Ogłoszenie


#401 2012-03-19 18:50:16

Mei

Zaginiony

Zarejestrowany: 2012-02-11
Posty: 363

Re: Miasto

Mei siedziała i spoglądała na Nanę. Nastała lekka cisza, widocznie mała nudziła się.
- Eh, widzę, że zanudzam cię... Wybacz... - Powiedziała, po czym dostrzegła Rokutaro. Spojrzała na chłopaka, po czym się uśmiechnęła.
- Właściwie powinnam ci kogoś przedstawić... Możesz zejść do nas? - Zapytała przyjaciela, po czym zwróciła się do Nany.
- To jest Rokutaro, drugi uczeń mojego mistrza i mój przyjaciel. A to jest Nana, jest dla mnie jak siostra... - Powiedziała z uśmiechem, po czym spojrzała w niebo.

Ostatnio edytowany przez Mei (2012-03-19 20:12:04)


http://desmond.imageshack.us/Himg28/scaled.php?server=28&filename=51543250.png&res=medium

Mowa żab (Link do nich)
Gamaken
Gamabunta
Gamakichi
Gamatatsu
Gamahiro
Gama / Gomo
Gamariki
Fukusaku
Shima

Offline

 

#402 2012-03-19 19:31:59

 Arisa

Zaginiony

38787310
Zarejestrowany: 2011-10-12
Posty: 225
Klan/Organizacja: Namikaze
KG/Umiejętność: Assarikaze
Ranga: Członek Klanu

Re: Miasto

Wystarczająco wiele czasu zmarnowałam w tym miejscu pogodzona z tym że ninja od żab prędko tu nie powróci postanowiłam odpuścić śledzenie jego towarzyszy. Przez  tą całą sytuację zapomniałam nawet po co przybyłam na wyspę. Wędrując bez celu po ulicach miasta, za wszelką cenę starałam sobie przypomnieć. Czas znaleźć statek i opuścić wyspę. Na samą myśl o kolejnej podróży morskiej robiło mi się nie dobrze, pocieszające jednak że tym razem cel mojej podróży jest znacznie bliżej. Statek nie wyglądał zbyt imponująco, ale w końcu nie ma znaczenia czy będę spędzać czas przewieszona przez burtę jakiejś łodzi rybackiej czy luksusowej łodzi.

[z/t---> Yu no Kuni   ]

Ostatnio edytowany przez Arisa (2012-03-19 19:59:13)

Offline

 

#403 2012-03-19 20:31:45

 Ichitsu

Uchiha http://i.imgur.com/ehYjjLR.png

Skąd: Zewsząd
Zarejestrowany: 2011-08-21
Posty: 929
Klan/Organizacja: Uchiha
KG/Umiejętność: Sharingan
Płeć: Mężczyzna
Multikonta: Koruzonu
WWW

Re: Miasto

Po kilku chwilach wróciłem z nowym uzbrojeniem. Na plecach prócz wachlarza, była przyczepiona kosa bojowa.
- No co tam dziewczyny? Pogadałyście sobie? - Spytałem z uśmiechem, patrząc na Nanę i Mei. Trochę dalej od dziewczyn stał młody chłopak. Wyższy i starszy ode mnie, przynajmniej tak mi się wydawało. Popatrzyłem po Mei, później na niego.
- Może nas przedstawisz? Chciałbym poznać tego, kto bez przerwy przede mną ucieka. Mnie nie trzeba się bać. - Powiedziałem do Mei, co chwila patrząc na chłopaka. Zaśmiałem się, na tą chwilę cały ból z mojej twarzy uciekł. Wyglądałem zupełnie inaczej niż zwykle. Byłem taki pogodny...

Offline

 

#404 2012-03-19 20:45:58

Rokutaro

Zaginiony

Zarejestrowany: 2012-02-15
Posty: 411

Re: Miasto

Tak jak Mei mnie poprosiła PODSZEDŁEM (zeskoczyłem z dachu dwa posty temu ) bliżej niej i małej Nany. Słysząc, że Namikaze mnie przedstawia pomachałem w kierunku nowej znajomej i wyrwało mi się krótkie:
- Yo - natomiast kilka chwil później przybył Uchiha, którego nie zdążyłem poznać. Jego słowa lekko mnie rozbawiły, co dało się zauważyć.
- Przedstawię się sam, spokojnie. Rokutaro Fujimaki, Wyrzutek. To nie tak, że uciekam... Chciałem by Mei miała spokój przy rozmowie... - usprawiedliwiłem się. Cóż, może wyglądało to jak ucieczka ale takiego zamiaru nigdy nie miałem. Między czasie poprawiłem swój zwój na plecach, zastanawiając się jak będzie wyglądało pierwsze przywołanie małpy.


Karta Postaci


Mowa Małp:
Enma

Offline

 

#405 2012-03-19 21:28:36

Nana

http://img607.imageshack.us/img607/5717/silniczekcb.png

Zarejestrowany: 2012-02-09
Posty: 211
Ranga: Członek klanu

Re: Miasto

Podszedł Rokutaro i strzelił krótkim, ale również "niszczącym" mnie, przywitaniem. Ucieszył mnie ten fakt, bo ten oto Wyrzutek stał się dla mnie teraz ciekawym osobnikiem. Przyjrzałam mu się mrużąc przy tym oczka i odpowiedziałam najprościej jak się da:
- Yo! - zrobiłam przy tym głupi wyraz twarzy i machając rękoma jak jakiś uliczny raper. Brakowało mi, żebym była czarna i nosiła złoty łańcuch na szyi.
Widząc Ichi-ni stwierdziłam, że pójdę się dozbroić, bo chodzę kolokwialnie mówiąc "goła", a postanowiłam, że zainwestuję w swoje zabawki, bo cudzymi się bawić to tak mało fajnie. Wstałam z miejsca i podążyłam w stronę sklepu, mówiąc przy tym dokąd zmierzam:
- Idę po cukierki...

[z/t -> Sklepy]

Ostatnio edytowany przez Nana (2012-03-19 21:29:33)


KP

Opis
Mówię
Myślę
Szepczę

Offline

 

#406 2012-03-19 22:03:41

Mei

Zaginiony

Zarejestrowany: 2012-02-11
Posty: 363

Re: Miasto

Mei spoglądała na odchodzącą Nanę, po czym zbliżyła się do Ichitsu.
- Zanim wytrenuje się w FuuinJutsu, może trochę zlecieć... Takashi wie o wszystkim, pomoże nam... Kiedy wróci poproszę go, żeby pomógł w pierwszym etapie. Spotkajmy się za siedem dni w Enko. Szukaj mnie przy bramie do wioski, będę czekała. - Powiedziała najważniejsze co miała do powiedzenia. Po chwili ciszy dodała.
- Jest kilka nowych rzeczy, które chcę ustalić, ale to już przy Takashi'm. Tymczasem ja wracam do Enko. Pilnuj Nanę i przeproś ją ode mnie, że nie pożegnałam się znowu. - Powiedziała ostatnie zdania idąc w stronę portu. Po czym zwróciła się do Rokutaro.
- Idziesz ze mną?... -Po tym bez czekania na przyjaciela udała się na statek.
[z/t --> Yu no Kuni/Miasto portowe]


http://desmond.imageshack.us/Himg28/scaled.php?server=28&filename=51543250.png&res=medium

Mowa żab (Link do nich)
Gamaken
Gamabunta
Gamakichi
Gamatatsu
Gamahiro
Gama / Gomo
Gamariki
Fukusaku
Shima

Offline

 

#407 2012-03-19 22:14:40

Rokutaro

Zaginiony

Zarejestrowany: 2012-02-15
Posty: 411

Re: Miasto

Nie wiedziałem do końca, czy powinienem w ogóle usłyszeć tą rozmowę. Uznałem, że lepiej tymczasowo będzie dla mnie jak i dla Mei jeśli udam, że po prostu tego nie było. Mimo wszystko nie dawało mi to spokoju, taka była prawda. W szczególności, że ustalała coś z Takashim...
*Nie, nie będę zawracał sobie tym głowy. Jeśli będę jej w jakiś sposób potrzebny to pewnie mi o tym powie...- i taka o to myślą zakończyłem temat rozmowy Mei z Uchihą, którego imienia dalej nie poznałem. Słysząc jej następne słowa tylko westchnąłem
- No nic, nie było nam dzisiaj dane się poznać. Kiedyś to się nadrobi, a teraz żegnaj... - powiedziałem do Uchihy, próbując dogonić Mei

[z/t --> Yu no Kuni/Miasto portowe]


Karta Postaci


Mowa Małp:
Enma

Offline

 

#408 2012-03-20 10:11:51

 Ichitsu

Uchiha http://i.imgur.com/ehYjjLR.png

Skąd: Zewsząd
Zarejestrowany: 2011-08-21
Posty: 929
Klan/Organizacja: Uchiha
KG/Umiejętność: Sharingan
Płeć: Mężczyzna
Multikonta: Koruzonu
WWW

Re: Miasto

Spojrzałem na odchodzącą Mei i Rokutaro. Nie zdążyłem sam się przedstawić. Nie wiem czy to dobrze czy niedobrze. Ważne, że teraz mam chwilę spokoju. Nana jeszcze nie wróciła ze swoich zakupów.
- Ta, cukierki... - Pomyślałem, po czym wskoczyłem na dach jednego z budynków. Tutaj miałem całkowity spokój i mogłem przygotować się do kolejnego poważnego i dającego całkowicie nowe możliwości - treningu.
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Akcept by Basai

Po wszystkim zeskoczyłem na ulicę i zacząłem wyczekiwać Nany. Chciałem już wyruszyć w drogę, jednakże jej nieobecność mi to uniemożliwiała. Nie mogłem iść bez niej. Usiadłem na jednej z ławek, po czym się wyciszyłem. Czekałem ciągle na małą.

Ostatnio edytowany przez Basai (2012-03-21 20:17:04)

Offline

 

#409 2012-03-20 19:25:58

Nana

http://img607.imageshack.us/img607/5717/silniczekcb.png

Zarejestrowany: 2012-02-09
Posty: 211
Ranga: Członek klanu

Re: Miasto

Szłam od strony sklepów wolnym krokiem, a widać było, że przybyło mi trochę gadżetów tu i tam (zapraszam do kp). Rozkoszowałam się widokiem otaczającej mnie zabudowy miejskiej oraz skromnym kawałkiem nieba. Wracałam do reszty z nadzieją, że będę mogła pochwalić im się moimi "cukierkami". Przychodzę na miejsce, gdzie ostatnio widziałam wszystkich, a napotkany widok mnie zgoła zaskoczył. Posmutniałam, ale nie dlatego, że nie lubię młodego Uchiha, ale dlatego, że Mei nie było, a mi najbardziej na tym zależało, żeby zaszpanować przed młodą Namikaze. Podeszłam do Ichitsu i się do niego przytuliłam ze smutną minką. Wymamrotałam po chwili cicho:
- Znowu to zrobiła? ...


KP

Opis
Mówię
Myślę
Szepczę

Offline

 

#410 2012-03-20 19:43:00

 Ichitsu

Uchiha http://i.imgur.com/ehYjjLR.png

Skąd: Zewsząd
Zarejestrowany: 2011-08-21
Posty: 929
Klan/Organizacja: Uchiha
KG/Umiejętność: Sharingan
Płeć: Mężczyzna
Multikonta: Koruzonu
WWW

Re: Miasto

Gdy tylko zobaczyłem Nanę, która obładowała się wszelkiej maści sprzętem, ta od razu posmutniała. Wiedziałem co jest tego powodem. Dziewczynka podeszła do mnie i się wtuliła. Nigdy nie doświadczyłem takiego zachowania ze strony ogólnie przedstawicielek płci przeciwnej, nie w moim przypadku. Nie byłem jednak zaskoczony jej zachowaniem.
- Oj... Mei powiedziała, że musiała już wracać do domu i że przeprasza za brak pożegnania. - Powiedziałem, ale po chwili dodałem. - Widzę, że fajne "cukierki" sobie kupiłaś. - Przy czym się zaśmiałem. Dawno nie czułem takiej bliskości ze swoimi znajomymi.
- Czemu wciąż myślę o treningach z tobą, Matsuo-sensei? Czemu mimo tego, że niemal wyprałeś mnie z emocji nadal chcę trenować u twego boku...? - Pomyślałem, po czym wziąłem Nanę na barana.
- Wracamy do Kraju Ognia. Zaczepimy o Tanechigai, dawno mnie tam nie było. - Powiedziałem do małej, po czym ruszyłem do portu i razem z małą wsiedliśmy na prom do Uzu no Kuni.
z/t obojga -> Yu no Kuni/Miasto portowe

Ostatnio edytowany przez Ichitsu (2012-03-20 19:45:03)

Offline

 

#411 2012-03-23 14:42:41

Mei

Zaginiony

Zarejestrowany: 2012-02-11
Posty: 363

Re: Miasto

- Nareszcie!!.... - Wykrzyczała znajdując się w końcu w mieście na wyspie handlowej w Tsuki no Kuni. Usiadła na dachu, po czym zaczęła rozglądać się za mistrzem i jednocześnie za Rokutaro, który mógł już przybyć za nią. Była sama, nie znosiła samotności.
- Takashi, gdzie jesteś?... - Pomyślała na głos, po czym wstała i ruszyła w poszukiwaniu swego mistrza. Miała wielką nadzieję, że w końcu się z nim spotka po dość długim czasie.Do tego musiała jeszcze czekać na przyjaciela, taka szybkość nie zawsze jest dobra.


http://desmond.imageshack.us/Himg28/scaled.php?server=28&filename=51543250.png&res=medium

Mowa żab (Link do nich)
Gamaken
Gamabunta
Gamakichi
Gamatatsu
Gamahiro
Gama / Gomo
Gamariki
Fukusaku
Shima

Offline

 

#412 2012-03-23 15:08:40

Rokutaro

Zaginiony

Zarejestrowany: 2012-02-15
Posty: 411

Re: Miasto

- W końcu... - powiedziałem, tocząc się po mieście. Było to miejsce do którego nie chciałem już wracać przez dłuższy czas - niestety, widocznie nie było to możliwe. Nagle usłyszałem Mei nawołującą Takashiego. Podszedłem do niej i z miną której pozazdrościłby nie jeden psychopata powiedziałem:
- Nie poczekałaś na mnie... - a chwilę później wylądowałem na ziemi. Nie miałem nawet wystarczająco siły by stać. Nadal jednak kontaktowałem ze światem zewnętrznym. Wyrwało mi się nawet "Jaki ten chodnik jest... miękki..."


Karta Postaci


Mowa Małp:
Enma

Offline

 

#413 2012-03-23 15:14:16

Mei

Zaginiony

Zarejestrowany: 2012-02-11
Posty: 363

Re: Miasto

Mie zatrzymała się widząc i słysząc Rokutaro. Spojrzała w ziemię.
- Wybacz, ale byłeś taki wolny, a ja się zamyśliłam... Potem nie opłacało się czekać... - Powiedziała, po czym podniosła smutny wzrok na wyrzutka.
- ...Ale w końcu tu jesteś. podróż nie była taka zła, nie była w sumie nawet męcząca, tylko te statki... -  Powiedziała z niechęcią o bujających statkach, po czym podeszła do przyjaciela.
- Takashi'ego nigdzie nie widziałam, chyba jeszcze nie wrócił... Co robimy? Miałam zamiar już przywołać żabich sage, aby mi pomogli go znaleźć... - Powiedziała, po czym złączyła dłonie.
- Tak to się chyba robiło... - Pomyślała, po czym skupiła się na przyzwaniu.

Po długim czasie siedzenia w skupieniu Mei już prawie była w stanie przyzwać dwójkę sage. Wokół Mei powstał duży obłok dymu, kiedy opadł na jej ramionach siedziały dwie małe żaby.
- Kto nas przyzwał Pa, przecież Takashi.. - Powiedziała, po czym uciszyła się spoglądając na Mei.
- Przepraszam was. Jestem Mei uczennica Takashi'egi Nary, potrzebuję waszej pomocy, aby go odnaleźć. - Powiedziała, po czym Fukusaku się odezwał.
- Uczennica? Skoro tak, to dobrze wybrałaś, znamy położenie Takashi'ego, zaraz go tu sprowadzimy. - Powiedział, po czym zeskoczył z ramienia Mei i przyłożył rękę do ziemi, którą po chwili pokrył dym....

Ostatnio edytowany przez Mei (2012-03-23 19:37:54)


http://desmond.imageshack.us/Himg28/scaled.php?server=28&filename=51543250.png&res=medium

Mowa żab (Link do nich)
Gamaken
Gamabunta
Gamakichi
Gamatatsu
Gamahiro
Gama / Gomo
Gamariki
Fukusaku
Shima

Offline

 

#414 2012-03-23 19:40:49

Rokutaro

Zaginiony

Zarejestrowany: 2012-02-15
Posty: 411

Re: Miasto

"Byłeś taki wolny" cóż... Nie była to moja wina, że to Mei urodziła się w klanie Namikaze. Ja w sumie nie potrzebowałem tego do szczęścia. Ot, było dobrze tak jak było.
- Statki były właśnie najlepszą częścią... Nie rozumiem, jak możesz nie lubić nimi pływać. - odpowiedziałem Mei, siadając i przyglądając się Mei. Zastanawiałem się co takiego chciała stworzyć dziewczyna, próbując wezwać Wielkich Sage. Zwój miała trochę dłużej ode mnie, a chciała wezwać już najsilniejsze Żaby. Pokiwałem tylko głową i westchnąłem. Widać Mei naprawdę nie mogła się doczekać spotkania z Takashim. Takie zachowanie, moim skromnym zdaniem, wychodziły poza relację mistrz-uczeń. Ale mnie mało to obchodziło. Położyłem się na jednym z dachów i zacząłem się wygrzewać czekać na jakiś efekt. Kiedy usłyszałem znajomy dźwięk pojawiania się summona, odwróciłem się w stronę dziewczyny. Zauważyłem, że na jej barkach znajdują się już Żabi Sage. Machnąłem tylko w ich kierunku ręką, na nic więcej po prostu nie miałem siły.

Ostatnio edytowany przez Rokutaro (2012-03-23 19:43:04)


Karta Postaci


Mowa Małp:
Enma

Offline

 

#415 2012-03-23 20:02:20

Takashi

Nara Edo Tensei

10890471
Zarejestrowany: 2011-10-31
Posty: 658
Klan/Organizacja: Nara
KG/Umiejętność: Kagegasasu
Ranga: Edo Tensei
Płeć: Mężczyzna

Re: Miasto

Pojawiłem się... Gdzie? Jeszcze nie wiem, dym przeszkadza mi cokolwiek dostrzec. Jednak już po chwili... Nie, to ciągle nie to.
-Gdzie ja jestem? - rzuciłem niby do samego siebie, nie mogłem nic dostrzec, moje oczy odzwyczaiły się od zwykłego klimatu, od zwykłego środowiska, że tak to ujmę.
Przetarłem oczy, powoli odzyskując ostrość.
-Mei... Rokutaro... ? Fukusaku i Shima... ? - powiedziałem zdziwiony.
-Jeju, jak dobrze was widzieć... - od razu rzuciłem się na Mei, nie przewracając jej, jednak zrobiłem to i tak bardzo niedelikatnie, bez przesady oczywiście, bólu żadnego na pewno jej nie sprawiłem.
-Jeju, na reszcie wróciłem. - na mojej twarzy widniał uśmiech wręcz nie do opisania, szeroki i w ogóle, od ucha do ucha, szczerzyłem swoje białe ząbki i miałem przymrużone oczy.
Po chwili podbiegłem do Rokutaro, uprzednio puszczając Mei i przybiłem piątkę z chłopakiem, to także mój uczeń, dodatkowo bardzo go lubię.
-Łooo, udało ci się. - uścisnąłem go przyjaźnie, widząc wielki zwój, domyśliłem się, że paktu z małpami.
Po chwili puściłem Wyrzutka i stałem już po środku wszystkich tutaj zgromadzonych, całej czwórki.


Mowa
Szept
Krzyk
Myśl

Mowa żab (Link do nich) :
Gamaken
Gamabunta
Gamakichi
Gamatatsu
Gamahiro
Gama / Gomo
Gamariki
Fukusaku
Shima

Offline

 

#416 2012-03-23 20:11:14

Mei

Zaginiony

Zarejestrowany: 2012-02-11
Posty: 363

Re: Miasto

Kiedy dym opadł Takashi od razu rzucił się na Mei. Shima zdążyła zeskoczyć z jej ramienia. Kiedy mistrz przytulił  Mei, tak również to zrobiła, jednak nic nie powiedziała, zrobiła się tylko czerwona, po czym puściła go, kiedy ten ruszył w stronę Rokutaro.
- A więc to jest twoja uczennica... Cóż, muszę przyznać, że zrobiła kawał dobrej roboty przywołując nas bez twojej pomocy, jeszcze pierwszy raz... Jestem Fukusaku, a to Shima. - Powiedział wskazując na swoja żonę, po czym ta uśmiechnęła się tylko.
- Dziękuję, będę mogła liczyć na waszą pomoc w przyszłości? - Zapytała, po czym żaby kiwnęły głową i wskoczył na ramiona dziewczyny. Tym razem Namikaze spojrzała na mistrza.
- A więc już jesteś... Nie mogłam się doczekać, było trochę nudno, zdążyliśmy odwiedzić Enko i nauczyłam się techniki. A odkryłam jeszcze, że Rokutaro wlecze się jak żółw. - Powiedziała posyłając oczko przyjacielowi, lekko żartując z niego.