Ogłoszenie


#41 2013-01-20 00:19:14

Akio

Klan Namikaze http://i.imgur.com/WuFGFc5.png

59691030
Zarejestrowany: 2012-09-08
Posty: 804
Klan/Organizacja: Namikaze
KG/Umiejętność: kiroji senko
Ranga: Lider klanu
Płeć: Rudy
Wiek: 34

Re: Tereny Kawa no Kuni

Podróż przez ten kraj wzbudzała we mnie wspomnienia, które nie koniecznie były przyjemne. Stoczyłem tutaj walkę która miała pokazać mojemu przyjacielowi jak wygląda świat shinobi.  Jednak pod wpływem alkoholu widziałem to tylko jako frajerską przegraną. Na samą myśl jak moje ciało zostało "wybuchnięte" przez jego technikę zaczęła  z powrotem boleć mnie noga. Pociągnąłem kolejny łyk magicznego trunku aby odegnać złe wspomnienia i ból w nodze. Kto wie być może spotkam go z powrotem w Kance i wtedy wreszcie skopie mu tyłek - pomyślanemu kierując się nierówną,leśną ścieżko ku następnemu krajowi na mej drodze Shisou w kraju ognia
[z/t-->Tereny shisou ]


http://i.imgur.com/hQencLH.png

Offline

 

#42 2013-03-12 20:03:55

Akio

Klan Namikaze http://i.imgur.com/WuFGFc5.png

59691030
Zarejestrowany: 2012-09-08
Posty: 804
Klan/Organizacja: Namikaze
KG/Umiejętność: kiroji senko
Ranga: Lider klanu
Płeć: Rudy
Wiek: 34

Re: Tereny Kawa no Kuni

Wziąłem głęboki oddech opuszczałem właśnie granicę kraju wiatru jako członek klanu, jednak gdy tu wróce będę już oficjalnie liderem. Wiedziałem że w przyszłości nie będę mógł tak swobodnie podróżować dlatego postanowiłem zaznać wolności. Pierwszym celem mojej podróży miała być jej epickość sama w sobie. Miałem zamiar spróbować słynnych trunków ze wszystkich krajów i być może uda mi się spotkać jakieś ciekawe przedstawicielki płci przeciwnej. Jednak drugi cel był równie ważny postanowiłem opanować jedno równie epickie jutsu.
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Akcept by Masaru.

Stanąłem na rozstaju dróg długo zastanawiając się gdzie udać się dalej, wybór nie był łatwy słyszałem że Ayatsuri potrafią robić lalki niemal jak żywe chciałbym to zobaczyć. Z drugiej strony klan Senju powszechnie znany i szanowany ze względu na wybitne przechowywanie trunków też był miejscem które chciałem odwiedzić w pierwszej kolejności. W końcu postanowiłem podjąć decyzję odnośnie dalszej drogi dopiero w Tanuzie gdzie znów będę mógł wybrać między tymi dwoma klanami.
[z/t--->Tanuza]

Ostatnio edytowany przez Masaru (2013-03-12 20:05:56)


http://i.imgur.com/hQencLH.png

Offline

 

#43 2013-08-09 22:58:04

Hikari

Klan Namikaze

Zarejestrowany: 2013-08-01
Posty: 32
Klan/Organizacja: Namikaze
KG/Umiejętność: Assarikaze
Ranga: Elita
Płeć: Kobieta
Wiek: 23

Re: Tereny Kawa no Kuni

Ponoć "choroba" już tak często nie występowała w tym kraju mimo, to Hikari wolałaby  unikać podróży przez ten kraj. Jednak w tym przypadku liczyło się coś ponad jej zachcianki, liczył się czas który z każdą chwilą uciekał. Prawdę mówiąc być może było go za mało nawet biorąc pod uwagę zdolności kraju Senju, które były legendarne za sprawą Katsuro. Było tu dość zimno zwłaszcza jak na kogoś kto wychował się w Kraju Wiatru w dodatku wyczuwała się niezbyt przyjemną aurę panującą w tym kraju. Jednak Hikari kompletnie na to nie zważała trzymając się swojej nadziei. Wiedziała, że jeżeli zawiedzie klan Senju stanie się pośmiewiskiem wśród całej społeczności ninja, ba wśród całej społeczności na kontynentu. W końcu na turnieju mają pojawić się lordowie i wielu wpływowych szlachciców. Jeżeli coś pójdzie nie tak klan Namikaze może na zawsze stracić swoją pozycję. 
[z/t-> Tanuza->Tereny starego Dokuza]

Offline

 

#44 2013-08-10 17:46:56

 Akemi

Nikushimi http://i.imgur.com/ERi291S.png

6720223
Zarejestrowany: 2012-11-04
Posty: 898
Klan/Organizacja: Samotnicy/Nikushimi
KG/Umiejętność: Sosa
Ranga: Lider Samotników
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 40
Multikonta: Miyaguchi, Arashi

Re: Tereny Kawa no Kuni

Brnąłem przez kolejny kraj jak najszybciej tylko potrafiłem. Żałowałem, że nie mam jakiegoś magicznego sposobu na szybką podróż. No ale cóż mogę poradzić w tak trudnych czasach jak te. Trzeba było sobie radzić nie zważając na nic. Biegłem mimo wszystko jak najszybciej mogłem. Nie mogłem teraz się zatrzymywać. Tym bardziej, że już tylko parę kilometrów dzieliło mnie od tego całego Enko. Ciekawiło mnie jak to wszystko będzie wyglądało. Czy arena już jest gotowa. Czy ktoś z mojej organizacji jest tam już obecny. Tyle pytań, tak mało odpowiedzi. Na sam początek stwierdziłem, że muszę na początku pobiec do ich klanowego sklepu. Słyszałem, że mają tam ciekawe przedmioty, które z chęcią sobie kupię. Parę nowych przedmiotów zawsze się przyda, a może nawet spotkam tam swojego kuzyna? Przekaże mu prezent i porozmawiam z nim troszkę. Tak to dobry pomysł. Tym bardziej, że dawno go nie widziałem..

z/t -» Enko -» Klan Namikaze -» Sklep

Offline

 

#45 2013-08-11 00:30:25

 Akane

Wyrzutek

6251996
Zarejestrowany: 2013-01-20
Posty: 167
Klan/Organizacja: Wyrzutki
Płeć: Kobieta
Wiek: 18

Re: Tereny Kawa no Kuni

Prawie jestem na miejscu, jeszcze tylko przejść tą krainę i dojść do sklepu, muszę troszeczke uzupełnić moje zapasy broni. Nie wiem jak to wszystko będzie wyglądać a wole się przygotować na ewentualne braki w kompetencji innych osób. Powoli zaczynam marzyć o łóżku i dużej poduszce abym mogła się wyłóżyć jak mi się żywnie podoba. Dotarłam tak daleko to nie mogę się już wrócić, bo by zostało mi to na honorze, co jak co ale takowy jeszcze posiadam. Idąc myślałam co będę musiała kupić w sklepie a co tam będzie dostępne, za dużo ze sobą pieniędzy nie mam ale muszę się pokazać więc wydam znaczną ich część.


[z/t -> Kaze no Kuni -> Enko -> Siedziba Namikaze -> Sklep]

Offline

 

#46 2013-08-11 01:11:34

 Akami

Martwy

42754256
Zarejestrowany: 2012-08-18
Posty: 505
Klan/Organizacja: Wyrzutek
KG/Umiejętność: Fumetsu
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 38
Multikonta: Kazunari

Re: Tereny Kawa no Kuni

Kolejnym przystankiem na mojej epickiej wyprawie przez cały świat, stały się bujne lasy rosnące w Kraju Rzek, dzielącym Kraj Ognia i Wiatru. Zawsze lubiłem takie krajobrazy. Cechowała je swoista niepewność tego, co czai się za kolejnym drzewem. Tutaj trzeba być nieustannie przygotowanym, spodziewać się niespodziewanego. Taki drobny dreszczyk emocji zawsze pobudzał nieco człowieka i pomagał wyostrzyć zmysły. Niestety, tym razem obeszło się bez żadnych zdarzeń. O dziwo ta długa wyprawa okazała się niezmiernie nudna, żyłem jednak nadzieją, iż turniej zmieni ten stan rzeczy. Nie, byłem przekonany, że zobaczę tam dużo, bardzo dużo ciekawych zjawisk...

[z/t -> Enko]


http://i.imgur.com/TDQuAfP.gif

Offline

 

#47 2013-08-11 18:50:16

Anamari

Zaginiony

status (mati)@aqq.eu
42126819
Zarejestrowany: 2012-03-08
Posty: 301
Klan/Organizacja: Wyrzutek
Ranga: członek

Re: Tereny Kawa no Kuni

Wyrzutek wędrował przez kraj rzek, zbliżając się do swojego celu. Był już dość blisko i wszystko wskazywało, że już nie długo znajdzie się pod areną. na razie jednak wciąż znajdował się w leśnych ostępach i miał tam jeszcze chwilę pozostać. Co prawda była to ostatnia pośrednia prowincja, więc za nią był już jego cel. Chłopak wędrował więc i wędrował do przodu, podziwiając jeszcze nie tak dawno zniszczony krajobraz i zastanawiał się co takiego czekać go będzie już nie długo. Z tymi myślami w głowie Anamari wkroczył do kraju Wiatru, do prowincji Enko.
[zt--->Enko namiot zgłoszeń]


http://s6.ifotos.pl/img/Copy-of-M_rahqpxx.jpg

Offline

 

#48 2013-09-06 10:25:11

Narisa

Zaginiony

2548944
Zarejestrowany: 2013-09-01
Posty: 296
Klan/Organizacja: Samotnicy
KG/Umiejętność: Ainuken
Ranga: Członkini klanu
Płeć: Kobieta
Multikonta: Kaede

Re: Tereny Kawa no Kuni

W końcu dotarła do Kawa no Kuni. Czuła się zmęczona i zaczęły boleć ją nogi. Chcąc nie chcąc była zmuszona do krótkiego postoju. Zarządziła pół godziny odpoczynku.

- Ei, tylko pamiętaj. Nie będę Cię już dalej nieść. Ja też jestem zmęczona, zlituj się nade mną! - mówiła poważnie do suczki, na co ona tylko prychnęła. Obie usiadły pod jednym z drzew by chwilę odsapnąć. Niestety teraz już była pewna, że się spóźni na turniej, jednak lepsze to, niż paść z wycieńczenia gdzieś po drodze.

Gdy chwilę odpoczęły kontynuowały swoją podróż. Nie zostało im już dużo drogi.

[z/t -> Enko -> Tereny starego Hidarishitasumi]


Karta postaci

Mowa
"Myśli"

Offline

 

#49 2013-10-12 14:59:54

 Ichitsu

Uchiha http://i.imgur.com/ehYjjLR.png

Skąd: Zewsząd
Zarejestrowany: 2011-08-21
Posty: 929
Klan/Organizacja: Uchiha
KG/Umiejętność: Sharingan
Płeć: Mężczyzna
Multikonta: Koruzonu
WWW

Re: Tereny Kawa no Kuni

Wraz z Hiro przeszliśmy szybko do Kawa no Kuni. Zostawialiśmy za sobą pewien nieudany etap w historii Uchiha, który sprawiał, że czułem się jak ośmieszony, obdarty z wszelkiej godności i opluty. Mocny niesmak pozostał, a to "trzecie miejsce" było ujmą na moim honorze, a przynajmniej na jego resztkach. Dzięki egoistyczno-olewczemu nastawieniu, które jest charakterystyczne dla wszystkich Namikaze, turniej udał się tak, jak się udał. Syknąłem, a w syknięciu słychać było mieszankę wszystkich negatywnych uczuć, które się we mnie kotłowały. Właśnie podróżowaliśmy z Hiroshim do Hidari, aby opowiedzieć conieco o tym, co się działo w trakcie turnieju. O Matsuo i Eizo również. Widać już było Tanuzę, do której zmierzaliśmy.
z/t obaj -> Tanuza/Tereny starego Tanechigai

Ostatnio edytowany przez Ichitsu (2013-10-13 15:13:37)

Offline

 

#50 2013-11-06 12:07:29

Narisa

Zaginiony

2548944
Zarejestrowany: 2013-09-01
Posty: 296
Klan/Organizacja: Samotnicy
KG/Umiejętność: Ainuken
Ranga: Członkini klanu
Płeć: Kobieta
Multikonta: Kaede

Re: Tereny Kawa no Kuni

   W Kraju Rzek znalazła się szybciej niż myślała. Może to dlatego, że już tu była i czuła się pewniej. Spodziewała się, że zmęczenie będzie jej bardziej dokuczać, jednak nie chciała teraz odpoczywać. Ani ból w nogach, ani pulsowanie w skroniach, ani klejące się oczy nie powstrzymywały jej przed dalszym podróżowaniem. Mogła to potraktować jako trening wytrzymałościowy. Pewnie jak wróci do domu to padnie martwa na łóżko i będzie spała dwa dni. Jeszcze tylko musiała przejść przez Shisou i potem skierować się do portu. Da radę, musi.

[z/t -> Shisou -> Tereny starego Kanketsu]


Karta postaci

Mowa
"Myśli"

Offline

 

#51 2013-11-15 20:50:06

Anamari

Zaginiony

status (mati)@aqq.eu
42126819
Zarejestrowany: 2012-03-08
Posty: 301
Klan/Organizacja: Wyrzutek
Ranga: członek

Re: Tereny Kawa no Kuni

Wyrzutek przez Kawa no Kuni, kierując się do jakiejś większej osady, by złapać tam statek płynący do Airando. Jeszcze nigdy tam nie był i ciekawiło go co mógł tam znaleźć, zresztą i tak nie miał nic lepszego do roboty, a mała podróż na pewno mu nie zaszkodzi. Gdy w końcu znalazł środek transportu, którego potrzebował, wsiadł na niego i czekał, aż jego kapitan odbije z portu. Czekał jedynie małą chwilę i już wkrótce był na morzu. Otaczało go pełno niebieskiej wody, jednak nie przeszkadzało mu to, nie miał żadnych kłopotów z podróżowaniem. Odwrócił się, tylko po to, by zorientować się, że nie widzi za sobą brzegu.
[zt--->Airando wulkan]


http://s6.ifotos.pl/img/Copy-of-M_rahqpxx.jpg

Offline

 

#52 2014-01-22 15:59:40

Shiramui

Zaginiony

48882364
Zarejestrowany: 2013-10-13
Posty: 162
Klan/Organizacja: Nara
KG/Umiejętność: Kagesasu
Ranga: Członek klanu
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 16

Re: Tereny Kawa no Kuni

     Dotarłem do Kawa no Kuni. W końcu. Chociaż kraj Rzek nie był moim ostatecznym celem, cieszyłem się, że go zwiedzam. Miałem w swojej duszy coś z podróżnika, być może właśnie dlatego moje podróże zawsze trwały tak długo. Nie chciałem pokonywać odległości w jak najszybszym czasie, bo chciałem obserwować okolicę. Było to czasem przydatne, chociaż często powodowało kłopoty. Nigdy jednak nie zmieniłem swoich nawyków, ani dla siebie, ani dla kogoś innego. Po prostu chciałem dalej oglądać nowe miejsca, najlepiej nieznane, albo leżące daleko od Kraju Błyskawicy.
     Kraj Rzek miał to coś w sobie. Być może był odpowiednio dziki, albo oddalony od mojej ojczyzny, jednak po prostu przypadł mi do gustu. Zdałem sobie sprawę, iż podobne lokacje nie znajdują się wszędzie. Wszechobecna cisza i małe zagęszczenie ludności świadczyły o jednym - miejsce to musiało być bardzo wyludnione. Z pewnością na skutek jakichś wojen, chorób, które zdziesiątkowały ludność. Nie było to optymistyczne, jednak musiałem przyjąć to do wiadomości. Zawsze chciałem mieć wiedzę pełną, albo chociaż przydatną. Informacje niekompletne, a co gorsza zawierające zbędne detale, po prostu mnie odrzucały.
     Całą drogę spędziłem na rozmyśleniach i wnikliwym oglądaniu okolicy. Być może dlatego w końcu minąłem granice tej dziwnej, fascynującej lokacji. Nie wiedziałem czy tutaj wrócę, chociaż miałem taką ochotę. Chciałem dokładnie zbadać to miejsce i poznać jego historię. Czy uda mi się to kiedykolwiek?

[z/t -> Shisou [Tereny starego Kanketsu]]

Offline

 

#53 2014-05-13 15:29:07

Koruzonu

Zaginiony

Zarejestrowany: 2013-03-10
Posty: 150
Klan/Organizacja: Kakukoro/Samotnik
KG/Umiejętność: Sosa
Ranga: Członek klanu
Wiek: 17

Re: Tereny Kawa no Kuni

Trafiając do Kawa no Kuni ogarnęło wrażenie spokoju, ukojenia. Wszak po walce trzeba trochę ochłonąć, a takie dość odludne miejsce całkiem się do tego nadawało. Zwolniłem kroku i usiadłem przy jednym z drzew. Ciało powoli przyzwyczajało się do serca, ale świadomość że teraz bije mi coś na plecach nie tyle nie daje mi spokoju co sprawia, że mam dziwne uczucie jakbym nosił na plecach kogoś z naprawdę wysokim ciśnieniem.
Tak czy siak udało mi się trafić na miejsce, gdzie drzewa nie zakrywają nieba. Szkoda tylko, że robiły to chmury i zamiast wpatrywać się w błękitne niebo widziałem jedynie szarą masę, wyglądającą tak brzydko, że aż nudnie.
Mimo mojej porywczej natury, lubiłem się czasem polenić. Tak też robiłem w tym momencie, czekając nie wiadomo na co.


Jam apokalipsy prorok
Zwiastun wszechzlodowacenia
Wirus kosmicznego chłodu
Jak palący, wieczny żar
KP

Offline

 

#54 2015-01-07 18:35:06

Yoshimaru

Wyrzutek

Zarejestrowany: 2013-03-24
Posty: 647
Klan/Organizacja: Wyrzutki
Ranga: Elita
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 32 lata

Re: Tereny Kawa no Kuni

     Jako marna replika mej prawdziwej, pięknej osoby przemierzałem pustkowia w celu znalezienia zbiornika z wodą. Co chwila mijałem skały, piasek i gdzieniegdzie wybuchające gejzery, z których i tak niewiele bym miał korzyści. Prawdziwym celem tego spaceru było sprawdzenie okolicy przed ewentualnym niebezpieczeństwem. Yoshimaru znajdował się teraz w Wielkim Lesie, odpoczywając po ostatniej walce. Oczywiście ten prawdziwy. Czy świetnie się bawiłem w tym momencie? Lepiej nie pytać. Ciągłe chodzenie sprawiało, że nogi powoli zaczynały mi wchodzić w cztery litery. Do tego ta okropna pogoda. Słońce raziło po oczach, a spod nóg wydobywał się gęsty kurz. Plusy tylko takie, że skoro nic tutaj nie ma, to i prawdziwej mej osobie nie zagraża nic. Jeszcze chwilka i będę mógł ze spokojem wrócić. A może raczej zniknąć.

Offline

 

#55 2015-01-07 19:07:09

Straznik 8

Strażnicy

Zarejestrowany: 2011-09-09
Posty: 502

Re: Tereny Kawa no Kuni

Sesja dla Yoshiego

[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
^^
     Yoshimaru przemierzał pustkowia Kawa no Kuni. Czemu? Z powodu niezbyt interesującego. Oczyszczał sobie drogę. Na przyszłość. Może miał zamiar odwiedzić te tereny w niedługim czasie? Albo po prostu chciał zobaczyć trochę świata, lecz zważywszy na brak czasu, wysłał klona? Cholera wie. Ten Wyrzutek mógł mieć w głowie wszystko. Począwszy od pomysłów na przejęcie władzy, aż po marzenia seksualne...
     Kilkanaście minut marszu. Tyle wystarczyło, aby dojść do wodopoju. Źródło wody o czystej barwie mówiło jednoznacznie, że można się z niego napić. Teoretycznie cel podróży osiągnięty. Teraz Wyrzutek znał lokalizację wody na pustkowiu. W przyszłości mógł ją wykorzystać samemu, albo sprzedać za trochę ryo. Każdy pragnie napoju życia na pustych terenach.
     Można rzec, iż czarnowłosy miał już znikać, a tu niespodzianka! Los spłatał mu figla pod postacią wołania. Yoshi dzięki niezłym reakcjom i słuchowi mógł usłyszeć męski głos, dochodzący zza pobliskiej górki, wzniesienia. Droga na parę minut biegu dla przeciętnego ninja.
     Nie dało się usłyszeć szczególnych słów. Pojedyncze zbitki, powtarzane cyklicznie. Mocy? Pomocy? Karocy? Nie wiadomo kogo lub czego wzywał ten głos. Ciężko było to określić bez udania się za górę.
     No i tutaj Wyrzutek miał wybór. Znikać czy reagować?

Offline

 

#56 2015-01-07 20:42:21

Yoshimaru

Wyrzutek

Zarejestrowany: 2013-03-24
Posty: 647
Klan/Organizacja: Wyrzutki
Ranga: Elita
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 32 lata

Re: Tereny Kawa no Kuni

     W końcu. Moim oczom ukazał się wodopój, z którego mogłem zaczerpnąć łyku świeżej wody. Wyglądała krystalicznie czysto, nie wahałem się także przetrzeć nią swe spocone od gorąca czoło. Tyle ile wypiłem wystarczy mi spokojnie do końca dnia. Unosząc się usłyszałem dźwięk, jakby wołanie wydobywające się zza pobliskiej górki. Mój wzrok momentalnie przeniósł się w tamtą stronę, lecz nie zauważyłem nic szczególnego. Musiałem polegać na zmyśle słuchu. Bez zastanowie