Ogłoszenie


#201 2013-04-13 17:07:53

Straznik 2

Strażnicy

Zarejestrowany: 2011-02-14
Posty: 1409

Re: Rzeka

15/15



Pies, gdy spojrzał an to co robisz początku chciał ci przerwać, ale widząc trumnę uśmiechnął się. Z jego pyska znów dało się usłyszeć szczeknięcie. Po jego wyrazie łba, najwidoczniej był szczęśliwy. Gdy zobaczył obraz, ucieszył się jeszcze bardziej i nagle gdzieś pobiegł. Nie mogłeś go dokładnie odprowadzić, ale udał się na jakiś szlak. Po skończonej robocie posiedziałeś parę minut i miałeś odejść, gdy znów usłyszałeś znajome szczekanie. Zwierzę przyniosło jakąś sakwę, prawdopodobnie dla ciebie. Po otworzeniu odkryłeś, że są w niej pieniądze. Zwierzę uśmiechnęło się i położyło na grobie. Możliwe, żę zasnęło. Musiałeś chyba odejść...

KONIEC SESJI



Wynagrodzenie:
-500 ryo
-50 PU
-20 PW

Offline

 

#202 2013-04-13 17:17:46

Tenshi

Zaginiony

46974707
Zarejestrowany: 2012-02-15
Posty: 180
Klan/Organizacja: Senju
KG/Umiejętność: Mokuton
Ranga: Członek Klanu

Re: Rzeka

Tenshi widząc reakcję zwierzęcia był naprawdę zdziwiony, pierwszy raz zapłaciło mu zwierzę z którym się zaprzyjaźnił, widząc to nie ukrywał zdziwienia.
-Mądre zwierze. ciekawe kto był jego właścicielem pewnie nigdy się tego nie dowiem, szkoda- mimo niezbyt przyjemnych uczuć chłopak był uśmiechnięty, patrząc na zasypiającego psa postanowił odejść. Nie był pewien gdzie się udać lecz po dłuższej chwili stwierdził iż musi uzupełnić ekwippunek, po chwili namysłu przypomniał sobie gdzie znajduje się najbliższy sklep, było to w siedzibie ayatsuri, klanu do którego jakoś nie pałał przyjaźnią, mimo to właśnie tam skierował swe kroki.

[z/t-->Shinsou/Siedziba klanu Ayatsuri/ Sklep]


Karta Postaci

Furda, podpisy i układy
Kłamie inkaust, krew jest szczera
Układ, by powód był do zdrady
Podpis jest by się go wyrzekać

Offline

 

#203 2013-08-11 01:03:34

 Akami

Martwy

42754256
Zarejestrowany: 2012-08-18
Posty: 505
Klan/Organizacja: Wyrzutek
KG/Umiejętność: Fumetsu
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 38
Multikonta: Kazunari

Re: Rzeka

Mknąc jak torpeda w stronę nieznanego mi zachodu, dane mi było iść wzdłuż rzeki. Zachodziłem cały czas do głowy, co za ludzie fascynują się płynącą wodą? Chodziło mi oczywiście o tym wszystkich poetów, tworzących liczne wiersze, poematy i haiku na temat owych rzek. Była to jedna z rzeczy, których za nic nie byłem w stanie pojąć. Po przejściu kilkuset metrów, a może nawet i paru kilometrów spędzonych nad tym jałowym rozmyślaniem, postanowiłem ją przekroczyć. Moja wiara w zdolności orientacji w terenie, była cały czas niezłomna. Nie wahałem się, byłem pewien, że idę w odpowiednim kierunku. W końcu jeżeli komuś na czymś zależy to zawsze dojdzie do celu, prawda?!

[z/t -> Kawa no Kuni]

Ostatnio edytowany przez Akami (2013-08-11 01:04:22)


http://i.imgur.com/TDQuAfP.gif

Offline

 

#204 2013-08-11 14:43:25

Hiroshi

Martwy

19345760
Zarejestrowany: 2013-04-07
Posty: 527
KG/Umiejętność: Sharingan
Ranga: Członek Klanu
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 21

Re: Rzeka

Dwójka Uchiha całą drogę przeszła w ciszi. Hiroshi myślał jak to teraz będzie z jego mocą. Uda mu się jeszcze bardziej rozwinąć moc swego kekkei genkei? Nie wiadomo. Narazie jednak jest dumny ze swoich dotychczasowych osiągnięć. Teraz pozostało pytanie czy podoła? Czy będzie umiał skorzystać ze swojej nowej mocy? Okarze się wszystko podczas turnieju z którego da z siebie wszystko, dosłownie. Musi jeszcze nieco pocwiczyc i będzie git. Tym razem nie da się tak łatwo. Powolutku zblizali się do kolejnej kraini z której mieli wyruszać. Ciekawe ile im jeszcze zajmie tą podróż.

Z/t obaj Kawa no Kuni Wielki Las

Ostatnio edytowany przez Hiroshi (2013-08-11 14:49:14)



Voice || Yasuhiko || Kazuhiko || Haruhiko || Ubiór

http://i.imgur.com/pmMguWr.png

Mówię || Myślę || Szepczę || Krzyczę

Offline

 

#205 2014-01-22 22:36:05

 Ryo

Kiyoshi http://i.imgur.com/YKPxXWR.png http://i.imgur.com/SpFvgX4.png

37585360
Zarejestrowany: 2012-11-17
Posty: 662
Klan/Organizacja: Kiyoshi
KG/Umiejętność: Shouton
Ranga: Lider
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 31 lat
Multikonta: Senti

Re: Rzeka

   Sunął nad największą rzeką Kraju Ognia, zagłuszony przez własne myśli. Podjął blisko kilka prób ich okiełznania, lecz każda kolejna kończyła się takim samym fiaskiem. Nie potrafiąc nad nimi zapanować, pozwolił im na jeszcze bardziej swobodny tok, uznając, że gorzej i tak nie będzie.
   Cały się trząsł. Podekscytowanie przeszywało go z góry na dół w postaci dreszczy i skurczy pleców, jakby dosłownie przed chwilą uderzył w niego piorun. Wiadomości od kuzyna nie spodziewałby nawet wówczas, gdyby on sam zachorował na nieuleczalną, śmiertelną chorobę. Chęć poznania przyczyny zmuszenia go do podobnego ruchu, powodowała, że w ogóle zatracał się w świecie rzeczywistym i parę razy niewiele brakowało, aby zboczył z kursu i pomknął na południe, wprost do Tanuzy. Na szczęście, krótkie przebłyski trzeźwości, zdążały uratować go w ostatniej chwili.

[z/t na smoku -> Sashikan, Wybrzeże]

Offline

 

#206 2014-02-03 21:08:05

Narisa

Zaginiony

2548944
Zarejestrowany: 2013-09-01
Posty: 296
Klan/Organizacja: Samotnicy
KG/Umiejętność: Ainuken
Ranga: Członkini klanu
Płeć: Kobieta
Multikonta: Kaede

Re: Rzeka

   Odkąd zaczęła przemierzać Kraj Ognia nie miała chwili odpoczynku, więc postanowiła zrobić mały postój. Tym bardziej, że jej psia przyjaciółka zaczęła protestować z powodu braku postoju. W tym momencie krótki odpoczynek nad spokojną rzeką wydawał się najlepszy, co jej szkodzi chwilę się zrelaksować. Zarabianie pieniędzy może trochę poczekać.
   Znalazła małe molo, które obecnie było wolne. Tylko gdzieś w oddali, na drugim brzegu rzeki widziała jakiś ludzi. Usiadła na suchych deskach i wpatrzyła się w taflę wody. Eishu wesoło skakała w trawie niedaleko niej, goniąc jakiegoś owada. Było naprawdę przyjemnie.
   - Ei, może powinnyśmy pomyśleć nad znalezieniem jakiegoś opiekuna? Kogoś w rodzaju mistrza. Co o tym myślisz? - zapytała swojej przyjaciółki, nie odwracając się od wody. Ta coś jej zaszczekała w odpowiedzi, na co dziewczynka się zaśmiała. - Tak... to może być interesujący pomysł. - dodała po chwili rozbawiona i uśmiechnęła się szeroko.
   Nic, ani nikt nie był w stanie zepsuć jej tej chwili relaksu.


Karta postaci

Mowa
"Myśli"

Offline

 

#207 2014-02-03 22:07:25

 Akami

Martwy

42754256
Zarejestrowany: 2012-08-18
Posty: 505
Klan/Organizacja: Wyrzutek
KG/Umiejętność: Fumetsu
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 38
Multikonta: Kazunari

Re: Rzeka

      Gubiąc pościg jaki dogonił mnie w Kraju Deszczu, udało mi się przebić do Kraju Ognia. Tutaj nie ośmielą się mnie szukać. Nie zaryzykują wojną, tego byłem w stu procentach pewien. Nawet głupiec jakim jest Lord Feudalny musi zdawać sobie sprawę z tego, jak nieroztropne byłoby to z jego strony.
      Swoje rozważania póki co odłożyłem na później. Dotarłszy na miejsce w którym nie spodziewałem się żywej duszy, wpadłem na pewną osobę. Niby zwykła dziewczynka, lecz zaniepokoiło mnie zwierzę, które miała przy sobie. Po niedawnej walce byłem mocno wyczulony. Wychowałem się w Airando i znałem klan Inuzuka. Nie miałem jednak pewności. Z jednej strony miała torbę i kaburę na broń. Choć wydawało mi się naprawdę mało prawdopodobne, by wysłali kogoś tak młodego. Wciąż jednak pozostawała ta niepewność... Równie dobrze może być tylko tropicielką, a reszta Samotników kryje się gdzieś w pobliżu. Nie wiedziałem jak organizacja czy klan zareagowali na moje odejście, lecz zaczynałem już od dłuższego czasu spodziewać się najgorszego.
      Póki co ignorując młode dziewczę, podszedłem do brzegu rzeki. Odległość między mną a nią nie wynosiła więcej, niż jakieś cztery metry. Zdjąłem swoją czerwoną kosę, co wywołało charakterystyczne brzdęknięcie stali. Rozłożyłem się na ziemi, opierając ręce za plecami. Zmrużyłem oczy i w całkowitym bezruchu spędziłem tak następne piętnaście minut.
     - Nie jesteś stąd, prawda? - spytałem się, otwierając oczy, skupione na leniwie płynącej wodzie.

Ostatnio edytowany przez Akami (2014-02-03 22:07:37)


http://i.imgur.com/TDQuAfP.gif

Offline

 

#208 2014-02-03 22:24:04

Narisa

Zaginiony

2548944
Zarejestrowany: 2013-09-01
Posty: 296
Klan/Organizacja: Samotnicy
KG/Umiejętność: Ainuken
Ranga: Członkini klanu
Płeć: Kobieta
Multikonta: Kaede

Re: Rzeka

   Długo nie nacieszyła się spokojem. Po jakimś czasie wylegiwania się, ktoś się dosiadł w pewnej odległości od niej. Zmierzyła go wzrokiem i momentalnie poczuła się zaalarmowana, widząc broń nieznajomego. Była... dziwna. Jeszcze takiej nie widziała. Wpatrzyła się w nią, nie odrywając od niej wzroku przez dłuższy czas. Coś w tym mężczyźnie było niepokojącego, chociaż nie powinien jej zdziwić nietypowy ubiór i kosa.
   Eishu podbiegła do Narisy i wgramoliła jej się na kolana, patrząc na przybysza nieprzyjaźnie. Młoda Inuzuka uśmiechnęła się natomiast trochę nerwowo, gdy ten do niej przemówił i wstała z psem na rękach.
   - Nie... - odpowiedziała, nie wiedząc za bardzo co jeszcze może dodać. Nie czuła się dobrze w jego towarzystwie, tym bardziej po tym jak jej przyjaciółka coś do niej warknęła.
   "...czuć od niego krew." - ta myśl krążyła jej po głowie, gdy patrzyła podejrzliwie na mężczyznę.

Ostatnio edytowany przez Narisa (2014-02-03 22:31:28)


Karta postaci

Mowa
"Myśli"

Offline

 

#209 2014-02-03 22:48:52

 Akami

Martwy

42754256
Zarejestrowany: 2012-08-18
Posty: 505
Klan/Organizacja: Wyrzutek
KG/Umiejętność: Fumetsu
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 38
Multikonta: Kazunari

Re: Rzeka

      Reakcja dziewczyny była do przewidzenia. Każda osoba w jej wieku zachowałaby się podobnie, gdyby obok niej usiadł osobnik z takimi narzędziami zagłady. Sam fakt, że wyglądały na często używane był zapewne niepokojący. Obchodziłem się z kosą dość sprawnie. Widać to było nawet po tym, jak odkładałem ją na ziemię. Nawet przed wieśniakiem nie mógłbym ukryć swojej profesji, nieważne, jaki bym w to włożył trud. Odruchów się nie kontroluje. Musiałem więc być przygotowany na wrogość ze strony innych, nie żeby mnie ona w jakiś sposób ruszała...
      Dopiero teraz odwróciłem swój wzrok w stronę nieznajomej. Nerwowo tuliła swoją niewielką suczkę, mierząc mnie swoim nieufnym spojrzeniem. Widząc to, na mojej twarzy pojawił się lekki uśmiech. Do ciepłych na pewno nie należał, do szczerych niekoniecznie. Był to typowy wymuszony uśmieszek, odbijający złowrogie cechy jego właściciela.
      Chcąc nawiązać jakikolwiek dialog, oderwałem powoli dłoń od klanowego oręża. Trzymając go, nie miałem co liczyć na normalną rozmowę. Nie przepadałem za rozmówkami towarzyskimi, lecz zawsze była szansa na wyciągnięcie jakichś informacji od innej osoby. W tym aspekcie nie spodziewałem się niczego specjalnego od tajemniczego dziewczęcia, lecz postanowiłem poświęcić jej chwil parę.
     - Jak Ci na imię? Co Cię sprowadza w te strony? Jeśli mogę spytać oczywiście. - spróbowałem nawiązać rozmowę.


http://i.imgur.com/TDQuAfP.gif

Offline

 

#210 2014-02-04 12:23:01

Narisa

Zaginiony

2548944
Zarejestrowany: 2013-09-01
Posty: 296
Klan/Organizacja: Samotnicy
KG/Umiejętność: Ainuken
Ranga: Członkini klanu
Płeć: Kobieta
Multikonta: Kaede

Re: Rzeka

   Zamrugała na widok uśmiechu nieznajomego. Było w nim coś niepokojącego, ale gdyby chciał jej coś zrobić, to czy zdołałaby przed nim uciec? Pewnie nie i wolała nie sprawdzać, ani nie ryzykować. Westchnęła wewnętrznie. Nie zaszkodzi jej być miłą. Chociaż z drugiej strony jej przyjaciółka wolałaby opuścić to miejsce, więc zaczęła sapać i warczeć na Narisę. Dziewczyna zignorowała ją i uśmiechnęła się trochę śmielej do nieznajomego.
   - Jestem Narisa, a to jest Eishu. Co tu robimy... - zamyśliła się na chwilę. - ...szukamy zarobku? Można to tak nazwać. - dodała po chwili z niepewnością, marszcząc brwi.
   Zorientowała się, że chyba zbyt długo wpatruje się z mężczyznę, więc postanowiła usiąść na poprzednim miejscu. Odwróciła głowę w jego kierunku wyczekując na jego odpowiedź.
   - A Pan? - zapytała z lekkim zainteresowaniem. Zaczęła zastanawiać się czy nieznajomy nie ubrudzi sobie swojego idealnie białego płaszcza siadając w takim miejscu.


Karta postaci

Mowa
"Myśli"

Offline

 

#211 2014-02-04 18:33:53

 Akami

Martwy

42754256
Zarejestrowany: 2012-08-18
Posty: 505
Klan/Organizacja: Wyrzutek
KG/Umiejętność: Fumetsu
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 38
Multikonta: Kazunari

Re: Rzeka

      Wynikła nieco komiczna sytuacja, gdy pies zaczął kłócić się ze swoją panią. Dziewczyna nie zamierzała się póki co oddalać, w przeciwieństwie do towarzyszącej jej suczki. Narisa stała się uśmiechnięta, choć raczej nie przyjmowałem takiej możliwości, by był to uśmiech z głębi serca. Sposób w jaki się zachowywała, był mi doskonale znany. Zgrywała miłą, choć wewnątrz panoszył się w niej strach. Nieważne jakby tego nie ukrywała, takie rzeczy widać jak na dłoni. Dochodząc do tego wniosku, na mojej twarzy widać było znikome zadowolenie.
     - A co masz do zaoferowania? Skoro szukasz zarobku nad rzeką? - spytałem się, odrobinę zdziwiony.
      Należało dowiedzieć się o niej jak najwięcej. Podstawowe pytanie brzmiało czy jest ona shinobi? Od tego do czego dojdę, będzie zależał charakter naszej rozmowy. Dla mnie miało to znaczenie szczególne. Zadawanie pytań wprost jest mało rozsądną drogą zdobywania informacji. Musiałem więc jak na ninja przystało, popchnąć się do podstępu. Nie było pośpiechu. Mam dużo czasu, a kto wie co wyciągnę z tego spotkania. Na pewno nie będą to chwile stracone. Miałem pewność w pięćdziesięciu procentach, że jest ninja. Chciałem jednak sprawdzić jeszcze poziom jej doświadczenia.


http://i.imgur.com/TDQuAfP.gif

Offline

 

#212 2014-02-04 19:24:11

Narisa

Zaginiony

2548944
Zarejestrowany: 2013-09-01
Posty: 296
Klan/Organizacja: Samotnicy
KG/Umiejętność: Ainuken
Ranga: Członkini klanu
Płeć: Kobieta
Multikonta: Kaede

Re: Rzeka

   Zdziwiły ją jego pytania, ale jak się głębiej nad tym zastanowiła, to rzeczywiście rzeka z zarobkiem miały mało wspólnego. Potarła czoło i westchnęła zażenowana, wpatrując się w wodę. W ustach mężczyzny to trochę zabrzmiało co najmniej śmiesznie, bo ryb nie potrafiła łowić. Co mogła zaoferować? Co potrafiła? Zastanowiła się przez chwilę co mu odpowiedzieć, z każdym momentem coraz bardziej marszczyła czoło aż w końcu odpowiedziała z lekkim zakłopotaniem:
   - Panu raczej nie mam nic do zaoferowania. Mówiłam ogólnie, że szukam zarobku. A tutaj nad rzeką tylko odpoczywam. Jestem w podróży i Eishu chciała chwilę odsapnąć.
   Następnie złapała suczkę za kark, ponieważ ta zaczęła ją gryźć po dłoniach, oczywiście nie za mocno, żeby nie zranić Narisy.
   - Jak się nie uspokoisz to Cię wrzucę do rzeki. - szepnęła do niej. Pies o dziwno się uspokoił i spokojnie siedział na kolanach dziewczyny. Nie umknęło jej jednak nieprzyjazne spojrzenie jakie Eishu rzucała w kierunku nieznajomego.
   - Nie przeszkadza Panu siedzenie na brudnej ziemi? Na białym bardzo widać zabrudzenia. - dodała po chwili, zerkając na niego. Trochę ją dziwiło, że mężczyzna cały ubrany na biało siada od tak na ziemi. Co prawda na molo nie było brudno, ale na białym i tak widać nawet lekkie zabrudzenie. I dlaczego akurat biały? Prócz tego, że fajnie wygląda.


Karta postaci

Mowa
"Myśli"

Offline

 

#213 2014-02-04 20:25:31

 Akami

Martwy

42754256
Zarejestrowany: 2012-08-18
Posty: 505
Klan/Organizacja: Wyrzutek
KG/Umiejętność: Fumetsu
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 38
Multikonta: Kazunari

Re: Rzeka

      Słuchając wszystkiego co Narisa do mnie mówiła, powoli wstałem. Zrobiłem to cicho, by jeśli da radę nie zaalarmować ani dziewczyny, ani psa. Kosę zostawiłem na miejscu. Brzęczy ona straszliwie. W pobliżu nie dostrzegałem potencjalnych złodziei. Nawet jeśli takowy się napatoczy, nie da on rady zbyt daleko uciec. Rozprawiłbym się z takim delikwentem dość szybko. Nie zdarzyło mi się puścić żywcem osób, które próbowały dotknąć jej bez mojej zgody.
     - W żadnym wypadku. - odpowiedziałem, pojawiając się na krańcu molo, siedząc z nogami opuszczonymi nad wodą obok dziewczyny.
      Zrobiłem to dostatecznie szybko, by nie zdążyła nawet mrugnąć powieką [szybkość: 200]. Wzrok swój wlepiałem w taflę wody, jakby nic nadzwyczajnego się nie wydarzyło. Moja twarz przybrała neutralny wyraz, nie wyrażający żadnych emocji. Wyglądałem na głęboko zamyślonego. Jakbym ciałem był tu, lecz duchem gdzieś indziej. Chwilę potem uniosłem głowę i spojrzałem się przed siebie.
     - Mam lekki nadmiar pieniędzy w portfelu, jeśli Cię to interesuje. - dodałem.


http://i.imgur.com/TDQuAfP.gif

Offline

 

#214 2014-02-04 21:02:26

Narisa

Zaginiony

2548944
Zarejestrowany: 2013-09-01
Posty: 296
Klan/Organizacja: Samotnicy
KG/Umiejętność: Ainuken
Ranga: Członkini klanu
Płeć: Kobieta
Multikonta: Kaede

Re: Rzeka

   Podskoczyła zaskoczona o mało nie krzycząc, gdy nieznajomy nagle odezwał się obok niej. Obejrzała się na miejsce, gdzie poprzednio siedział i zauważyła tam tylko kosę. Spojrzała w lekkim szoku na mężczyznę, mając mieszane uczucia. Teraz miała pewność, że by mu nie uciekła gdyby chciał jej coś zrobić, co wcale jej nie pocieszało, a wręcz przeciwnie - podsycało w niej zdenerwowanie. Nieświadomie przyciągnęła psa do siebie.
   Wtedy przemówił ponownie, wymawiając magiczne słowo, które wprawiło Narisę niemal w stan euforii. Pieniądze były tym, co ją napędzało, chociaż niewiele osób o tym wiedziało. Dziewczyna starała się opanować wzbierające w niej emocje i uspokoić się na tyle, by nie zacząć podskakiwać w miejscu. W tym momencie mogliby nawet zostać najlepszymi przyjaciółmi, jeżeli nie z nieznajomym