrożenie z mojej strony. Wiedziałem, że muszę wymyślić mimo wszystko coś co da mi szansę wydłużenia tej walki, zrobienia z niej bardziej pokazu niż pojedynku - tak jak powiedział to Mamoru.
   Wskoczyłem na jedną z wcześniej stworzonych kolumn już ze złożoną pieczęcią węża. Akemi mógł zauważyć, że z jego lewej i prawej strony wyrosło drzewo (szybkość tworzenia: 87), które mknęło w jego stronę tak jakby chciało go zgnieść.

[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Offline

 

#9 2013-09-22 21:25:45

 Akemi

Nikushimi http://i.imgur.com/ERi291S.png

6720223
Zarejestrowany: 2012-11-04
Posty: 898
Klan/Organizacja: Samotnicy/Nikushimi
KG/Umiejętność: Sosa
Ranga: Lider Samotników
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 40
Multikonta: Miyaguchi, Arashi

Re: Finał (Kategoria czarna) - Akemi vs Tamotsu

     Nie widziałem sensu całej tej farsy.. Widziałem już różne rzeczy na tym świecie, ale nie to bym musiał walczyć z mym przyjacielem, który nie mógł się równać ze mną w walce bezpośredniej. Miałem pojęcie o tym, że jest zdolny do bardzo dużej ilości kombinacji technikami dystansowymi. Doceniałem to i wiedziałem, że jest zdolny do wielkich czynów. Jednak nie w tym momencie.. Muszę pokazać im wszystkim, że dobranie go do tej grupy nie było zbyt dobrym pomysłem. Cały ten turniej wydawał się być kolejną grą polityczną, której tak bardzo nienawidziłem. Czułem, że me plan czas wreszcie zrealizować.
     Wszystko to co działo się teraz w mej głowie, było nie do zrozumienia. Widziałem jak Tamotsu zaczyna swój atak, który musiałem uniknąć prostym odskokiem (Reakcja - 158). Tak właśnie zrobiłem widząc, jak oba pale drewna rozbijają się o siebie. Każda drobna drzazga nie była przez mnie pominięta. Widziałem to wszystko, jakby był w jakimś transie. Wydawało mi się, że jestem zanurzony w wodzie i czym prędzej muszą z niej wyskoczyć, by ten żywioł poskromić. Dlatego też postanowiłem ruszyć z pełną prędkością za plecy Tamotsu (Szybkość - 300). Kiedy już tylko tam się znalazłem wyprostowałem swoją dłonią i uderzyłem nią o tylą część głowy Senju, w tak zwaną kość potyliczną (Siła - 180). Nie użyłem całej swej siły, tylko dlatego, że chciałem spowodować utratę przytomności Tamotsu. Medycy powinni od razu się nim zająć..
     - Przepraszam.. - powiedziałem odskakując do tyłu na jakieś pięć metrów od mego przyjaciela.

Offline

 

#10 2013-09-22 21:46:44

Straznik 4

Strażnicy

Zarejestrowany: 2011-05-03
Posty: 893

Re: Finał (Kategoria czarna) - Akemi vs Tamotsu

Członek klanu Senju starał się złapać swojego rywal przy pomocy drzew, które wyrosły po jego prawej i lewej stronie. W ten sposób chciał zgnieść przeciwnika. Był one jednak zdecydowanie zbyt wolne dla Samotnika, który z nieukrywaną łatwością uniknął ataku i zaczął mknąć w kierunku rywala z ogromną szybkością. W mgnieniu oka znalazł się tuż za jego plecami i próbował wyprostowaną dłonią uderzyć go w tylą część jego głowy, by spowodować utratę przytomności. Tamotsu musiał szybko działać, jeżeli nie chciał zrobić sobie przymusowej drzemki na środku areny w czasie finału.

Kolejka:
Tamotsu - obrona, atak
Akemi - obrona

Offline

 

#11 2013-09-22 23:04:49

Tamotsu

http://i.imgur.com/HTjQGqH.png

Zarejestrowany: 2012-11-28
Posty: 588
Klan/Organizacja: Senju
KG/Umiejętność: Mokuton
Ranga: Lider
Wiek: 30

Re: Finał (Kategoria czarna) - Akemi vs Tamotsu

   No cóż, było to całkiem wiadome. Nie miałem większych szans przeciwko Akemi'emu, jednak stanąłem do pojedynku. Poczułem uderzenie w tył głowy i nic z tym nie mogłem zrobić (za mało reakcji), dowód na to, że grupy w tym turnieju został śmiesznie rozłożone. Widocznie osoba, która była za to odpowiedzialna nie posiadała takich doskonałych umiejętności jak zakładał lider klanu Namikaze. Sam nawet nie wiedziałem co mam teraz zrobić. Widziałem tylko ciemność przed moimi oczami i nic więcej. Cóż - pokaz nie był najlepszy ale było to spowodowane różnicą między naszymi poziomami. Może następnym razem organizatorzy takich turniejów pomyślą dwa razy zanim kogoś od tak wrzucą do jednego worka z ludźmi, którym nie dorasta nawet do pięt.

Offline

 

#12 2013-09-22 23:17:07

 Akemi

Nikushimi http://i.imgur.com/ERi291S.png

6720223
Zarejestrowany: 2012-11-04
Posty: 898
Klan/Organizacja: Samotnicy/Nikushimi
KG/Umiejętność: Sosa
Ranga: Lider Samotników
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 40
Multikonta: Miyaguchi, Arashi

Re: Finał (Kategoria czarna) - Akemi vs Tamotsu

     W tym momencie czułem się jakoś dziwnie. Trudno mi było to opisać.. Położenie na deski własnego towarzysza zostało przez mnie odebrane jednoznacznie - ten turniej pokazywał głupotę ninja, którzy są z klanu Namikaze. Pokonanie lidera Namikaze nie było już takie satysfakcjonujące jak na samym początku. Sam finał okazał się porażką, nie dla Tamotsu, bo jemu nie można nic zarzucić, ale porażką dla organizatorów, którzy nie potrafili dobrać odpowiednich wojowników do grup, w których mogą się jakoś wykazać. A ja? Nie czułem satysfakcji z żadnej z tych wygranych. Tłumy na widowni szalały, ale co z tego? Sława, pieniądze, wysokie pieniądze.. Ale co mi po tym? Gdzie mój honor się podział? Wszystko teraz mogę wyrzucić do kąta.. Nikt mi nie zwróci mojej dumy, czasu poświęconemu temu turniejowi, stałem się błaznem na arenie tych największych klaunów, którymi byli Namikaze. Pieprzyć to..
     - Pomogę mu - powiedziałem biorąc Tamotsu na plecy. Muszę go teraz zanieść do szatni. Tam medycy nim się zajmą. Jednak wiem, że wyjdzie z tego. Stracił tylko przytomność, a cios nie był nazbyt silny..

z/t -» Szatnia uczestników [Razem z Tamotsu]

Offline

 

#13 2013-09-23 16:27:28

Straznik 4

Strażnicy

Zarejestrowany: 2011-05-03
Posty: 893

Re: Finał (Kategoria czarna) - Akemi vs Tamotsu

Koniec finału kategorii czarnej był naprawdę dziwny. Tamotsu nie dał rady uniknąć ataku Akemiego i stracił przytomność po uderzeniu jego tylną część głowy. Wystarczył tylko jeden atak, żeby zakończyć walkę. Na dodatek Samotnik nie czekając na werdykt sędziego i wziął Senju na plecy, by po chwili udać się razem z nim do szatni, gdzie miała został udzielona pomoc medyczna przegranemu. Natsuki była równie skonsternowana co widzowie i przez dłuższą chwilę nie wiedziała co ma zrobić. W końcu podjęła decyzję i oznajmiła wszystkich widzom rezultat tej walki:
- Zwycięzcą turnieju kategorii czarnej zostaje Akemi Kakukoro! - widownia jednak przyjęła te słowa z mieszanymi uczuciami. Jedni się cieszyli i bili brawo. Drudzy natomiast buczeli wyrażając w dosadny sposób swoje niezadowolenie. Trudno się im dziwić. Przecież finał powinien być najbardziej widowiskową i emocjonującą walka w całym turnieju. Jednak po walce Tamotsu z Akemim pozostał ogromny niedosyt.

Ostatnio edytowany przez Straznik 4 (2013-09-23 16:31:44)

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.jabole.pun.pl www.life-of-shinobi.pun.pl www.anubar.pun.pl www.zaradnych.pun.pl www.mysims2.pun.pl