Ogłoszenie


#1 2011-12-23 11:30:10

Opis otoczenia

Administrator

Zarejestrowany: 2011-12-22
Posty: 343

Tereny starego Kessho


     Tereny prowincji Kessho należą do jednych z bardziej zróżnicowanych. Dużą ich część stanowią wzgórza, które służą głównie do uprawy pól ryżowych. Wokół nich znajduje się również niewielki kompleks mieszkań, który należy do uprawiających tą rolę. Kolejną część tego terenu zajmują bujne, zielone lasy liściaste, w których pełno jest różnego rodzaju dzikich zwierząt. To stąd pochodzi lwia część pożywienia oraz skór dla mieszkańców Kessho. Trzecim typem biomu znajdującego się w Kessho jest wybrzeże. W jego skład wchodzi piaszczysta plaża rozciągającą się przez większą część krańców krainy oraz port, który jest idealnym przykładem postępu techniki. Zajmuję około 20% wybrzeża. Przez to miejsce przewija się ogromna ilość statków handlowych. To wokół portu wytworzyło się największego skupisko ludności, które zajmuje się głównie handlem. Ten teren należy również do najbogatszej części Kessho, gdzie majętność aż wycieka z każdego kawałka tej ziemi.

Opis stworzony przez Gamatt'a

Offline

 

#2 2012-02-06 16:13:44

Gisaku

Zaginiony

Zarejestrowany: 2011-07-24
Posty: 885

Re: Tereny starego Kessho

Gisaku dotarł na miejsce. Na szczęście nie był sam. Chłopak był .. niewidzialny. To była dla niego nowość. Mimo wszystko nie dawał ponieść się emocją. Młodzieniec od razu przystąpił do regeneracji utraconej przed chwilą chakry. Młodzieniec od razu popatrzył na "błyskawicę".
Co teraz ? spytał ciekawy.
Dużo mamy czasy ? dodał po chwili.Gisaku był bardzo zdenerwowany. Nigdy nie musiał przed nikim uciekać. Zawsze stawiał się do walki z której wychodził żywy. Nieraz poszarpany, poobijany, pocięty... ale zawsze żywy. Młodzieniec nie miał na sobie żadnych ran. Chakra powoli wracała do normalnego stanu. Jednakże Uchiha wiedział, że niedługo może się to zmienić.

Offline

 

#3 2012-02-06 16:24:04

Straznik 1

Strażnicy

Zarejestrowany: 2011-02-14
Posty: 1581

Re: Tereny starego Kessho

- Musimy odnaleźć mapę do oczu... Powinna być ukryta gdzieś na tych terenach. Jiro mówił coś o jakichś podziemiach... Najpierw musimy znaleźć las w nim powinno być wejście... - Po tych słowach dziewczyna przyjrzała się chłopakowi, a następnie ruszyła w stronę najbliższego wzgórza.
- Nie wiem ile mamy czasu, to zależy jak długo uda się Jiro i reszcie powstrzymać wrogów, później tamci muszą nas namierzyć... Co ważniejsze... Dziwi mnie dlaczego byli tak silni. Przez te lata wiele potyczek rozegraliśmy, jednak tak silni nie byli, a to co widziałeś, to tylko minimum tego co nas czeka... Jeśli inni polegną zostaniemy sami przeciwko reszcie. Przynajmniej mamy asa w rękawie, Mangenkyou... Opanowałeś już jakieś techniki, prawda?... - Dziewczyna zapytała na koniec, po czym przyspieszyła nieco. Gisaku mógł już poczuć jak jego i Yumiko ciało wraca do normalności.

Ostatnio edytowany przez Strażnik 1 (2012-02-06 16:24:35)

Offline

 

#4 2012-02-06 16:31:36

Gisaku

Zaginiony

Zarejestrowany: 2011-07-24
Posty: 885

Re: Tereny starego Kessho

Niestety nie znam - odparł chłopak. Był zawiedziony tym faktem, jednakże czuł, że nie jest gotowy do opanowania tak zabójczych technik. Chłopak spojrzał na dziewczynę. Czuł się teraz słaby, wiedział, że postawiono mu bardzo wysokie wymagania. Jednakże .. techniki to nie wszystko. Chłopak wiedział, że jeżeli dobrze wykorzysta swoje umiejętności to będzie w stanie wygrać. Młodemu przedstawicielowi klanu Uchiha bardzo zależało by on jak i "błyskawica" przeżyli. Chłopak nie wiedząc czemu, odczuwał bliskość tej dziewczyny. Dziwne ....
Musimy się uwijać i skończyć z tym jak najszybciej. Chętnie bym spędził z Tobą trochę czasu. Jednakże .. nie w takich okolicznościach rzekł chłopak niepewnie.

Offline

 

#5 2012-02-06 16:46:17

Straznik 1

Strażnicy

Zarejestrowany: 2011-02-14
Posty: 1581

Re: Tereny starego Kessho

- Rozumiem... Więc będziemy musieli poradzić sobie z tym co mamy... - Oznajmiła lekko rozczarowana dziewczyna, po czym na kolejne słowa Gisaku uśmiechnęła się szeroko, jednak chwilę po tym jej mina znów zrobiła się niepewna. Najwidoczniej przejmowała się za bardzo losem reszty. Kiedy w końcu dwójka znalazła się na wzgórzu mieli dobry punkt obserwacyjny. W oddali było widać jedynie niewielkie miasteczko.
- Nie widzę żadnego lasu... Ale jest jakaś wioska, przenocujemy tam i popytamy miejscowych... - Oznajmiła, po czym ruszyła wolnym krokiem w stronę miasteczka.

Offline

 

#6 2012-02-06 16:50:31

Gisaku

Zaginiony

Zarejestrowany: 2011-07-24
Posty: 885

Re: Tereny starego Kessho

Gisaku ruszył za dziewczyną. Po chwili znalazł się obok niej. Chłopak niepewnie złapał ją za rękę i powiedział
Twoi przyjaciele są potężnymi wojownikami. Na pewno sobie poradzą rzekł młody Uchiha nadal regenerując chakrę. Gisaku starał się jakoś pocieszyć dziewczynę. Wiedział, że musi jej pomóc. Nie tylko ze względu na to, że ona pomaga jemu. Uchiha chciał jej pomóc, ponieważ tak kazało mu serce. Młody Uchiha, chciał dodać dziewczynie otuchy, wsparcia.
Pomysł z noclegiem bardzo mi się podoba rzekł chłopak i uśmiechnął się szczerze.

Offline

 

#7 2012-02-06 17:11:46

Straznik 1

Strażnicy

Zarejestrowany: 2011-02-14
Posty: 1581

Re: Tereny starego Kessho

Dziewczyna przemilczała wszystko co powiedział Gisaku, widocznie była zbyt zamyślona. Niecała godzinę później młoda dwójka stanęła przed wejściem do miasteczka.
- Nie oddalaj się ode mnie... - Oznajmiła krótko i spokojnie, po czym ruszyła dalej. Niedługo znalazła miejsce, gdzie można zdobyć nocleg. Gorące źródła były jedynym miejsce, gdzie można było tutaj odbyć nocleg. Wolnym krokiem Yumiko weszła do środka, po czym zaczęła zamawiać pokój.
- Młoda parka co? Życzycie sobie jeden pokój, czy dwa?... - Zapytał właściciel, po czym dziewczyna odwróciła głowę w stronę Gisaku.  Chwilę mu się przyglądała, jak by była zamyślona, po czym od razu odpowiedziała.
- Jeden... - Kiedy otrzymała klucze do pokoju szybko ruszyła w jego stronę.

Offline

 

#8 2012-02-06 17:16:46

Gisaku

Zaginiony

Zarejestrowany: 2011-07-24
Posty: 885

Re: Tereny starego Kessho

Gisaku poszedł za "błyskawicą" do pokoju. Chłopak wziął od niej kluczyki i otworzył drzwi przepuszczając ją. Chłopak wszedł drugi do pokoju i od razu zamknął drzwi od środka. Gisaku podszedł bliżej dziewczyny. Złapał ją za obie ręce i zbliżył twarz do jej twarzy licząc na to, że teraz to ona wykona ruch. Gisaku  był niezwykle podniecony zaistniałą sytuacją. Nigdy nie miał podobnej sposobności. Nigdy nie był sam na san z żadną dziewczyną. Nigdy w takich okolicznościach. W pokoju było tylko jedno, dwu-osobowe łózko. Gisaku chciał to wykorzystać. Nadal czekał na ruch dziewczyny
Co teraz zrobisz??    spytał sam siebie w myślach

Offline

 

#9 2012-02-06 17:24:00

Straznik 1

Strażnicy

Zarejestrowany: 2011-02-14
Posty: 1581

Re: Tereny starego Kessho

Theme
Kiedy Gisaku "wykonał swój ruch" dziewczyna lekko przysunęła swoje usta do niego, po czym drugi już raz pocałowała go, jednak po chwili odsunęła się powoli ze smutną miną.
- Nie... Nie powinniśmy... - Mówiła, lekko odwracając się plecami do Gisaku.
- Oni, dalej tam walczą... Powinnam być z nimi, jednak Jiro kazał mi chronić ciebie... Jak na razie jego przepowiednie się spełniają... - Oznajmiła, po czym usiadła na łóżku dalej plecami do chłopaka. W ośrodku panowała niezwykłą cisza, co mogło świadczyć tylko o jednym. Młoda dwójka była sama w całym ośrodku, no nie licząc właściciela.

Ostatnio edytowany przez Strażnik 1 (2012-02-06 17:24:29)

Offline

 

#10 2012-02-06 17:29:24

Gisaku

Zaginiony

Zarejestrowany: 2011-07-24
Posty: 885

Re: Tereny starego Kessho

Gisaku również usiadł na łóżku. Usiadł na przeciwko dziewczyny. Patrzył się w jej oczy. Próbował z nich wyczytać o czym teraz myśli dziewczyna. Było to banalne. Cały czas myślała o swoich towarzyszach. Gisaku postanowił nie dać za wygraną. Położył prawą rękę na jej udzie i spojrzał jej prosto w oczy.
Pozwól oderwać się od tego wszystkiego. powiedział chłopak ciepło i przyjaźnie
Masz bardzo dobrych przyjaciół. Jeżeli się przyjaźnicie to na pewno wygracie. Przyjaźń to najlepsza broń. Uwierz mi rzekł chłopak po czym położy obie dłonie na nogach dziewczyny. Zaczął delikatnie masować jej uda. Chcąc  sprawić jej tym niemałą przyjemność. Po chwili młodzieniec przysunął się do niej i zaczął całować jej szyję.

Offline

 

#11 2012-02-06 17:39:52

Straznik 1

Strażnicy

Zarejestrowany: 2011-02-14
Posty: 1581

Re: Tereny starego Kessho

Kiedy Gisaku zaczął mówić dziewczyna się nie odzywała, kiedy zaś chłopak chciał postawić na swoim Yumiko jedynie zaczerwieniła się, po czym położyła się na łóżku, całkowicie oddając się młodemu chłopakowi. Po jakże upojnej nocy, dziewczyna wstała i podeszła do okna. Przyglądała się widokowi na niewielki ogród, kiedy Gisaku się obudził dziewczyna powitała go uśmiechem. Chwilę później zaczęła mówić, a uśmiech powoli znikał.
- Musisz mi coś obiecać... Kiedy dojdziemy do mapy i ją zdobędziemy weźmiesz ją i nie będziesz myślał o mnie... Nieważne co by się działo masz mnie zostawić i udać się po Mangenkyou... Obiecasz mi to? - Zapytała z poważną miną, po czym zaczęła się szykować do opuszczenia gorących źródeł.

Offline

 

#12 2012-02-06 17:48:01

Gisaku

Zaginiony

Zarejestrowany: 2011-07-24
Posty: 885

Re: Tereny starego Kessho

Gisaku po jakże upojnej nocy wstał i powitał dziewczynę pocałunkiem. Chłopak uważnie ją wysłuchał po czym odpowiedział.
Obiecuję, że zrobię wszystko byśmy oboje znaleźli to, czego szukamy. Pragnę Cię chronić. Jeżeli jednak ty wolisz, bym udał się po Mangekyou, dobrze. Spełnię tą prośbę. powiedział chłopak spokojnie i ciepło.
Dziękuję za cudowną noc dodał po chwili po czym zaczął się ubierać. Chłopak cały czas rozmyślał o dziewczynie. Była to jego pierwsza partnerka, więc nie jest to nic dziwnego. Młody Uchiha był zadowolony ze wspólnie spędzonej nocy. Chłopak po ubraniu się poprawił łóżko oraz poszedł się odświeżyć. Gdy to zrobił sprawdził całe swoje wyposażenie i podszedł do dziewczyny, którą teraz przytulił
Nie martw się. Wszystko będzie dobrze powiedział ciepło.

Offline

 

#13 2012-02-06 17:58:47

Straznik 1

Strażnicy

Zarejestrowany: 2011-02-14
Posty: 1581

Re: Tereny starego Kessho

Theme
Kiedy wszystkie przygotowania zostały wykonane, dwójka Uchih ruszyła w dalszą podróż, przed wyjściem Yumiko zapytała właściciela o jakiś las, ten powiedział, że las jest kilka godzin drogi stąd, niedaleko najwyższego ze wzgórz, które do tej pory zakrywało go. Po zdobyciu informacji dwójka ruszyła dalej. Przez następne kilka godzin podróż wydawała się spokojna, dopiero kiedy młodzi przemierzali jedno z pól ryżowych przed nimi pojawiła się zamaskowana postać, miała na sobie jasnoniebieski pas.
- Cholera... Zmęczyła mnie ta walka i poszukiwanie... Ale przynajmniej was znalazłem. - Widząc co się dzieje, Yumiko od razu skoczyła przed chłopaka, po czym odezwała się w stronę zamaskowanego mężczyzny.
- Draniu... Co stało się z resztą?!... - W jej głosie było słychać gniew.
- Twoi przyjaciele nie stanowią już problemu... Taro-sama się nimi zajął... - Kiedy dziewczyna to usłyszała, całe jej ciało zostało pokryte przez chakrę Raiton'a, po czym w z niewyobrażalną szybkością ruszyła na przeciwnika. Jednak ten spokojnie stał, kiedy nastąpił atak złożył jedną pieczęć, a całą chakra pokrywająca dziewczynę zniknęła, zdziwiona szybko dostała porządnego kopniaka w brzuch przez co  odleciała kilka metrów.

Ostatnio edytowany przez Strażnik 1 (2012-02-06 17:59:18)

Offline

 

#14 2012-02-06 18:03:56

Gisaku

Zaginiony

Zarejestrowany: 2011-07-24
Posty: 885

Re: Tereny starego Kessho

Gdy Gisaku zauważył, że dziewczyna biegnie w stronę przeciwnika przygotował się. Nie spodziewał się jednak, że przeciwnik w tak prosty sposób trafi "błyskawicę". Na jego szczęście partnerka leciała prosto w Gisaku. Chłopak złapał ją i delikatnie odłożył na bok. Gisaku był pełen nienawiści. Wstał i trzymał kunaia lewą ręką. Chłopak odetchnął po czym ruszył pędem w stronę przeciwnika. Młody Uchiha wiedział, że może to być niezwykle ciężki pojedynek, jednakże nie przejmował się tym. Teraz jego celem była ochrona błyskawicy. młody Uchiha zamierzał włożyć całe swoje serce w tą walkę
Zabije Cie sku***synu powiedział cicho do samego siebie

Offline

 

#15 2012-02-06 18:10:23

Straznik 1

Strażnicy

Zarejestrowany: 2011-02-14
Posty: 1581

Re: Tereny starego Kessho

Kiedy Gisaku złapał Yumiko mógł zobaczyć, że jest nieprzytomna. Świadczyć to mogło tylko o sile jaką dysponował niezbyt umięśniony mężczyzna, dodatkowo przez ciało dziewczyny przechodziły niewielkie wyładowania, jednak one raniły ją, zamiast otaczać. Chwilę później Gisaku ruszył w stronę przeciwnika. Mężczyzna uśmiechnął się widząc nadciągającego chłopaka, po czym ruszył wolnym krokiem w jego stronę z założonymi rękami.
- Widzę, że zdenerwowałem cię... - Zwrócił się do szarżującego Gisaku. Chłopak mógł odczuć jak wielka ilość chakry bije od tej osoby.

Offline

 

#16 2012-02-06 18:20:18

Gisaku

Zaginiony

Zarejestrowany: 2011-07-24
Posty: 885

Re: Tereny starego Kessho

Gisaku był zdumiony siłą przeciwnika. Puścił w jego stronę 2 duże kule ognia za którymi coś robił. Młody Uchiha był wściekły. Nie po raz pierwszy przyszło mu walczyć z kimś potężnym, nie po raz pierwszy patrzy śmierci w oczy, jednakże po raz pierwszy, ten młodzieniec, jest tak zdenerwowany. Gisaku aktywował swojego Sharingana. Chłopak jednak starał się zachować zimną krew i nie pokazywał całej swojej mocy. Wręcz przeciwnie. Nie używał "tego". Gisaku nie posiadał żadnej wiedzy o przeciwniku, dlatego też bardzo uważnie obserwował jego ruchy.
Ty mnie nie zdenerwowałeś. Ty mnie wk**wiłeś rzekł Gisaku sam do siebie.
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Offline

 

#17 2012-02-06 18:31:54

Straznik 1

Strażnicy

Zarejestrowany: 2011-02-14
Posty: 1581

Re: Tereny starego Kessho

Kiedy pierwsza kula ognia zderzyła się z przeciwnikiem, druga eksplodowała przed nim.
- Hahahaha... Czy to jest cała twoja moc?!.... - Zapytał zadowolony, po czym zatrzymał się.
- Chodź atakuj... Użyj na mnie całej swojej mocy... Jestem Jou, żadne ataki mnie nie dosięgną... Szybko się z tobą rozprawię i zabiorę twoje oczy... - Mówił pewny siebie, po czym czekał na kolejny atak chłopaka. W tej chwili Yumiko powoli zaczęła dochodzić do siebie,  jednak dalej nie mogła się poruszać. Sytuacja wyglądała nieciekawie.

Ostatnio edytowany przez Strażnik 1 (2012-02-06 18:33:07)

Offline

 

#18 2012-02-06 18:39:13

Gisaku

Zaginiony

Zarejestrowany: 2011-07-24
Posty: 885

Re: Tereny starego Kessho

Gisaku uspokoił się lekko. Chłopak rzucił w przeciwnika 2 kunaie, sam zaś stał w miejscu najwyraźniej nie zamierzając się z niego ruszyć. Sytuacja na prawdę była nieciekawa. Gisaku przywołał na swój bark niewielkiego skorpiona, który od razu oddał mu swoją chakrę. Po tej czynności skorpion podszedł do "błyskawicy" i zaczął się nią opiekować. Gisaku natomiast był maksymalnie skoncentrowany na przeciwniku. Nie chciał już tylko wygrać.. młodzieniec chciał zabić. Bezlitośnie. Uchiha starał się obronić towarzyszkę za wszelką cenę. Ta powoli dochodziła do siebie, co mogło sprawiać wrażenie, że jej sytuacja robi się coraz lepsza. Co teraz zrobi przeciwnik ? Gisaku nadal analizował całą sytuację
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Ostatnio edytowany przez Gisaku (2012-02-06 18:39:27)

Offline

 

#19 2012-02-06 18:48:17

Straznik 1

Strażnicy

Zarejestrowany: 2011-02-14
Posty: 1581

Re: Tereny starego Kessho

Kiedy Gisaku rzucił w stronę przeciwnika kunai'e ten zrobił szybko unik, jego pewność siebie dalej widniała na twarzy, jednak przy tym ataku pofatygował się do uniku. Co to może oznaczać? Chwilę później przeciwnik zaczął składać pieczęcie, a następnie zbliżył dłonie do siebie, a pomiędzy nimi zaczął kumulować się wiatr, chwilę później wystrzelił go w stronę Yumiko, sam zaś pojawił się koło Gisaku i zaczął go atakować kataną. Strumień wiatru natomiast leciał szybko w stronę dziewczyny i Yasuhiko.
- Co teraz zrobisz? - Zapytał pewny siebie zalewając chłopaka serią uderzeń.

Offline