Ogłoszenie


#1 2012-01-31 21:06:32

Opis otoczenia

Administrator

Zarejestrowany: 2011-12-22
Posty: 343

Wschodni brzeg


     Najmniejszy brzeg ze wszystkich trzech, które znajdują się w Uzu no Kuni. Jest jednak jedynym, na którym przebywają rybacy. Powodów tego stanu jest kilka. Po pierwsze na północym brzegu znajduje się ogromny klif, z które niewygodnie jest łowić ryby i wyprawiać statki w morzę. Po drugie na południowym jest zbyt dużo turystów, którzy przebywają tam by podziwiać widoki i utrudnialiby w ten sposób połów. Po trzecie na wschodnim brzegu najlepiej biorą ryby. Czym jest to spowodowane? Tego nie wie do końca nikt. Na dodatek z tego miejsca rybacy maja blisko do siedziby klanu, w której mieści się rynek i gdzie mogą sprzedać złowioną wcześniej zwierzynę. Samych wędkarzy nie jest zbyt dużo jeśli porównać ich do innych typowo rybackich miejsc. Jednak można od nich kupić tak smaczne i świeże towary, że nawet czasami ludzie specjalnie dla nich przybywają tutaj z dalekich stron kontynentu.

Opis stworzony przez Gamatt'a

Offline

 

#2 2012-03-20 16:37:48

Mei

Zaginiony

Zarejestrowany: 2012-02-11
Posty: 363

Re: Wschodni brzeg

W końcu koniec trasy morskiej. Mei szybko zeszła ze statku na stały grunt.
- Nareszcie... Nie lubię podróży statkiem... - Powiedziała jak by do siebie, po czym spojrzała na Rokutaro i uśmiechnęła się.
- Teraz pozostaje nam przejść do Enko... Dzielą nas zaledwie cztery prowincje... - Powiedziała z głowy, jak by znała na pamięć całą mapę, z dumą. Mei mimo wszystko miała głowę do zapamiętywania, wszystko wchodziło do jej głowy z łatwością i właśnie tam pozostawało, nawet mała informacja, wszystko to potrafiła z łatwością zapamiętać. Nie zwlekając ruszyła w stronę kolejnej prowincji, kiedy jej przyjaciel był już gotowy.
[z/t --> Chikai/Las]


http://desmond.imageshack.us/Himg28/scaled.php?server=28&filename=51543250.png&res=medium

Mowa żab (Link do nich)
Gamaken
Gamabunta
Gamakichi
Gamatatsu
Gamahiro
Gama / Gomo
Gamariki
Fukusaku
Shima

Offline

 

#3 2012-03-20 16:52:00

Rokutaro

Zaginiony

Zarejestrowany: 2012-02-15
Posty: 411

Re: Wschodni brzeg

- Mi to nie przeszkadza... W końcu urodziłem się na wyspie. -[/i] rzuciłem zaspanym głosem do Mei po czym ruszyłem za nią. Tak, zdecydowanie nie zaskoczyła mnie znajomość tych terenów zawartej w głowie młodej Namikaze. Ale ale... zostawałem w tyle, a tego nie chciałem. Musiałem więc przyspieszyć swój chód, co było mi strasznie nie na rękę. Chciałem już zostać w jakimś miejscu na dłuższy okres czasu niż kilkanaście minut. Miałem ochotę na... trening, tak trening. Po ostatniej przygodzie ze zwojem wiedziałem co muszę poprawic i co muszę opanować.

[z/t --> Chikai/Las]


Karta Postaci


Mowa Małp:
Enma

Offline

 

#4 2012-03-20 20:05:11

 Ichitsu

Uchiha http://i.imgur.com/ehYjjLR.png

Skąd: Zewsząd
Zarejestrowany: 2011-08-21
Posty: 929
Klan/Organizacja: Uchiha
KG/Umiejętność: Sharingan
Płeć: Mężczyzna
Multikonta: Koruzonu
WWW

Re: Wschodni brzeg

Ostatecznie stanęliśmy na twardym gruncie. Napawało mnie to swego rodzaju optymizmem.
- Wreszcie na stałym lądzie. Teraz lecimy na zachód do Tanechigai. Ale jeszcze trochę drogi przed nami. Trzeba też przejść przez prowincję klanu Senju. Szybszej drogi nie ma. - Powiedziałem do małej, gdy czytałem mapę i szedłem drogą na zachód.
- W najlepszym przypadku po prostu obrzucą nas obelgami czy coś. W najlepszym przypadku przygotuj lód. Przyda się. - Dodałem. Nie zauważyłem nawet kiedy mijaliśmy granicę z Chikai.
- Sądzę, że dobrym pomysłem będzie unikanie wojowników Senju i przejście wybrzeżem...
z/t obojga -> Chikai/Miasteczko na wybrzeżu i plaża

Ostatnio edytowany przez Ichitsu (2012-03-20 20:07:48)

Offline

 

#5 2012-03-23 14:35:30

Mei

Zaginiony

Zarejestrowany: 2012-02-11
Posty: 363

Re: Wschodni brzeg

No i w końcu przyszedł czas na gorszą podróż...
- Znowu statki... - Pomyślała, po czym wręcz odleciały jej wszystkie siły na myśl, że będzie musiała znowu siedzieć na tym bujającym cholerstwie. Na szczęście, a może nie... Na pewno nie dla Rokutaro, statek był akurat przy przegu i szykował się do odpłynięcia. Mei szybko weszła na pokład, po czym spoglądała na tereny z których przybyła, a może wyrzutek załapie się jeszcze na ten kurs. Niestety, nie było go widać, czuła się troszkę niefajnie, niechcący zgubiła przyjaciela, co nie było w porządku.
[z/t --> Yu no Kuni/Miasto portowe]


http://desmond.imageshack.us/Himg28/scaled.php?server=28&filename=51543250.png&res=medium

Mowa żab (Link do nich)
Gamaken
Gamabunta
Gamakichi
Gamatatsu
Gamahiro
Gama / Gomo
Gamariki
Fukusaku
Shima

Offline

 

#6 2012-03-23 15:00:26

Rokutaro

Zaginiony

Zarejestrowany: 2012-02-15
Posty: 411

Re: Wschodni brzeg

W końcu... coś, na czym mógł odpocząć
- Nareszcie statki... Ile można było...- powiedziałem kolejny raz do siebie. Miałem wrażenie, że powoli wchodzi mi to w nawyk co lekko mnie niepokoiło. W końcu konwersacje ze samym sobą nie były oznaką zdrowej psychiki. Westchnąłem, wszedłem na statek i odpłynąłem... Odpłynąłem na miejsce w którym moja podróż się zaczęła... Nie było to miłe ale musiałem to zrobic. Moim zadaniem było pilnowanie Mei. Gdyby coś jej się stało, Takashi zapewne by mi nie wybaczył.
[z/t --> Yu no Kuni/Miasto portowe]


Karta Postaci


Mowa Małp:
Enma

Offline

 

#7 2012-03-24 18:56:19

Mei

Zaginiony

Zarejestrowany: 2012-02-11
Posty: 363

Re: Wschodni brzeg

Nareszcie koniec drogi morskiej. Mei mogła spowrotem zejść na ląd co było jej żywiołem, najchętniej pobiegła by do Chikai, lecz bała się zostawić przyjaciela i mistrza w tyle. Wolnym krokiem ruszyła w stronę Chikai, chciała troszkę posiedzieć na tamtych leśnych terenach. Możliwe, że nawet spotka nowych ludzi. Tymczasem szła sobie wraz z mistrzem i wyrzutkiem po terenach Uzu no Kuni. Podróż nie była ciężka, wręcz odwrotnie, przynajmniej Mei mogła nadrobić rozmowy z mistrzem, w końcu nie widzieli się bardzo długi czas. Czas mijał a tereny Chikai były coraz bliżej.
[z/t --> Chikai/Las]


http://desmond.imageshack.us/Himg28/scaled.php?server=28&filename=51543250.png&res=medium

Mowa żab (Link do nich)
Gamaken
Gamabunta
Gamakichi
Gamatatsu
Gamahiro
Gama / Gomo
Gamariki
Fukusaku
Shima

Offline

 

#8 2012-03-24 19:27:54

Takashi

Nara Edo Tensei

10890471
Zarejestrowany: 2011-10-31
Posty: 658
Klan/Organizacja: Nara
KG/Umiejętność: Kagegasasu
Ranga: Edo Tensei
Płeć: Mężczyzna

Re: Wschodni brzeg

Uzu no Kuni... Dawno nie byłem w tych okolicach, zresztą nawet kilka lat temu moje podróże odbywały się głównie między Chuu a Hidari, jeszcze wtedy, gdy... Matsuo i ja... Byliśmy przyjaciółmi.
-Matsuo... - w mojej głowie pojawiło się teraz dużo myśli na temat tego chłopaka.
Pomyśleć, że jeszcze kilka lat temu byliśmy przyjaciółmi, nie wyobrażaliśmy sobie życia bez siebie, a teraz co? Nie wiem nawet gdzie jest, co robi, co z nim i w ogóle, wszystko potoczyło się w tak okropny sposób. Gdyby nie Mei i Rokutaro... Kto wie, może stałbym się taki jak on? W sumie to tęsknię za nim, chciałbym go chociaż zobaczyć, dowiedzieć się o nim czegokolwiek, nawet, jeśli mógłbym żałować tego spotkania.
-Żyjesz? - spytałem w myślach samego siebie. -Raczej na pewno. Ale co z tobą? Gdzie jesteś? - Mei znikała mi powoli z oczu, dlatego musiałem przyspieszyć.


[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

[zt -> Las w Chikai]


Mowa
Szept
Krzyk
Myśl

Mowa żab (Link do nich) :
Gamaken
Gamabunta
Gamakichi
Gamatatsu
Gamahiro
Gama / Gomo
Gamariki
Fukusaku
Shima

Offline

 

#9 2012-03-24 19:50:55

Rokutaro

Zaginiony

Zarejestrowany: 2012-02-15
Posty: 411

Re: Wschodni brzeg

Ja natomiast szedłem sobie spacerkiem. Nie chciałem się niczym przejmować, a takie wolne tempo wręcz mi w tym pomagało.
- Nie mogę, po prostu nie mogę. To jest błędne koło... Jeżeli będę myślał o tym wszystkim w ten sposób, to się źle skończy... Albo dla mnie albo dla moich przyjaciół... - pomyślałem, widząc już uciekającą sylwetkę mistrza. Widać nawet on nie mógł dogonić Mei. Nie wiem, czy w ten sposób próbowałem okłamać siebie samego, ale trochę mi to pomogło.

[zt -> Las w Chikai]


Karta Postaci


Mowa Małp:
Enma

Offline

 

#10 2012-04-03 20:56:02

Ryutaro

Gość

Re: Wschodni brzeg

Od razu po zejściu ze statku przeciągnął się i rozejrzał. Ciągle, jeśli ktoś próbował, ktokolwiek, nie mógł go rozpoznać, jego strój zawsze dodawał mu elementu tajemniczości, wprowadzał specyficzny nastrój i o to chodzi, takie wrażenie chce sprawiać i już zawsze będzie życzył sobie być zapamiętanym, życzył, by ludzie poznali jego potęgę, ją również zapamiętali.
-Ahh, Ryutaro, zadziwiasz mnie samego. - w jego głowie pojawiła się na chwilę taka myśl.
Zatrzymał się, rozejrzał, a po chwili już ruszył dalej. Jest nadzwyczaj pewny siebie, świadomość posiadania wielu potężnych jutsu daje mu wewnętrzną siłę, no bo przecież techniki, które posiada, są śmiertelne, dodatkowo ich zasięg jest ogromny, przeogromny.
-Śmierć... Nie zabiłbyś kogoś? - zatrzymał się, ale po chwili znowu ruszył dalej, w kierunku Chikai.

[zt -> Las w Chikai]

 

#11 2012-05-05 21:41:20

Takashi

Nara Edo Tensei

10890471
Zarejestrowany: 2011-10-31
Posty: 658
Klan/Organizacja: Nara
KG/Umiejętność: Kagegasasu
Ranga: Edo Tensei
Płeć: Mężczyzna

Re: Wschodni brzeg

No i dobiliśmy do brzegu, tym razem do Uzu no Kuni, Kraju Wirów Wodnych. Powoli osiągałem cel swojej podróży, Chikai znajduje się obok Uzu no Kuni, muszę po prostu się pospieszyć, by zdążyć. Już zacząłem się zastanawiać nad odpowiednimi strategiami dla siebie, jasne, że miałem wątpliwości, stres, towarzyszyło mi zdenerwowanie, ale przecież nie mogłem się przejmować, przecież jeszcze się nawet nie zaczęło.
-Cholera, to jest naprawdę kłopotliwe. - przez głowę przeszła mi taka myśl.
Możliwe, że powinienem już przywołać Fukusaku i Shimę, a nie poczyniłem w tej sprawie jeszcze żadnych kroków, obym potem tego nie żałował. Musiałem się spieszyć, chciałem dotrzeć tam jako jeden z pierwszych, tak na wszelki wypadek. Skoro mam dowodzić grupą, lepiej, bym miał chwilę na obmyślenie podstawowych planów, które dotyczyłyby sytuacji, w której nie znamy możliwości oponenta.

[zt -> Miasteczo na wybrzeżu i plaża w Chikai]


Mowa
Szept
Krzyk
Myśl

Mowa żab (Link do nich) :
Gamaken
Gamabunta
Gamakichi
Gamatatsu
Gamahiro
Gama / Gomo
Gamariki
Fukusaku
Shima

Offline

 

#12 2012-05-05 21:42:03

Gisaku

Zaginiony

Zarejestrowany: 2011-07-24
Posty: 885

Re: Wschodni brzeg

I w końcu dotarłem do brzegu. Radośnie zeskoczyłem z łodzi i pomachałem Kapitanowi statku. Szybko ruszyłem w kierunku Chikai gdzie czekała mnie misja. Rzadko zdarzało się, że dostawałem tak pilne wezwanie toteż moja ciekawość wzięła górę. Biegłem umiarkowanie szybko. Chciałem zachować jak najwięcej energii. Po drodze przyzwałem swojego skorpiona Yasuhiko. Bardzo lubiłem tego summona. Mogłem z nim pogadać. Skorpion ten bardzo pomagał mi w trakcie walki i był niezwykłym atutem. Od razu wziąłem się za regenerację chakry. W końcu nie wiadomo co mnie czeka w Chikai. Na szczęście mam jeszcze parę asów w rękawie.

[z/t  ->Chikai miasteczko ]

Offline

 

#13 2012-05-05 22:06:25

Rokutaro

Zaginiony

Zarejestrowany: 2012-02-15
Posty: 411

Re: Wschodni brzeg

- Trochę szkoda, że omija mnie podróż statkiem... - powiedziałem patrząc na ludzi opuszczających statek. Przyspieszyłem trochę lot - w końcu nie mogłem dotrzeć tam ostatni. A może mogłem ? Co to była za różnica. Nie mogłem już wytrzymać... Przynajmniej teraz się nie męczyłem, jednak było to cholernie denerwujące, taka była prawda
- Eh... Jakbym nie mógł być już na miejscu. Po co w ogóle ruszałem się z tego Kraju Ognia... - zastanawiałem się po raz któryś z kolei.

[z/t  ->Chikai miasteczko ]


Karta Postaci


Mowa Małp:
Enma

Offline

 

#14 2012-05-06 13:01:55

 Kazunari

Uchiha http://i.imgur.com/lUSRkiz.png

42754256
Zarejestrowany: 2012-04-06
Posty: 478
Klan/Organizacja: Uchiha/Yūgure
KG/Umiejętność: Sharingan
Ranga: Założyciel Yūgure
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 37

Re: Wschodni brzeg

Wylądowałem ku mojemu zaskoczeniu nie w mieście, tylko na plaży. Statek nie mógł wpłynąć więc musiałem udać się na nią w łodzi. Jak tylko wysiadłem, udałem się w stronę będącego siedzibą klanu Uzumaki, miasta. Zapytałem się o drogę do Chikai, po czym udałem się w jego stronę. Nie byłem zadowolony z faktu, że jest tam siedziba klanu Senju.
- Już niedaleko, zapewne będzie tam wielu wspaniałych ninja, cieszę się, że będę mógł ich wszystkich poznać! – mówiłem w myślach podekscytowany.
- Jestem ciekaw jak bardzo zdziwi się Gisaku-sensei, kiedy mnie tam zobaczy!

[z/t -> Miasteczko na wybrzeżu i plaża w Chikai]


/ Theme /
http://i.imgur.com/nrBWFve.png

Offline

 

#15 2012-06-07 16:24:46

Takashi

Nara Edo Tensei

10890471
Zarejestrowany: 2011-10-31
Posty: 658
Klan/Organizacja: Nara
KG/Umiejętność: Kagegasasu
Ranga: Edo Tensei
Płeć: Mężczyzna

Re: Wschodni brzeg

Chciałem jak najszybciej dostać się do Chuu, więc wybrałem podróż drogą morską. Zacząłem się zastanawiać nad wszystkimi wydarzeniami, które miały miejsce jakiś czas temu... Iluzja? Nie sądzę, by to rzeczywiście było tak. Zawsze jest taka możliwość, no ale żeby stworzyć iluzję tak potężną, byśmy odczuwali to w ten sposób? Ktoś musiał być nadzwyczaj dobry. Chociaż w sumie kostur, tak, ten kostur mógł w tym przecież pomóc. Trudno, to teraz nieistotne, liczy się to, że mogę już normalnie trenować, wziąć się za siebie oraz za sprawy klanowe. Jestem wprawdzie trochę zmęczony, sądzę, że wszystko poprzedzę długim snem. Ale w sumie lepiej byłoby, bym przespał się po załatwieniu wszystkich spraw. Przecież nie mam dużo do zrobienia, muszę zgłosić, że misja została wykonana, zdać mniej więcej dokładny raport w Radzie klanu, potem udam się do gabinetu, oraz wyślę raporty za pośrednictwem ptaków pocztowych do innych klanów, tak jak obiecałem, że zrobię. Podróżowałem statkiem w stronę Yu no Kuni, tam miałem przesiadkę.

[zt -> Miasto portowe w Yu no Kuni]


Mowa
Szept
Krzyk
Myśl

Mowa żab (Link do nich) :
Gamaken
Gamabunta
Gamakichi
Gamatatsu
Gamahiro
Gama / Gomo
Gamariki
Fukusaku
Shima

Offline

 

#16 2012-06-07 18:32:45

 Senti

Zaginiony

37585360
Zarejestrowany: 2011-12-11
Posty: 539

Re: Wschodni brzeg

Biegł teraz po plaży. Spieszył się niezmiernie do spotkania. W tym momencie znajdował się w Uzu no Kuni. Pogoda dopisywała, nawet bardzo. Słoneczko przyjemnie prażyło, a morska bryza łaskotała nozdrza. Już niedługo będzie w Kraju Ognia, gdzie prawdopodobnie znajduje się jego cel.

Na twarzy widniała motywacja i chyba nie miała zamiaru ustąpić. Przez głowę chłopaka strzeliła myśl o Tokito, lecz została szybko zapomniana. Nie chciał się zajmować przeszłością, interesowała go tylko i wyłącznie przyszłość, zachlapana krwią, o tak...

z/t Chikai, miasteczko na wybrzeżu.

Offline

 

#17 2012-06-08 02:14:37

 Kazunari

Uchiha http://i.imgur.com/lUSRkiz.png

42754256
Zarejestrowany: 2012-04-06
Posty: 478
Klan/Organizacja: Uchiha/Yūgure
KG/Umiejętność: Sharingan
Ranga: Założyciel Yūgure
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 37

Re: Wschodni brzeg

- Woda! - krzyknąłem i wbiegłem do niej w podartych i nieco zwęglonych ubraniach.
Dla przechodniów musiałem wyglądać jak idiota, jednak moje zachowanie było moim zdaniem uzasadnione. Dawno nie czułem takiej ulgi, Gisaku zapewne był nie lada zdziwiony, nie tyle moim zachowaniem co tym, że znalazłem na to siłę.
- Gisaku-sensei ostatnio dużo przeżył, zasłużył na trochę odpoczynku... - myślałem, udając się wraz z nim na nasz statek, który miał zwieść nas do Yu no Kuni. Kiedy