Ogłoszenie


#1 2011-12-23 20:33:13

Opis otoczenia

Administrator

Zarejestrowany: 2011-12-22
Posty: 343

Północne pola


     Zajmują ogromne tereny Kessho. Głównie wzgórza, które są otoczone z każdej strony gęstym, dużym lasem. Plony zbierane w tych terenach są o wiele większe, niż w południowych polach. Jednak ze względu na to, że w tamtym rejonie przebiega szlak handlowy to większość ryżu jest transportowanego do nich. Dlatego też ludzie zamieszkujący tereny wokół pól jest biedniejsi od swoich rodaków z południowej części prowincji. Mieszkają w trzech wielkich, drewnianych chatach postanowionych na samym szycie największego wzniesienia w okolicy. Pola odgrodzone są płotami, by dzika zwierzyna nie mogą ich zniszczyć. Jedynym przejściem jest furtka, która znajduje się pośrodku płotu.

Opis stworzony przez Gamatt'a

Offline

 

#2 2012-06-17 16:44:42

 Senti

Zaginiony

37585360
Zarejestrowany: 2011-12-11
Posty: 539

Re: Północne pola

Kolejna prowincja go trochę zaskoczyłą swoim wyglądaem. Była bardzo kojąca jeśli chodzi o krajobraz. Przyjemny dla oka widok wzgórz, szybko napajał nowym optymizmem. Pola rozkładały się jak kolorowe dywany, a słońce przyjemnie rozsiewało swój blask. Wszystko wyglądało na to, że był już w Kraju Ognia, tylko on ma tak pogodną atmosferę. Dopiero teraz zdał sobie sprawę, że może znaleźć tu Gisaku. Ich relacje nie były najlepsze, a walka jakoś nie wchodziła w grę. Przynajmniej w tym momencie. Odczuwał już nie małe zmęczenie, a chciał zajść jeszcze dalej.

z.t Debiruiyaa/ Rzeka

Offline

 

#3 2012-06-24 14:56:27

 Kami

Nikushimi http://i.imgur.com/FXUvzUA.png

35457109
Skąd: Warszawa - Otwock
Zarejestrowany: 2012-02-05
Posty: 875
Klan/Organizacja: Nikushimi
Ranga: Przywódca Nikushimi
Płeć: Kobieta
WWW

Re: Północne pola

Wysiadł przy jakimś niewielkim porcie w okolicach terenów Kessho. Stąd nie do końca wiedząc, w którą stronę się kierować, szedł przed siebie, po pewnym czasie dochodząc do Północnych Pól. Tam złapał szlak, odczuwając dawną chakrę Sentiego. Mógł jedynie wywnioskować, jak spore opóźnienie ma za sobą, musiał się śpieszyć, jeżeli chce go dogonić. Jego nogi same nabrały przyśpieszenia, prując przed siebie, tylko w stronę, tego debila, człowieka, który bez słowa go zostawił, ochoczo dla zabawy.

[z/t -> Debiruiyaa - Rzeka]

Offline

 

#4 2012-07-17 00:46:55

 Miyaguchi

Zaginiony

6720223
Zarejestrowany: 2012-03-04
Posty: 298
Klan/Organizacja: Sabaku
KG/Umiejętność: Suna Kontorōru; Sharingan
Ranga: Edo Tensei
Płeć: Mężczyzna
Wiek: Nieśmiertelny
Multikonta: Akemi, Shura

Re: Północne pola

Spokojnym krokiem przybiegłem do Kessho. Nie chciało mi się już patrzeć na tą całą rozróbę obok Wielkiego Pałacu. Co by tam wielkiego się jeszcze wydarzyło to na pewno poinformuje mnie o tym mistrz. Nie ważne. Teraz chciałem przez moment odpocząć i zapomnieć o wszystkich zmartwieniach związanych z tymi wydarzeniami.
- Skoro istnieją takie osoby jak tamten koleś ? To kim ja jestem, żeby myśleć o zostaniu liderem klanu.. Eh nie ważne. Kiedyś na pewno mi to się uda - myślałem leżąc na trawie przy jednych z pól. Jak zwykle musiałem sobie czymś zawracać głowę. Nie mogłem siedzieć spokojnie i się wyciszyć. W mojej głowie jak zwykle był natłok myśli, tych zwykłych i tych filozoficznych. Na tą chwilę jednak się wyciszyłem. Zamknąłem na moment oczy, po czym zacząłem obserwować niebo.

Offline

 

#5 2012-07-17 01:21:00

Straznik 3

Strażnicy

Zarejestrowany: 2011-02-14
Posty: 1332

Re: Północne pola

Piękno przyrody, śpiew ptaków, słońce u swego szczytu wszystko to zwieńczone spokojem którego nie powstydziłby się istny Eden. Gdyby odpoczywający w najlepsze Miyaguchi odrobinę wsłuchał się w owo piękno jego uszom ukazałby się dziewczęcy śmiech. Zaiste z koszykiem pełnym kwiatów pląsała po łące dziewczyna przybrana w zwiewną koronkową sukienkę bardziej zakrawającą na mgłę, a jej uroda oraz nieskalana czystość duszy przekraczały piękno samych kwiatów. Biegnąc tak w swym dziewiczym letargu niemal potknęła się o śpiącego, lub przynajmniej wyglądającego na takiego Miyaguchi'ego, z lekko wystraszonym wzrokiem przyglądała się chłopakowi którego wyposażenie było dość wymowne jeśli chodzi o profesję.

Offline

 

#6 2012-07-17 01:28:59

 Miyaguchi

Zaginiony

6720223
Zarejestrowany: 2012-03-04
Posty: 298
Klan/Organizacja: Sabaku
KG/Umiejętność: Suna Kontorōru; Sharingan
Ranga: Edo Tensei
Płeć: Mężczyzna
Wiek: Nieśmiertelny
Multikonta: Akemi, Shura

Re: Północne pola

Walka z piaskowym ninją była strasznie męcząca, a mi naprawdę kleiły się już oczka. Śpiew ptaków sprawił, że powolutku popadałem w lekki stan snu. Jednakże ten stan zepsuła mi pewna osóbka. Przetarłem oczy i otworzyłem je lekko nadal leżąc. Nad mną stała jakaś dziewczynka, która chyba troszeczkę się mnie przestraszyła. Co miałem zrobić ? Nie wstałem, bo byłem zbyt zmęczony, ale wypowiedziałem parę słów ku niej.
- Co taka dziewczyna robi sama na polach ? - zapytałem próbując wydać z siebie lekki uśmiech. Poprawiłem lekko swoje różowe włosy i czekałem na odpowiedź dziewczynki. Zaciekawiło mnie swoją osobą, Była naprawdę piękna co mnie najbardziej w niej urzekło. Ale nie, nie byłem typem zboczeńca, która zaraz złapię ją za kostkę i rzuci sobie w ramiona. Oj nie, można było mnie nazwać zepsutym romantykiem, który podchodzi delikatnie do sprawy.

Offline

 

#7 2012-07-17 01:45:24

Straznik 3

Strażnicy

Zarejestrowany: 2011-02-14
Posty: 1332

Re: Północne pola

Nieco przestraszona dziewczyna po reakcji Miyaguchi'ego uśmiechnęła się uroczo, i jakby w odpowiedzi na jego pytanie spuściła wzrok ukazując dużą ilość pięknych i różnorodnych gatunków kwiatów. Już śmielej siadając obok niego na trawie spytała kobiecym głosem - co pan tutaj robi ? zapewne widok tych wszystkich zabawek niezbędnych ninja zrobił na kobietce wrażenie toteż miała nadzieję że usłyszy coś ciekawego o zewnętrznym świecie, piękno oraz błękit nieba był tylko szarą skazą w porównaniu owych oczu, była uosobieniem kobiecości, była piękna, może nazbyt piękna...

Offline

 

#8 2012-07-17 01:57:47

 Miyaguchi

Zaginiony

6720223
Zarejestrowany: 2012-03-04
Posty: 298
Klan/Organizacja: Sabaku
KG/Umiejętność: Suna Kontorōru; Sharingan
Ranga: Edo Tensei
Płeć: Mężczyzna
Wiek: Nieśmiertelny
Multikonta: Akemi, Shura

Re: Północne pola

Otworzyłem w końcu szczerzej oczy. Jej piękno mnie onieśmielało, ale musiałem się zachować jak mężczyzna, który wie co robi. Leżałem tak ciągle obok siedzącej dziewczyny, to wszystko mnie wykończyło. Choć byłem strasznie zmęczony to starałem się ciągle uśmiechać do dziewczyny. Nie mogłem jej teraz przestraszyć. To była bardzo miła dziewczyna, którą warto było poznać. Kiedy usłyszałem jej pytanie nie miałem innego wyjścia jak powiedzieć prawdę.
- Odpoczywam po trudnej misji.. Na szczęście nic mnie nie uszkodziło choć było blisko - powiedziałem z uśmiechem na ustach, po czym dodałem - Mieszkasz tutaj gdzieś w okolicy, że biegasz tutaj sama zbierając kwiaty ?- zapytałem nadal uśmiechnięty.

Offline

 

#9 2012-07-17 02:09:17

Straznik 3

Strażnicy

Zarejestrowany: 2011-02-14
Posty: 1332

Re: Północne pola

Dziewczyna jakby w niedowierzaniu szerzej otworzyła swe błękitnie hipnotyzujące oczęta, zapewne oczarowało ją podejście młodego ninjy toteż bez namysłu odpowiedziała zapytana - tak, mieszkam tu zaraz za laskiem w dworze mojego wuja, pewnie jesteś strudzony po tych przejściach, przyjmij moją prośbę i zostań moim gościem dziewczyna kończąc swe słowa zwieńczyła je minką której odmówić nie sposób, łapiąc oburącz za rękę Miyaguchi'ego ciągnęła go w górę chcąc w niecierpliwości zmusić go do ruszenia razem z nią do dworu.
Przypominając sobie o najważniejszym dodała jeszcze radośnie - nazywam się, Akai - nieopodal zaraz nad wierzchołkami drzew wyłaniała się jedna z większych wierz dworu.

Offline

 

#10 2012-07-17 10:24:33

 Miyaguchi

Zaginiony

6720223
Zarejestrowany: 2012-03-04
Posty: 298
Klan/Organizacja: Sabaku
KG/Umiejętność: Suna Kontorōru; Sharingan
Ranga: Edo Tensei
Płeć: Mężczyzna
Wiek: Nieśmiertelny
Multikonta: Akemi, Shura

Re: Północne pola

Zdziwił mnie fakt, że dziewczyna zaproponowała mi pójście z nią do dworu. Przydał mi się teraz strasznie odpoczynek. Byłem wykończony, jednakże miałem pełną chakre to było teraz najważniejsze w chwili zagrożenia. Kiedy dziewczyna skończyła mówić wstałem bez trudu i powiedziałem po krotce.
- Dziękuje ci bardzo, odpoczynek naprawdę mi się w tym momencie przyda jak i dobre towarzystwo - powiedziałem nadal uśmiechnięty, a przynajmniej starałem się by to wyglądało na uśmiech. Rzadko mi się zdarzało go okazywać. Dałem się ciągnąć przez dziewczynę dłońmi, oczywiście też pomagałem jej w ten sposób, że poruszałem się za nią na przód. Z daleka widać było już dwór, a dziewczyna znienacka mi się przedstawiła. Postanowiłem zrobić to samo.
- Ja nazywam się Miyaguchi, dla przyjaciół Miya. Miło mi ciebie poznać - powiedziałem bardzo uśmiechnięty (Jak tu).

Offline

 

#11 2012-07-17 12:06:11

Straznik 3

Strażnicy

Zarejestrowany: 2011-02-14
Posty: 1332

Re: Północne pola

Gdy znaleźli się wreszcie wewnątrz tego co w oddali prezentowało się pięknem architektury oraz wielkością budowli, wnętrze zaś było dziwne.. karmazynowy kolor przeważał w większości pomieszczeń dworu zaś mocno przysłonięte okna przepuszczały niewiele światła dodając całości mrocznego charakteru. Mocne dębowe, choć może nie dębowe drzwi po pchnięciu o dziwo ustąpiły bladej dłoni Akai, po dziwnym dźwięku w całym dworze mocnymi ciemnymi schodami wolnym krokiem począł zmierzać ku nowo przybyłym młody człowiek o cerze równie bladej co dziewczyna, piękny garnitur z koronkami przy kołnierzu zdradzał że ów jegomość nie jest zapewne służbą w dworze. Dość chuda twarz bez wyrazu spojżała na Miya po czym lekko krzywiąc twarz w uśmiechu podszedł do Akai - widzę że przyprowadziłaś gościa - po czym zaprosił Miya i Akai do pomieszczenia na wprost za którym widniał duży prostokątny pięknie rzeźbiony stół a na nim różnorakie dania, zapewne to doda sił ninjy wracającemu z niebezpiecznej misji.

Offline

 

#12 2012-07-17 12:14:37

 Miyaguchi

Zaginiony

6720223
Zarejestrowany: 2012-03-04
Posty: 298
Klan/Organizacja: Sabaku
KG/Umiejętność: Suna Kontorōru; Sharingan
Ranga: Edo Tensei
Płeć: Mężczyzna
Wiek: Nieśmiertelny
Multikonta: Akemi, Shura

Re: Północne pola

Dwór był przepiękny. Najwidoczniej osoby zamieszkujące go nie próżnowały i wydały ogrom pieniędzy na jego urządzenie. Mówiąc krótko było warto. Oglądając dwór wzrokiem wokoło byłem na prawdę zachwycony. Dawno nie widziałem takiego cuda. Ściślej mówiąc nawet nie byłem w środku takich dworków. Wielki Pałac przy tym to była pestka, wykończenie tego dworku pewnie trwało lata. Zachwyt mój jednak zatrzymał pewien młodzieniec.
- Jestem Miyaguchi. Miło mi pana poznać - powiedziałem z lekkim grymasem, bo jednak nie dało rady nazwać tego uśmieszkiem.  Wkrótce weszliśmy do pewnego pomieszczenia. Zachwyciło mnie ono bardziej niż cały dwór. Na stole leżało pełno jedzenia. Nie próżnowałem. Usiadałem przy stole i zacząłem powoli jeść, pić. Gdy przegryzłem to co wpadło mi do ręki powiedziałem załamując ręce.
- Przepraszam za moje zachowanie już chyba od tygodnia niczego nie jadłem, misje na to mi nie pozwalały - powiedziałem z uśmiechem po czym zacząłem jeść i pić dalej.

Offline

 

#13 2012-07-17 12:25:18

Straznik 3

Strażnicy

Zarejestrowany: 2011-02-14
Posty: 1332

Re: Północne pola

Dziewczyna przymykając oczka w uśmiechu podpierając głowę na złożonych dłoniach patrzyła nie ruszając jedzenia na Miya, po chwili jednak ożywiła się słysząc słowa Miya - tak, pan Miyaguchi jest ninja - na te słowa siedzący u zwieńczenia stołu chudy może nieco starszy od naszego bohatera młodzieniec jakby na potwierdzenie tych słów klasnął w dłonie - aaa... misje? pan jest ninja, może zaszczyci nas pan jakąś ciekawą historią? a tak w ogóle to nazywam się Dorei, jestem bratem Akai - podekscytowana Akai siedząc naprzeciw Miya jakby odpowiadając na jego wcześniejsze słowa zaćwierkała radośnie - nic nie szkodzi, ahh.. misje - no najwyraźniej młody bohater zyskał kilku sympatyków.

Offline

 

#14 2012-07-17 12:34:01

 Miyaguchi

Zaginiony

6720223
Zarejestrowany: 2012-03-04
Posty: 298
Klan/Organizacja: Sabaku
KG/Umiejętność: Suna Kontorōru; Sharingan
Ranga: Edo Tensei
Płeć: Mężczyzna
Wiek: Nieśmiertelny
Multikonta: Akemi, Shura

Re: Północne pola

Jedząc tak pyszne jedzenie uśmiechałem się od ucha do ucha. Patrzyłem przy tym z rozkoszą na piękną dziewczynę, którą nazywaną Akai. Czyżby zauroczenie ? Sam nie wiem. Była taka piękna, że trudno było oderwać od niej wzroku nawet przy jedzeniu. Po chwili skończyłem jeść. Byłem na tyle napchany jedzeniem, że mogłem już kolejne tygodnie nie jeść. Jedynie popiłem jakimś napojem. Po chwili spojrzałem na młodzieńca i z odpowiedziałem mu na jego słowa.
- Miło mi jest ciebie poznać. Tak jak już mówiłem. Nazywam się Miyaguchi - powiedziałem , po czym dodałem - Historią powiadasz ? Sam nie wiem.. Nie ciekawe są przeważnie misję - mówiłem zastanawiając się o czym mogę powiedzieć - Najciekawsze co mi się w życiu przytrafiło to kiedy spotkałem podczas pewnej misji siebie z przyszłości. Byłem o dziesięć lat starszy i o wiele silniejszy. Jednakże całe moje  życie pochłonął mrok - mówiłem, a moja mina lekko skwaśniała na myśl o tym.

Offline

 

#15 2012-07-17 12:46:38

Straznik 3

Strażnicy

Zarejestrowany: 2011-02-14
Posty: 1332

Re: Północne pola

Akai nadal oczarowana wlepiała się jak zahipnotyzowana w Miyaguchi'ego - siebie ? z przyszłości ? czy to możliwe ? i dlaczego miałby pana pochłonąć mrok ? kilka pytań naraz spadło jak grad na barki młodego Sabaku, zaś Dorei jedyne czym określił tą historię to lekkim drgnięciem cienkich ust które miały być czymś na obraz uśmieszku. Cała uczta a raczej dyskusje i opowiadania trwały do zmierzchu a przynajmniej do momentu kiedy spokojnym nad wyraz głosem spoglądając w oczy młodemu Sabaku Dorei wyrzekł - robi się ciemno, może powinien pan pozostać u nas na noc - i jakby na potwierdzenie tych słów Akai krzyknęła radośnie - taak na noc, nie puścimy przecież pana o mrok - zakończyła chichotem.

Offline

 

#16 2012-07-17 12:58:46

 Miyaguchi

Zaginiony

6720223
Zarejestrowany: 2012-03-04
Posty: 298
Klan/Organizacja: Sabaku
KG/Umiejętność: Suna Kontorōru; Sharingan
Ranga: Edo Tensei
Płeć: Mężczyzna
Wiek: Nieśmiertelny
Multikonta: Akemi, Shura

Re: Północne pola

Słuchałem uważnie słów z ust młodej dziewczyny. Nie mogłem się pohamowawszy i nie przestać patrzeć na tak piękną osóbkę. Było w niej coś nad wyraz magicznego. Coś co mnie do niej przyciągało. Nie czułem by to była miłość czy zauroczenie. Dziwna chakra, która w moim wyobrażeniu była różowa i pachniała przepięknie, wypełniała całe ciało tej pięknej dziewczyny. W końcu postanowiłem odpowiedzieć na jej krótkie pytanka, z którymi nie miałem problemu. Dla niej nie miałem.
- Tak to jest możliwe. Jest wiele potężnych technik, które to potrafią zdziałać. Czemu pytasz ? Ponieważ w przyszłości straciłem dla mnie pewną mi blisko osobę. Była ona dla mnie jak matka, aktualnie jest nadal. Dawno temu mnie przygarnęła do siebie - mówiłem z lekkim smutkiem na twarzy. Dyskusjom nie było końca. W końcu zapadł zmrok. A ja raczej już musiałem wyruszyć dalej. Po zaproponowaniu mi noclegu powiedziałem krótko.
- Sam nie wiem.. O ile to nie sprawi wam problemu - powiedziałem, a na moich ustach wtem pojawił się z powrotem uśmiech.

Offline

 

#17 2012-07-17 13:18:13

Straznik 3

Strażnicy

Zarejestrowany: 2011-02-14
Posty: 1332

Re: Północne pola

Idąc przodem Dorei prowadził Miya do jednego z pokoi których w ciągnącym się kilkadziesiąt metrów korytarzu było naprawdę wiele, po chwili zatrzymując się przed jednymi z wielu drzwi zwracając głowę ku naszemu bohaterowi powiedział z niekrytym spokojem w drżącym głosie - oto twój pokój, pomyślnych snów - dość dziwne pożegnanie ale odwracając się na pięcie panicz dworu skierował się w dal korytarza na końcu zatrzymując się